Metal Force (USA)
#1
Metal Force - Metal Rebirth (2010)

[Obrazek: R-10982843-1507642183-8287.jpeg.jpg]

tracklista:
1.Metal Rebirth 05:49
2.The Mariner 06:52
3.Call From the Grave 05:59
4.Chronicles of Death 06:06
5.The Unknown 05:09
6.Leather N' Lace 04:41
7.Straight to the Gates 05:04
8.Garden of Stone 06:52

rok wydania: 2010
gatunek: heavy metal
kraj: USA

skład zespołu:
Jason Russo - śpiew
Thomas Vitacco - gitara, gitara basowa (3, 4, 6, 7), instrumenty klawiszowe, programowanie perkusji
Darren Raffel - gitara, gitara basowa (1, 2, 5, 8)

Thomas Vitacco jest zapewne znany najbardziej ze swojego indywidualnego projektu WORWYK realizowanego od roku 1988, jednak ma na koncie także inne wydawnictwa, w tym jedyny album wydany pod szyldem METAL FORCE, który został zrealizowany w roku 2010, gdy do sformowanego w roku 2006 jądra zespołu dołączył w 2009 utalentowany wokalista power/thrashowego DARKLING Jason Russo z Buffalo. Była to druga płyta Russo nagrana z Vitacco, bo w 2009 wystąpił on już po raz pierwszy w WORWYK na LP "Malignant".
Tym razem efektem współpracy był album "Metal Rebirth" wydany w grudniu 2010 przez Schnozz Records.

Vitacco odszedł nieco od stylu WORWYK i tu prezentuje muzykę bliższą klasyce heavy z lat 80-tych, z pewnymi tylko bardziej nowoczesnymi rozwiązaniami. Co ciekawe, mimo iż Russo nie uczestniczył tu w tworzeniu samej muzyki, to słychać również określony mroczny klimat i pewne heavy/thrashowe inklinacje typowe dla DARKLING. Trudno powiedzieć, czemu Vitacca oddalając się od specyfiki WORWYK nie przyjął do grupy "żywego" perkusisty i tu po raz kolejny zaprogramował automat perkusyjny. Ten brzmi zresztą bardzo przekonująco i słychać, że Vitacca przez ponad 20 lat jego wykorzystywania osiągnął spora biegłość w tym zakresie.
Same kompozycje nie wybiegają poza główne schematy amerykańskiego heavy bazującego na stylu z XX wieku i zarówno otwierający Metal Rebirth, jak i posępny The Unknown to solidne przykłady takiego grania, wsparte doskonałym mocnym wokalem Russo. Trochę gorzej wypada na tym tle Leather N' Lace, gdzie łączenie elementów epickich z bardziej nowoczesnym podejściem wchodzącym na obszary alternative/modern nie do końca przekonuje, mimo bardzo dobrego wykonania. Straight to the Gates cechuje się nieco nowocześniejszym podejściem w wokalach do stylu heavy/power głównego nurtu amerykańskiego, a bardzo dobra melodia chroni ten utwór przed marginalizacją na tym albumie.
Klimat, energia i melodia to atuty rozbudowanych i wzbogaconych o wolniejsze nastrojowe partie The Mariner i Call From the Grave, przy czym ta druga kompozycja ma znakomity, heroiczny refren, w najlepszej tradycji USA, a wysokiej klasy śpiew Russo, z zadziorem i emocjami w głosie jeszcze to podkreśla. Tak, klimat, emocje... To słychać w smutnym i refleksyjnym mocno zagranym Chronicles of Death i jest to jedna z najbardziej zapadających w pamięć kompozycji z tego albumu. Warta podkreślenia jest wysmakowana gra Vitacco pełna niuansów i tego chyba od zawsze brakowało w tym, co proponował w WORWYK. To także wyraźnie słychać w zamykającym ten album tradycyjnym heavy metalowym Garden of Stone. Wyborny numer na równi z Chronicles of Death i po raz kolejny pojawia się znakomity refren, ciekawa partia instrumentalna i rycerski epicki klimat, wsparty majestatem klasyki true metalu.

Brzmienie tej płyty jest bardzo dobre, mocne, głębokie, ale bez nadmiernych przerysowań, choć zdecydowanie nastawione na ciężar i gitary ryczą niezwykle przyjemnie dla ucha. Russo na pewno zaś trzeba uznać za postać pierwszoplanową.
Vitacco uznał, że WORWYK to jednak dla niego projekt ważniejszy i działalność METAL FORCE została niebawem bezterminowo zawieszona. Jason Russo zaśpiewał jednak na obu kolejnych albumach WORWYK w latach 2013 i 2018.

ocena: 8,5/10

new 27.12.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości