Saratoga
#5
Saratoga - Tierra de Lobos (2005)

[Obrazek: 101142.jpg?4226]

tracklista:
1.Barcos de cristal 05:46
2.Necrophagus 04:09
3.Contigo, sin ti 04:08
4.Ave fénix 06:23
5.Quinto infierno 05:10
6.Fe 04:53
7.Fuerza de choque 04:45
8.Prisión en vida 05:00
9.El jardín de la niebla 04:30
10.Siento que no estás 06:05
11.Tierra de lobos 04:25
12.Pura sangre 04:50

rok wydania: 2005
gatunek: heavy/power metal
kraj: Hiszpania

skład zespołu:
Leo Jiménez (Juan Daniel Jiménez González) - śpiew
Jerónimo Ramiro Sánchez - gitara
Nicolás del Hierro Cano - gitara basowa
Daniel Pérez  - perkusja


Listopad 2005 przynosi kolejny album SARATOGA, wydany ponownie przez Avispa.

Intensywne, power metalowe granie przechodzące w heavy/power i tym razem jakby nacisk na melodie większy niż poprzednio. Gitarowe ataki potężne, ale podporządkowane temu dążeniu do ekspozycji refrenów i na pewno jest to zespół oryginalny w tym co robi i z taką niepohamowaną mocą to mało kto gra w tym kraju, a już na pewno nie na takim poziomie. Dosyć zróżnicowany śpiew Leo Jimeneza tym razem jest elementem bardzo to wszystko ubarwiającym. Moc jest i to miażdżąca, chociażby w Barcos de cristal oraz w Fuerza de choque, przy czym nie jest to moc USPM czy heavy/power z USA. To swoista moc iberyjska, tak jak rytmika tych kompozycji i styl melodii. Gdy dochodzi do tego szybkość, to SARATOGA staje się metalowym, drapieżnym potworem jak w Necrophagus. Niszczą epicko i heroicznie jak nigdy dotąd w ciężkim Ave fénix oraz w Quinto infierno, który jak na killer heroiczny jest nieco zbyt pokręcony i wyprostowuje się dopiero w refrenie, który jest wyborny w swej prostocie i sile przekazu. Podobnie heroicznie pobrzmiewa dumny i rozkrzyczany dramatycznie El jardín de la niebla oraz podobny stylowo Tierra de lobos. Nawet w tych iberyjskich sentymentalnych kompozycjach, takich jak Contigo, sin ti ta gitara jest twarda i nieustępliwa, poza łagodniejszymi refrenami, zresztą czy to jest sentymentalna kompozycja? W dalekiej idei i założeniach co najwyżej. Mocno, mocno i zdecydowanie do przodu w Prisión en vida, ale o dobrej melodii nie zapominają i tutaj.
Fe daje chwilę wytchnienia w postaci ballady o pastelowej barwie, ale czy naprawdę jest to potrzebne na tym albumie. Mogliby niszczyć i rozgniatać cały czas. Ale refren w stylu adventure jest tu bardzo ładny. Trzeba przyznać, że Siento que no estás jest trochę wzorowany na TIERRA SANTA i WARCRY, ale co z tego. Wybornie to wyszło i pewnie ta kompozycja, oczywiście także zbudowana z przygniatającej ogólnie gitarowej melodyjnej ściany i pełnego żaru wspaniałego sola gitarowego, jest tu godna miana hita albumu. A żeby było jasne, że to wszystko nie jest przypadkiem na koniec dają Pura sangre, gdzie może melodia zwrotek jest średnio interesująca, ale i tu dominuje krusząca gitara, a refren to ekstraklasa latino power.
Energia ogromna, atomowa, siły Sancheza niespożyte w gitarowych atakach na wysokich obrotach. Tak naprawdę to on tu jest głównym bohaterem i postacią absolutnie pierwszoplanową.

Simón Echevarría Romero z tych płyt, które poddawał masteringowi dla SARATOGA tu zrobił to najlepiej, idąc odważnie w opcję "sharp & clear" z przygniatającą mocą gitary. Ogólnie jest to jeden z najlepszych w historii hiszpańskiego metalu mastering albumu power metalowego. Album ugruntował pozycję SARATOGA jako wiodącej grupy heavy/power metalowej w czystej postaci w metalu iberyjskim.
Leo śpiewa tu bardzo dobrze, ale SARATOGA po raz ostatni po hiszpańsku. Bierze udział jeszcze w nagraniu angielskojęzycznej wersji "El clan de la lucha" - "The Fighting Clan" i odchodzi w roku 2006 koncentrując się na STRAVAGANZZA, swoim drugim zespole oraz zakładając projekt 037 w roku 2008, znany później jako 037 LEO, gdy z niego zrezygnował w 2012 przemianowany przez pozostałych członków grupy na ZERO3IETE. W 2008 dołącza także do death/thrashowego SUPRA, z którym nagrywa w 2011 jeden album. W 2012 zasadniczo przechodzi na działalność solową i pod swoim nazwiskiem, angażując wielu muzyków, z którymi wcześniej współpracował oraz innymi z hiszpańskiej czołówki, nagrał w latach 2013 - 2019 trzy albumy z muzyką heavy metalową różnych źródeł i inspiracji, zdradzające jego zainteresowani także progresywnym rock /metalem, a nawet fusion.

A w SARATOGA nowym wokalistą został w roku 2007 Tete Novoa czyli Servando José Novoa Balaguer.  


ocena: 9,3/10

new 23.08.2022
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Saratoga - przez Memorius - 14.07.2022, 20:45:35
RE: Saratoga - przez Memorius - 21.07.2022, 21:23:34
RE: Saratoga - przez Memorius - 25.07.2022, 16:17:35
RE: Saratoga - przez Memorius - 29.07.2022, 20:17:07
RE: Saratoga - przez Memorius - 23.08.2022, 20:52:51
RE: Saratoga - przez Memorius - 05.02.2023, 15:00:58
RE: Saratoga - przez Memorius - 17.02.2023, 13:43:03
RE: Saratoga - przez Memorius - 18.02.2023, 16:51:50
RE: Saratoga - przez Memorius - 26.02.2023, 19:20:29
RE: Saratoga - przez Memorius - 28.02.2023, 18:19:30

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości