Nova Era
#1
Nova Era - The Curse (2021)

[Obrazek: R-17714788-1615024058-1710.jpeg.jpg]

tracklista:
1.Born to Die 03:56
2.Slaves 04:06
3.First Love 04:53
4.Run for Your Life 03:49
5.Break the Rules 03:35
6.Bite of Freedom 03:25
7.Face to Face 03:45
8.The Curse 04:26

rok wydania: 2021
gatunek: heavy power metal
kraj: Hiszpania

skład zespołu:
Francisco Vázquez - śpiew
José Rubio Jiménez - gitara
Roberto Beade - gitara
Javi García - gitara basowa
Javier González - perkusja
Francisco Gabriel Gil Torres - instrumenty klawiszowe


W roku 2018 José Rubio Jiménez przypomniał o sobie nowym zespołem EVIL HUNTER, teraz wraca z NOVA ERA, zaliczanym raczej do solowych projektów, przez który przewinęło się mnóstwo znanych postaci hiszpańskiej sceny metalowej. Warto sobie przypomnieć, jak pięknie śpiewał Ronnie Romero na semi instrumentalnym albumie "Nova Era" z 2012 roku... Teraz NOVA ERA to skład odmienny od tego, który towarzyszył Rubio w roku 2014, choć, i to bardzo ważne, ponownie wokalistą jest Francisco Vázquez, jakże mocny punkt na ogólnie raczej przeciętnym "Fight" z 2014.
Album, podobnie jak debiut EVIL HUNTER, nie jest długi, a te nieco ponad pół godziny muzyki wydała na początku kwietnia wytwórnia Demons Records.

Jeśli do tej pory pod szyldem NOVA ERA można było usłyszeć także nieco metalu o cechach progresywnych, to tym razem mamy album monolitycznie heavy/power metalowy. Nie jest to na szczęście EVIL HUNTER Bis w manierze niemieckiej, raczej zdecydowany zwrot w kierunku estetyki "Painkiller" z pewną domieszką nowych trendów, reprezentowanych na przykład przez THE FERRYMEN  i to słychać w łagodniejszym melodyjnym utworze romantycznym First Love. Istotą tej płyty są jednak potężne, bojowe i heroiczne numery heavy/power metalowe, gdzie motoryka jest typowa dla JUDAS PRIEST z najlepszych czasów, a dewastujące wokale Frana, w tym w wysokich rejestrach to najlepsza szkoła USPM i pod tym względem są absolutnie klasyczne i porywające. Jest pełna dumy moc w rycerskim Born to Die i jest po prostu fenomenalny refren w całościowo także znakomitym Slaves. Jak się tworzy takie mordercze killery, jak Slaves, to oczywiście nie jest łatwo utrzymać taki poziom cały czas, ale przecież Run for Your Life o lekko mrocznej atmosferze (trochę szybszy od innych) jest także kompozycją najwyższej klasy, z bardzo tradycyjnym true refrenem. Precyzja i nieco umiejętnie kontrolowanej brutalności oraz posępność cechuje Break the Rules i tu są cechy wspólne z LORDS OF BLACK. Ponura partia instrumentalna jest tu po prostu brawurowa! Gdyby szukać momentów słabszych, to trzeba wskazać mało wyrazisty ogólnie klasyczny heavy/power w Face to Face, gdzie zabrakło przede wszystkim refrenu na poziomie (wyśrubowanym) całej płyty. Pewnym odstępstwem od ogólnie przyjętego schematu jest bardzo melodyjny, ale bardziej riffowo skomplikowany Bite of Freedom, z pewnymi inklinacjami groove, bardzo ciekawie tu wplecionymi w zasadniczy układ riffowy, trochę inaczej śpiewa tu także Fran i śpiewa świetnie, co jeszcze raz dowodzi jego wszechstronności. Ogólna idea muzycznego stylu NOVA ERA została podsumowana w końcowym, szybkim i dynamicznym The Curse i jakże wiele tu z "Painkiller", ale także klasycznego dla heavy/power hiszpańskiego synkretyzmu gitar i klawiszy.  

Warto zwrócić uwagę, że José Rubio Jiménez gra wybornie, sola są jak zwykle mistrzowskie, ale nie wysuwa się nachalnie na plan pierwszy, jest to granie zdecydowanie zespołowe i pod tym względem można mówić o realnym zespole NOVA ERA, gdzie jest miejsce na plan klawiszowy towarzyszący kruszącym natarciom gitarzystów. Ci rozumieją się doskonale, bo Roberto Beade to niemal etatowy współpracownik lidera z tras koncertowych. Dobra robota sekcji rytmicznej, nowej w ramach ogólnie rozumianego NOVA ERA.

Produkcja doskonała, z mocnym basem, kruszącymi, ostrymi i głębokimi gitarami oraz głośną perkusją. Ogromna klarowność i pod tym względem to produkcja klasy ostatniego VHALDEMAR i na pewno dużo lepsza niż ostatniego PRIMAL FEAR, bo bezkompromisowe jest to brzmienie po prostu.
Tak, EVIL HUNTER to bardzo dobry zespół, ale NOVA ERA Mark III jest znakomity!


ocena: 9,5/10

new 9.04.2021
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości