Black Hellebore
#1
Black Hellebore - Disorder (2021)

[Obrazek: MDAtNzAxNy5qcGVn.jpeg]

Tracklista:
1. My Difference 4:45
2. Release Me 4:34
3. Unchain 4:48
4. Mother Earth 6:24
5. Open Up Your Mind 5:30
6. Diffraction 5:32
7. Disorder 5:00

Rok wydania: 2021
Gatunek: Symphonic Modern Metal
Kraj: Francja

Skład:
Cyrielle Duval - śpiew
Anthony Osché - gitara, bas
Jelly Cardarelli - perkusja


Jeśli kogoś zastanawiało, czym dzisiaj zajmuje się utalentowany i znany z ADAGIO gitarzysta Stéphan Forté, to założony razem z Cyrielle Duval i Anthony Osché w 2021 roku BLACK HELLEBORE jest odpowiedzią na to pytanie.
Album został wydany nakładem własnym 26 listopada 2021 roku.

Kto jednak oczekuje poziomu zniszczenia ADAGIO ten się zawiedzie, bo mimo że muzyka została skomponowana przez Forté i odpowiada tutaj za orkiestracje oraz czasami sobie zarzuci growlem na dalszym planie, to jest to muzyka silnie inspirowana AMARANTHE i WITHIN TEMPTATION w typowym, francuskim wykonaniu.
Francję słychać tutaj od razu, szczególnie w łączeniu niemetalowych elementów i tak jak BEAST IN BLACK i kilka innych grup w zeszłym roku pokazały, czym jest dno i że metal nie powinien iść w tym kierunku, tak Francuzi podchodzą do tego lepiej i bardzo dobry Unchain jest tego dobrym przykładem. Może i jest tutaj odgrzany z ADAGIO pomysł, ale ile Duval tutaj przekazuje! Bardzo dobry refren i tych nie brakuje, bo rozpoczynający album My Difference jest również bardzo dobry i pokazuje, jak bardzo AMARANTHE oddaliło się od tak nośnej muzyki, która nie ociera się o techno i rock, a jest jeszcze metalem, podobnie jak delikatny i zwiewny Release Me w stylu WITHIN TEMPTATION.
Mother Earth jest już niestety tragiczny i za bardzo tutaj idą w komercyjną stronę LACUNA COIL. Killerem jest tutaj utrzymany w stylu TEMPERANCE Open Up Your Mind i to jest bardzo dobre. Dużo energii, metal i zabawa, bez nachalnej przebojowości i radiowości i zespół zdecydowanie powinien iść w tym kierunku.
Diffraction to niewiele wnoszący instrumental, który pokazuje Osché jako kompetentnego gitarzystę i szkoda, że jednak tego nie słychać aż tak w pozostałych kompozycjach.
Disorder to mocne kontrasty w stylu SEVEN SPIRES na fundamencie ADAGIO i to jest dobre, ale nie tak porywające jak Open Up Your Mind.

Brzmienie jak to we Francji, z bardzo sterylną i mocno podkreśloną sekcją rytmiczną, mocne i czyste i tutaj zarzutów brak. Jak na własny wyrób jest to bardzo dobre.
36 minut muzyki różnorodnej i eklektycznej, na którym zespół sprawdza, co się przyjmie i w którą stronę powinien iść.
Słucha się tego dobrze i brzmi to obiecująco, na pewno bardziej interesująco od zalewu techno metalu ostatnich lat z KERION na czele.
Pomysł na zespół jest, tylko trzeba to jeszcze dopracować i zrealizować. Balon próbny poszedł, czy pójdzie za tym coś dalej się okaże. Pozostaje obserwować i czekać.


Ocena: 7.3/10

SteelHammer
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości