13.10.2019, 22:28:39
Renegade - Thunder Knows No Mercy (2014)
tracklista:
1.Nobody Lives Forever 04:50
2.The World Is Dying 03:30
3.Into the Flame 05:56
4.Awaiting the Storm 06:10
5.The Endless Day 04:42
5.The Endless Day 04:42
6.Screaming on the Edge 05:20
7.Trail of Tears 08:43
8.Thunder Knows No Mercy 05:38
rok wydania: 2014
gatunek: heavy metal
kraj: Włochy
skład zespołu:
Stefano Senesi - śpiew
Damiano Ammannati - gitara, instrumenty klawiszowe
Riccardo Viciani - gitara basowa
Andrea Ammannati - perkusja
Czasem trzeba odejść z honorem, ale niewielu to jednak potrafi.
RENEGADE powstał w roku 2005 we Florencji i złożony był z doświadczonych na metalowej scenie muzyków. W latach 2006-2010 nagrał trzy płyty z tradycyjnym heavy metalem, płyty z muzyką raczej przeciętną, choć z pewnymi przebłyskami. Zespół cieszył się tylko lokalną popularnością, choć od roku 2008 miał kontrakt z My Graveyard Productions. Po wydaniu albumu "W:A:R" w styczniu 2010, który nie odniósł sukcesu po raz kolejny, w grupie doszło do kryzysu i częściowego rozpadu. Odszedł filar grupy gitarzysta Roberto Mannini w 2012, a w 2013 wokalista Stefano Senesi. Zastąpił go na krótko znany Val Shieldon czyli Valerio Scialdone, ale gdy w 2014 przyjął ofertę z ANGUISH FORCE to wydawało się, że to niesławny koniec RENEGADE.
I tu wkracza honor. W 2014 wraca Stefano Senesi, Damiano Ammannati decyduje się zagrać sam na gitarze, a nowy materiał poddaje ostatecznej obróbce Mistrz Simone Mularoni. Grupa, choć jej rozwiązanie jest przesądzone, w grudniu 2014 nakładem Pure Underground Records z Niemiec wydaje pożegnalny album "Thunder Knows No Mercy".
Mocarny, korzenny heavy metal gra na zakończenie swojej kariery RENEGADE. Potężny niezbyt szybki Nobody Lives Forever jest bardzo dobry, ale The World Is Dying to nieprawdopodobna petarda, z niesamowitymi zagrywkami gitarowymi Ammannati. Fantastyczny, porywający numer z piękną częścią klimatyczną. Coś pięknego w kategorii classic heavy metal. Ten klimat, ciepły i nostalgiczny i ten dramatyzm... To znakomity Into the Flame z mocno zapadającym w pamięć refrenem. Na pewno niewiele ustępuje mu Awaiting the Storm, który bardzo dużo zyskuje, gdy wchodzi refren oraz dzięki gustownym partiom klawiszowym. Po raz kolejny jakże poruszająca część romantyczna... I jeszcze więcej znakomitego, pełnego pasji i elegancji oraz dramatyzmu heavy metalu w The Endless Day. W Screaming on the Edge dochodzi ponury monumentalizm podkreślony gitarowymi ozdobnikami i to jest kolejny świetny numer z tego albumu.
A w najdłuższym Trail of Tears, rozpoczynającym się od giatary akustycznej wraca poruszająca melancholia, po pewnym czasie wzmocniona mocnymi partiami gitary elektrycznej. Bogata muzyka, kunsztownie zaaranżowana, bardzo starannie i z duszą zagrana. I na koniec jeszcze inne heavy metalowe RENEGADE, niepokojące i psychodeliczne w Thunder Knows No Mercy. Także frapujące i intrygujące.
RENEGADE pokazał, że można odejść z honorem. Senesi zaśpiewał znakomicie, z metalowym pazurem, gitara Damiano Ammannati pewna i finezyjna, sekcja rytmiczna podgrywa potężnie. Udane kompozycje o pewnym specyficznym, po części nostalgicznym klimacie i wspaniała realizacja wszystkiego przez Simone Mularoni. Piękny, soczysty, selektywny sound, oddający tradycję włoskiego klasycznego heavy metalu.
Grupa została oficjalnie rozwiązana w miłej, przyjacielskiej atmosferze w roku 2015 i pożegnała się świetnym albumem z heavy metalem, jakiego wcześniej nie udało im się stworzyć.
Ocena: 9,3/10
new 13.10.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"