04.10.2016, 20:11:05
Genialnie poprowadzony wątek Czarnych Jastrzębi. Jestem dopiero w drugim rozdziale i nie mogę się doczekać dalszych losów :} Co do świątyni w Dolinie Przodków, jak się zabiję szkielety to demona można omijać i jest izi, chociaż nie rozumiem jednego błędu. Z tego co wyczytałem 3 pochodnie otwierają dodatkowe przejście gdzie jest miecz, a ja strzeliłem w ścianę z kuszy i się również otworzyło d; Słysząc od Saturasa o Młocie Adanosa od razu miałem skojarzenie z Returningiem. Niestety jakby nie forum to bym się nie dowiedział, że ten młot jest w DP co spisuję na minus. Mocno podirytował mnie fakt, że wymaga 150 siły, jeśli działa podobnie jak w Returningu to jest kompletnie bezużyteczny (chyba, że działa inaczej). Wątpię że ktokolwiek przechodzący Jarkendar miałby 150 siły na ten etap gry aby używać tej broni, no ale chociaż się broń sprzeda.. Wracając do świątyni w DP, nie wiem jak to ma wyglądać, ale wszedłem do tego dodatkowego pomieszczenia, znalazłem odpowiednią dźwignie i ściana się zamknęła, znalazłem drugą - dostałem miecz, potem sprawdziłem wszystko, ale ta ściana dalej była zamknięta ;/ musiałem sobie radzić chodzeniem przez tekstury.. Podoba mi się wyzwanie jakie oferuję nam Mroczny Zakon, część narzekała, jednakże dla mnie jest wyśmienicie zrównoważone. Smocza Zguba? Świetnie się bawiłem, pomijając fakt że musiałem wracać do Imperanona po zniszczenia ożywieńca, gdyż ze szkieletami Grimbald sobie poradził, ale z paladynami już padł od dwóch ciosów, no cóż - requiescat in pace. Co najmniej wziąłem od niego pas, który pamiętam jeszcze z returninga, że był potrzebny do wątku głównego w GD, meh, to co chwilę latanie do Khorinis po pergamin, pewnie teraz będzie tak samo c; Na razie tyle z moich wrażeń, aczkolwiek na pewno jeszcze tu zawitam :D