Afterworld
#1
Afterworld - Dark Side of Mind (1998)

[Obrazek: R-3419313-1483708700-3807.jpeg.jpg]

tracklista: (wersja T&T Records)
1.Dark Side of Mind 04:41
2.To the Afterworld 04:38
3.Lost in the Dark 05:01
4.Never Ending Sleep 05:09
5.Sixteen Innocent Children 04:59
6.Power to Kill 04:59
7.The End Becomes 04:38
8.The Silence of the End 01:48
9.Virtual Angel 05:38
10.Touch of Hate 07:12
11.The Final Winter 01:44
12.Prison Without Walls 05:11
13.Are We Alone 03:51

rok wydania: 1998 (1999)
gatunek: power metal
kraj: Finlandia

skład zespołu:
Mika Kuokkanen - śpiew
Petri Sääskö - gitara
Ville Koskela - gitara
Marko Salo - gitara basowa
Jani Outinen - perkusja, instrumenty klawiszowe


AFTERWORD to przykład zespołu, który w swoim kraju rozwijał się w atmosferze absolutnej dominacji STRATOVARIUS w czasie, gdy Finlandia w melodyjnych odmianach metalu o potędze co najwyżej jeszcze mogła tylko śnić.
Istniejący już kilka lat w Oulu zespół wydał swoją pierwszą płytę nakładem Mastervox w roku 1998, szerzej znaną w wersji T&T Records z 1999 i nie wyważał otwartych drzwi z napisem "Stratovarius", tylko zaprezentował power metal bliższy typowemu melodyjnemu power metalowi niemieckiemu lat 90tych i szwedzkiemu "nowej power metalowej fali" schyłku stulecia.

Wokalista o typowym heavy głosie clasic metalu, dwie gitary, klawisze o znaczeniu marginalnym, grzmiąca sekcja rytmiczna... i do przodu. Proste, dynamiczne kompozycje bez cech speed manii i bez zacięcia na pompatyczny heroizm, bez udziwnień i naleciałości ekstremalnych, i tak grają bardzo dobre, szczególnie w refrenach, numery jak Dark Side of Mind, To the Afterworld i... znakomity, pełen polotu i wdzięcznej swobody Lost in the Dark.
Z werwą grają gitarzyści w Never Ending Sleep i może to nie są zbyt oryginalne melodie w dobie obecnej, ale w roku 1998 na pewno. Świetne solo i to nie tylko w tej kompozycji, umiejętne zwolnienie tempa i ciekawie podany romantyzm. Jest jednak i ostrzej w power metalowej manierze chociażby niemieckiego RAGE w Power to Kill i The End Becomes i tu jest swoista dawka metalu posępnego a nawet melodyjnie drapieżnego.
Czasem nawet zaskakują mroczną, nasyconą amerykańskim gothic Steele'a muzyką w Sixteen Innocent Children z zupełnie inaczej ustawioną warstwą wokalną w aż trzech odsłonach. Klimatycznie i po części gotycko jest także w Virtual Angel, tyle że na pewno nie w suomi stylu i mało to odniesień do "Amok" SENTENCED. Z całą pewnością najbardziej przemyślany i wycyzelowany w szczegółach (wstęp folkowy!) jest rozbudowany Touch of Hate i tu jest stosunkowo ciężko i nieco nostalgicznie w oprawie ostrych ciętych riffów. Warto zwrócić uwagę, że ten styl pojawił się w wielu kompozycjach grup power z tego kraju i jeszcze częściej w Szwecji, bo to bardzo "szwedzki" raczej chłodny i zdystansowany metal. Podobnie jak najbardziej zakręcony w mroku i odrobinie szaleństwa Prison Without Walls, który w jakieś mierze można odnieść do twórczości MORGANA LEFAY. Jak wspominałem klawisze mają znaczenie marginalne i tylko w ostatnim Are We Alone tworzą pewien własny wyrazisty plan, a sama kompozycja jest łagodna i poetycka, i jeden raz trochę zbliżają się do STRATOVARIUS w nieco ostrzejszej formie, zwłaszcza wokalnej.

Brzmieniowo jest to bardzo odległe od "fińskiego soundu Finnvox" , wyprodukował ten album znany wokalista fińskiego heavy metalowego RIFF RAFF Kari "Immu" Ilmarinen i jest to wypadkowa średnio ostrego soundu niemieckiego i szwedzkiego. Dobre brzmienie, może bez szczególnego błysku, ale sprawdza się w szybszych i mocno nasyconych gitarowymi atakami kompozycjach.

Wczesny, inny niż kojarzony zazwyczaj z Finlandią, udany power metal.


ocena: 8/10

new 26.02.2021
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
#2
Afterworld - Connecting Animals (2000)

[Obrazek: R-1592124-1540740554-5917.jpeg.jpg]

tracklista:
1.Second Chance 03:58
2.Promises 03:56
3.Tell Me Why? 04:09
4.Behind Your Eyes 03:45
5.Money Money Money (ABBA cover) 03:40
6.The World of Hypocrates 04:13
7.The World of Hypocrates Part 2 02:50
8.The Seventh Year 04:11
9.Ending Our Days 04:03
10.Nothing to Lose 04:12
11.Let It Go 04:30
12.After the Dark 04:52

rok wydania: 2000
gatunek: power metal
kraj: Finlandia

skład zespołu:
Mika Kuokkanen - śpiew
Petri Sääskö - gitara
Ville Koskela - gitara
Marko Salo - gitara basowa
Jani Outinen - perkusja, instrumenty klawiszowe

Druga płyta AFTERWORLD ukazała się w roku 2000 także nakładem T&T Records, bo grupa zdobyła popularność większą w Niemczech niż w swoim własnym kraju.

Można powiedzieć, że sama muzyka tym razem jest jeszcze bardziej ukierunkowana na rynek niemiecki, to wcale nie powoduje że jest gorsza niż poprzednia. Początek jest znakomity w stylistyce dynamicznego melodyjnego power metalu RAGE  w Second Chance. Jest to chyba najlepszy utwór tego zespołu i przykład jak można grać taki niemiecki power metal  w kraju o jednak odmiennej muzycznej metalowej kulturze. W podobnym stylu utrzymany jest także rytmiczny Promises oraz doprawdy udany, pełen energicznych riffów potoczysty Tell Me Why? Taka specyficzna elegancja emanuje  z tego utworu, no i ponadto ten zespół prostu gra bardzo pewnie, Mika Kuokkanen to wokalista zadziorny, i który wie co i jak chce zaśpiewać. I kontynuują udaną passę w w przesyconym rockiem, ale power metalowym Behind Your Eyes z wybornym zapadającym w pamięć refrenem. Odrobina mroku jest dobrym The World of Hypocrates, trochę siłowym ale z dobitnym refrenem w stylu RAGE i z niespecjalnie interesującym dopełnieniem w drugiej, instrumentalnej odsłonie.
Grupa jednak lepiej się prezentuje w repertuarze mocniejszym niż łagodniejszym i The Seventh Year to taki sobie utwór w delikatniejszej semi-gothic formule, natomiast nasycony bojowym heroizmem Ending Our Days i ryczącymi gitarami jest znakomity! Tak ogólnie mówiąc bardzo równa płyta i niewiele od najlepszych killerów odstaje Nothing to Lose czy też rozmarzony, ale nie balladowy song After the Dark. Pięknie brzmi w tym towarzystwie Let It Go i to w jakimś stopniu protoplasta stylu POWERWOLF. A ABBA coverowana przez metalowe zespoły zawsze brzmi co najmniej bardzo dobrze!
Gdyby podsumować styl tej płyty to zdecydowanie to jest najbliższe RAGE.

Dobra realizacja, taka niemiecka bardzo (ponownie Kari Heikki Ilmarinen), ale tu trafna i pasuje jak należy i gitary ryczą umiarkowanie i bez toporności.
Być może nie najlepsza promocja, a może wysycenie rynku niemieckiego nowym power metalem rodzimej sceny wpłynęły na to, że grupa nie odniosła większego sukcesu, także we własnym kraju, zdominowanym przez muzykę STRATOVARIUS i nowej wschodzącej gwiazdy SONATA ARCTICA. Ekipa po pewnym czasie się rozpadła.
W roku 2015 AFTERWORLD reaktywował się w częściowo oryginalnym składzie z Mika jako wokalistą, dołączył także dawny producent Kari "Immu" Ilmarinen jako basista i jako klawiszowiec gwiazda pierwszej wielkości, czyli
Marco Sneck  (ex KALMAH i POISONBLACK). Grupa w tym składzie sporo koncertowała z sukcesami i od roku 2019 pracuje nad nową płytą.


ocena: 8,5/10

new 26.02.2021
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości