21.08.2022, 16:56:13
Ossyris - Renacer (2015)
tracklista:
1.Conquistador 04:32
2.El cuervo 04:01
3.Montecristo 05:20
4.Anhelo 04:09
5.Amo y señor 06:17
6.Mil veces 03:52
7.Nana a Xanadra 02:22
8.Maldición de luna 05:58
9.Renacer 03:47
10.Último adios 04:41
11.Hasta el final 03:52
12.Gure Lehia 04:48
rok wydania: 2015
gatunek: heavy/power metal
kraj: Hiszpania
skład zespołu:
Jonathan "Lucer" Pérez Sánchez- śpiew
Iker Galante - gitara
Mikel de las Heras - gitara
Jonathan González - gitara basowa
Javier Márquez García - perkusja
OSSYRIS z Barakaldo (Euskadi) zaczynał w roku 2003, w roku 2009 nagrał poprawny heavy metalowy album "Se acerca el final" i tak w zasadzie do roku 2015 nic specjalnie się wokół tego zespołu nie działo. Przyszedł jednak sierpień 2015 i znana wytwórnia Santo Grial Records wydała ich drugi album "Renacer". Tylko dwóch oryginalnych członków OSSYRIS (Javier i Mikel) zagrało na tej płycie, a zaśpiewał Jonathan "Lucer", wcześniej występujący w lokalnych grupach rockowych, o których niewiele wiadomo.
"Lucer" zaśpiewał, i to jak zaśpiewał. Rewelacyjny heavy głos, mocny, nasycony rockowyym feelingiem i dramatyzmem i ta wartość dodana w dużym stopniu zadecydowała o ogólnym poziomie tej płyty. Nie można nie zachwycić się takimi classic metalowy utworami w średnim tempie i uroczystym heroicznym klimacie, jak przepojony melodyjną refleksyjnością Conquistador,
czy też obudowany lekkim mrokiem, poetyckim i nostalgicznym Montecristo z bardzo mocnymi gitarami lub Anhelo z mieszanym duetem wokalnym (głos żęński - Aroa Zorrilla z TENEBRA).
W spokojnym tempie pięknie grają melodyjny heavy/power w Maldición de luna i jest to wielki hit, mocno zapadający w pamięć. Nieco szybsze, rytmiczne El cuervo, Mil veces z fantastycznymi, dumnymi i pełnymi ekspresji refrenami są dodatkowo obdarzone wysokiej klasy partiami instrumentalnymi, czasem o cechach orientalnych (El cuervo) lub cechują się fenomenalną, pompatyczną elegancją jak dewastujący, a przecież nieskomplikowany, tytułowy Renacer. Surowszy heavy/power, trochę przypominający amerykański, można usłyszeć w Amo y señor, a jak doskonałym wokalistą jest "Lucer", to słychać w semi akustycznym songu "Nana a Xanadra". Cóż, w tym klimacie BLING GUARDIAN nigdy takiego songu barda nie nagrał. A typowa iberyjska sentymentalna ballada z gitarą akustyczną Último adios bardzo dobra i bardzo dobrze narasta tam stopniowo metalowa siła. Pod koniec dwa niezwykle udane utwory w średnich tempach, Hasta el final i Gure Lehia, i ten jest lepszy i świetnie wieńczy dzieło w melodyjny i chwytliwy sposób. Dużo tych ciepłych, a przy tym dramatycznych, bez przerysowania melodii jest na tym LP.
W spokojnym tempie pięknie grają melodyjny heavy/power w Maldición de luna i jest to wielki hit, mocno zapadający w pamięć. Nieco szybsze, rytmiczne El cuervo, Mil veces z fantastycznymi, dumnymi i pełnymi ekspresji refrenami są dodatkowo obdarzone wysokiej klasy partiami instrumentalnymi, czasem o cechach orientalnych (El cuervo) lub cechują się fenomenalną, pompatyczną elegancją jak dewastujący, a przecież nieskomplikowany, tytułowy Renacer. Surowszy heavy/power, trochę przypominający amerykański, można usłyszeć w Amo y señor, a jak doskonałym wokalistą jest "Lucer", to słychać w semi akustycznym songu "Nana a Xanadra". Cóż, w tym klimacie BLING GUARDIAN nigdy takiego songu barda nie nagrał. A typowa iberyjska sentymentalna ballada z gitarą akustyczną Último adios bardzo dobra i bardzo dobrze narasta tam stopniowo metalowa siła. Pod koniec dwa niezwykle udane utwory w średnich tempach, Hasta el final i Gure Lehia, i ten jest lepszy i świetnie wieńczy dzieło w melodyjny i chwytliwy sposób. Dużo tych ciepłych, a przy tym dramatycznych, bez przerysowania melodii jest na tym LP.
Piękny album z melodyjnym heavy/power metalem, o soczystym głębokim brzmieniu i gdyby szukać jakichś analogi wśród najbardziej znanych ekip hiszpańskich, to pewnie najbliżej tu (choć wcale nie tak blisko) do WARCRY. A twórcą soundu jest Mistrz Pedro J. Monge z VHALDEMAR, także z Barakaldo.
Trochę się kariera zespołu potem zatrzymała, ale w roku 2021 przedstawili następny album.
ocena: 9,5/10
new 21.08.2022
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"