Przygody Pana Michała
#44
Po przekroczeniu progów miasta dotarły do mnie słuchy, iż kowal Bennet oskarżony został o morderstwo Paladyna Lothara. Wydało mi się to niedorzeczne, albowiem człowiek ten nigdy nie wdałby się w kłopoty tego typu. Łatwo jest wykonywać osądy na ludziach, czego przykładem byli mieszkańcy Khorinis, którzy widzieli już najemnika na szubienicy. Lares jednak był pewny niewinności jednego ze swoich. Postanowiłem to sprawdzić i udałem się do Lorda Andre, oskarżonego oraz Lorda Hagena. Wojownicy Innosa podejrzenia swe opierali na słowach naocznego świadka wydarzeń, skryby Corneliusa. Złożyłem mu niezapowiedzianą wizytę i mimo iż mężczyzna długi migał się z prawdą, na wieść o dosyć nieprzyjemnych metodach rozplątywania języka stosowanych w Klasztorze wręczył mi swój dziennik, po czym niezwłocznie wziął nogi za pas i tyle go widziano. Odczytując zapiski krzywoprzysięzcy odkryłem mroczną prawdę o intrydze Poszukiwaczy i ich poczynaniach. Skorumpowany urzędnik ze strachu i dla pieniędzy gotów był wydać niewinnego człowieka na śmierć. Lord Hagen zirytował się na wieść o całej sytuacji, lecz zwolnił Benneta czym prędzej z więzienia. Już na farmie podziękowania złożył mi sam niedawny więzień oraz Lee. Szkoda tylko tego Lothara...

   Odwiedzając znajomą Hannę dotarła do mnie informacja, że ona i Abuyin są zaniepokojeni wyjściem Lotty z więzienia, która z nienawiścią w oczach opuściła miasto. Postanowiłem przyjrzeć się tej sprawie i udałem się do strażników stojących przy bramie, którą przekraczałem jako pierwszą w czasie mojej podróży po Khorinis. Dowiedziawszy się, że kobieta udała się w kierunku kamiennego kręgu postanowiłem rozejrzeć się uprzednio po farmie Lobarta. Maleth będący wyraźnie nie w sosie, opowiedział mi o swej utraconej lasce pasterskiej. Lobart z kolei, rozgoryczony i pełny obaw o przyszłość farmy zawiadomił mnie o porwaniu Vino przez zakapturzone postacie oraz o chorobie swej żony Hildy. Z tą drugą spotkałem się zaraz po tym i uzyskałem lekarstwo od Vatrasa, by kobieta czym prędzej wróciła do zdrowia i wsparła męża psychicznie. Sam wybrałem się na ciężki bój w kierunku kamiennego kręgu. Podstępem likwidowałem kolejnych Poszukiwaczy, by uprowadzonemu farmerowi nie stała się krzywda, po czym spytałem go o samopoczucie. Niestety wydobył się z niego potężny mrok a siły zła powiadomiły mnie o przejęciu duszy tego śmiertelnika. Nie zostało nic innego jak oddelegować Vino do Klasztoru Magów Ognia. W miejscu pobojowiska odnalazłem laskę Maletha, którą uczciwie zwróciłem a Lobartowi przekazałem wieść o chwilowej dysfunkcji pracownika, który musi udać się na "odwyk". Po Lotcie nie było żadnego śladu...

   Kolejnym celem mojej podróży okazał być się właśnie Klasztor. Tym razem przy wejściu czekał na mnie Milten, który powrócił już z Górniczej Doliny. Tragiczna wieść o kradzieży Oka Innosa przez nowicjusza Pedro znacznie pogorszyła atmosferę w zakonie. Zdecydowałem się przekazać Pyrokarowi księgę, którą znalazłem przy Vino. Okazał się to być Almanach wiążący dusze ludzi i pozostawiające je pod kontrolą. Mistrz przekazał mi magiczną listę potencjalnych ofiar sił zła. Złowrogie zapiski z kolei miałem przekazać do przestudiowania Karrasowi. W międzyczasie przełożony Serpentes zlecił mi zadanie odnalezienia sprzedawcy nielegalnych udziałów w kopalni. Zadanie te okazało się być prostsze niż się spodziewałem, albowiem kupcy, którzy nabyli papiery nie grzeszyli pokorą i odsprzedali mi je w normalnej cenie. Większość z nich pochodziła z miasta, ale część również z farm należących do Onara. Szefem procederu okazał być się alchemik z Górnego Miasta - Salandril. W swej bluźnierczej postawie rzucił się on na mnie, lecz mimo przewagi duchowej, Mag potrafi się obronić w razie konieczności. Wysławszy go na sąd do Klasztoru, mężczyzna na długo zapamięta, by nie działać przeciwko świętym interesom. Wracając do badań Karrasa... Potrzebował on czasu, by zrozumieć istotę Almanachu. Spytałem go również o możliwe powiązanie Lotty z Poszukiwaczami, a ten potwierdził moje przypuszczenia. I tu jednak musiałem uzbroić się w cierpliwość. Brat Hyglas przybliżył mi istotę problemu z rosnącą siłą mroku, po przyniesieniu mu księgi "Poradnik Wróżbiarstwa". Musiałem nieoficjalnie pożyczyć go od Abuyina, lecz dzięki temu okazało się, że układ planet spowodował rozwarstwienie bariery pomiędzy światem ludzi a królestwem Beliara, dzięki czemu demony mogą przedostawać się do naszego świata praktycznie bez użycia wielkiej dawki energii. Zaiście bardzo niepokojące wieści. W oczekiwaniu na rezultaty dalszych badań wybrałem się do osób, które stać się mogły ofiarami mentalnego ataku. Przebywający w więzieniu Fernando rzucił się na mnie momentalnie i mimo wyrwania Almanachu z jego rąk, pozostał do mnie wrogo nastawiony. Kolejnym celem okazała się być Czerwona Latarnia... Nie jest to miejsce, które zwykłem odwiedzać, ale w celu ratowania dusz musiałem powziąć ten krok. Bromor wydawał się mieć problem a po krótkiej dyskusji wyszło na jaw, że jego ochroniarze porzucili pracę i uciekli z jego pieniędzmi. Nie przejąłem się tym zbytnio, lecz jedna z dziewczyn poprosiła mnie o pomoc, gdyż żadna z nich nie otrzymało pensji i zlitowałem się nad nimi. Złodzieja odnalazłem w rejonie piramid, zaszył się daleko od cywilizacji, przy czym jego przyjaciel zginął zanim dotarli na miejsce. Rozmowa nie pomogła i złoczyńca zakończyć musiał swój żywot. Tak to już bywa z występkami, każdy poniesie swoją karą prędzej czy później. Oddałem sutenerowi jego drogocenny przedmiot, lecz pieniądze potajemnie zwróciłem jego pracownicom. Może kiedyś wyjdą jeszcze na prostą. Długo nie musiałem czekać a w zachowaniu Bromora odnalazłem jednak nutkę szaleństwa. Gdy zacząłem drążyć temat, ten ruszył w moim kierunku. Obezwładniłem go i odebrałem mu przeklęty przedmiot, jednak i on w swej zapalczywości nie chciał sobie pomóc. Ostatnim na liście okazał się być pasterz owiec z farmy Bengara. Nie zastałem go tam jednak, ponieważ niedawno zabrał ze sobą resztę farmerów i tyle ich widziano. Nie musiałem szukać długo, bo obozowisko rozłożyli sobie w małej kotlince w pobliżu niedawnej bazy Dextera. Uratowałem Malaka z mrocznego uścisku a ten powrócił z chłopami na pole. Ludzie o poczciwych sercach łatwiej przechodzą przez proces odnowy ducha.

   Sami widzicie jak wiele problemów kapłan Innosa musi napotkać na swej drodze, by w końcu wypełnić swoje Przeznaczenie. Wiele jeszcze opowieści zostać może zapisanych i wiele duszyczek uratowanych. Podzielę się z Wami ciekawostką z dawnych dni. Pewnego razu udałem się do znajomego goblina Memoriusa po grzybki, gdyż lata już nie te a korzonki me wybredne. Nie chciał on jednak dać nic za darmo, bo rodzina na wyżywieniu a mowy tu nie ma już o żadnym PRLu. Jako że pieniądze na nic by się mu nie zdały, to przysługą za przysługę chciał być owy obdarowany. W poszukiwaniu pradawnej relikwii zostałem więc oddelegowany i chociaż pojęcia o jej wyglądzie nie miałem, to kolejnego mądrego goblina odwiedzić musiałem. Kręcił się on w pobliżu Magów Wody dostojnych i nic sobie nie robił z kradzieży ich zwojów kosztownych. Glynnmar jego imię było i mimo iż nic mi to nie mówiło, to dogadać się jakoś z tym typem trzeba było. Zabijać go nie chciałem, bo w końcu nie maszkara, więc i tym razem się zgodzić musiałem i za rzadkim zwojem się w podróż wybrałem. Kamiennego Golema się szamanowi zachciało i chociaż trochę to trwało, to relikwię obrzydliwą w końcu dostałem i Memoriusa marzenia wątpliwe spełniłem. Porcję grzybków radośnie złapałem, korzonki wyleczyłem a całą przygodę Wam opowiedziałem.

Ciąg dalszy nastąpi...
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Przygody Pana Michała - przez Dota - 27.05.2016, 00:06:42
RE: michal24k - przez Michał - 29.05.2016, 19:41:39
RE: michal24k - przez Michał - 31.05.2016, 19:17:10
RE: michal24k - przez Michał - 04.06.2016, 19:14:27
RE: michal24k - przez Michał - 05.06.2016, 19:10:09
RE: michal24k - przez Michał - 07.06.2016, 18:56:22
RE: michal24k - przez Michał - 10.06.2016, 18:58:42
RE: michal24k (Mag Ognia) - przez Michał - 12.06.2016, 21:10:23
RE: michal24k (Mag Ognia) - przez Michał - 17.06.2016, 20:06:01
RE: michal24k (Mag Ognia) - przez Michał - 18.06.2016, 19:46:16
RE: michal24k (Mag Ognia) - przez Michał - 19.06.2016, 19:20:57
RE: michal24k (Mag Ognia) - przez Michał - 19.06.2016, 19:29:48
RE: michal24k (Mag Ognia) - przez Michał - 22.06.2016, 19:40:00
RE: michal24k (Mag Ognia) - przez Tituf - 22.06.2016, 19:50:12
RE: michal24k (Mag Ognia) - przez Memorius - 22.06.2016, 19:54:34
RE: michal24k (Mag Ognia) - przez Michał - 22.06.2016, 20:02:06
RE: michal24k (Mag Ognia) - przez Tituf - 22.06.2016, 20:13:03
RE: michal24k (Mag Ognia) - przez Michał - 22.06.2016, 20:20:48
RE: michal24k (Mag Ognia) - przez Token - 23.06.2016, 16:15:28
RE: michal24k (Mag Ognia) - przez Memorius - 23.06.2016, 16:25:48
RE: michal24k (Mag Ognia) - przez Dota - 23.06.2016, 16:30:13
RE: michal24k (Mag Ognia) - przez Michał - 26.06.2016, 13:33:53
RE: michal24k MAG OGNIA - R2 - przez Michał - 29.06.2016, 22:07:19
RE: michal24k MAG OGNIA - R2 - przez Michał - 02.07.2016, 21:38:29
RE: michal24k MAG OGNIA - R2 - przez Michał - 03.07.2016, 19:26:33
RE: michal24k MAG OGNIA - R2 - przez Michał - 06.07.2016, 19:19:02
RE: michal24k MAG OGNIA - R2 - przez Michał - 08.07.2016, 21:07:27
RE: michal24k MAG OGNIA - R2 - przez Michał - 11.07.2016, 18:03:46
RE: michal24k MAG OGNIA - R2 - przez Michał - 14.07.2016, 20:10:07
RE: michal24k - przez Michał - 15.07.2016, 17:40:47
RE: michal24k - przez Wiśnia - 15.07.2016, 18:43:05
RE: michal24k - przez desti2 - 15.07.2016, 18:38:14
RE: MICHAŁ24K - przez Michał - 16.07.2016, 20:59:54
RE: MICHAŁ24K - przez Michał - 17.07.2016, 19:32:33
RE: MICHAŁ24K - przez Michał - 21.07.2016, 18:57:42
RE: MICHAŁ24K - przez Michał - 12.08.2016, 19:41:22
RE: MICHAŁ24K - przez Token - 12.08.2016, 19:47:31
RE: MICHAŁ24K - przez Dinozaur7 - 12.08.2016, 19:53:13
RE: Przygody Pana Michała - przez Memorius - 10.09.2016, 17:46:28
RE: Przygody Pana Michała - przez bojka222 - 10.09.2016, 19:51:12
RE: Przygody Pana Michała - przez Michał - 11.09.2016, 08:22:35
RE: Przygody Pana Michała - przez Michał - 18.09.2016, 10:04:39
RE: Przygody Pana Michała - przez Michał - 25.09.2016, 09:58:08
RE: Przygody Pana Michała - przez Tituf - 25.09.2016, 10:21:50
RE: Przygody Pana Michała - przez Michał - 02.10.2016, 08:55:50
RE: Przygody Pana Michała - przez Tituf - 02.10.2016, 09:56:34
RE: Przygody Pana Michała - przez Memorius - 02.10.2016, 12:02:38
RE: Przygody Pana Michała - przez Wiśnia - 05.10.2016, 23:11:05
RE: Przygody Pana Michała - przez Memorius - 05.10.2016, 23:13:41
RE: Przygody Pana Michała - przez Wiśnia - 05.10.2016, 23:15:02
RE: Wrażenia, opinie - przez Michał - 28.05.2016, 15:11:40

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości