Age of Athena
#1
Age of Athena - Gates to Oblivion (2021)

[Obrazek: a1005872625_16.jpg]

Tracklista:
1. Lost in Darkness 04:43
2. Fallen Skies 03:51     
3. Dance with the Devil 05:20     
4. Ephemeral 05:20     
5. Burn Down the Sun 06:19     
6. Together We Fall 05:09     
7. All for Nothing 05:36     
8. Sickness Without Sense 05:36

Rok wydania: 2021
Gatunek: Symphonic Power Metal
Kraj: Kanada

Skład zespołu:
Helen Illumina - śpiew
Zachary Ross - gitara, śpiew
Michael Johnson - perkusja
Nathan Gross - instrumenty klawiszowe


Zespół założony został przez gitarzystę Zachary Rossa i klawiszowca Nathana Grossa w 2016 roku. Na początku były to niezobowiązujące eksperymenty pomiędzy metalcore'em a symphonic metalem, od 2017 roku, kiedy pozyskali wokalistkę Helen Illumina i perkusistę Michael Johnson, przeszli do bycia cover bandem rosyjskich grup rockowych i metalowych na koncertach i zostali ciepło przyjęci przez widownię.
W 2019 roku zaczęły się prace nad własnym materiałem i 17 grudnia 2021 roku wydali debiut własnym nakładem.

To rozczarowujące, że taki zespół nie dostał kontraktu. Forma, w jakiej to zostało zagrane to potężna perkusja na tle orkiestracji, subtelnych klawiszy. Wszystko brzmi mocno, autentycznie i z niezaprzeczalną mocą i klarownością godną BOREALIS i refreny tutaj są równie nośnie. Za brzmienie odpowiada oczywiście nie kto inny jak sam Sean Dowell z BOREALIS.
To jest brzmienie bardzo dobre, znakomicie eksponujące melodie, które są delikatnie wzmacniane przez dalsze plany klawiszowe. Balladowy, niesamowity Ephemeral wspaniale podkreśla słuszność tego brzmienia. Przy okazji Helen Illumina... Odważna, dumna, przebijająca się przez potężnie brzmiące instrumenty, do tego plastyczna i jej wysoki śpiew jest cudowny. Ogólnie zespół zaprezentował 42 minuty muzyki z głównych kręgów symphonic power i female fronted i mimo tego, że nie jest to muzyka odkrywcza, to jest ona porywająca w sposobie, w jaki to zostało zagrane, zaśpiewane i skomponowane. Nie odczuwa się tutaj tego, że spora część kompozycji trwa pięć minut z hakiem, chwytają już od początku w znakomitym Lost in Darkness z hipnotyzującym refrenem i świetną pracą perkusji Michael Johnson, która jest energiczna, ale nigdy nie męczy. Do tego jeszcze ciekawe solo klawiszowe na koniec. Nie odpuszczają w brutalniejszym Fallen Skies w manierze szwedzkiej, ani tym bardziej w Dance with the Devil, w którym kontynuują trend i warto nadmienić, że Zachary Ross to nie tylko dobry gitarzysta, ale i świetny wokalista i jego growl jest przekonujący, tak jak bardziej stoicki śpiew Illumina w refrenach. Znakomicie to zostało zrealizowane i poprowadzone.
Burn Down the Sun jest bardziej europejski w melodii i jest świetny w swoim klimacie. Dużo tutaj daje dramatyczny śpiew Illumina i nakładki wokalne. Together We Fall to kolejny wielki hit w tej kopalni hitów ze swoim podniosłym, lekko epickim klimatem, ze świetnymi solami gitarowymi oraz dalszymi planami symfonicznymi i klawiszowymi. Spokojny All for Nothing to typowa ballada w stylu NIGHTWISH przy pianinie, ale ile w tym klimatu i wyczucia, świetnie to się rozwija, aby na końcu Ross dał przejmujące solo.
Na koniec w stylu BOREALIS, MAYAN i EPICA mocny Sickness Without Sense ze znakomitymi dialogami wokalistów, walka dobra ze złem. MAYAN tak dobrze czegoś takiego nie zagrał nigdy.

Świetna realizacja i wykonanie, kompozycje z jasnymi refrenami i klarownymi melodiami, wsparte solidnym brzmieniem. Jedyny minus, o jakim należy powiedzieć to brak basu. Zabrakło go tutaj, aby podkreślić jeszcze lepiej plany dalsze. Wszystko wyszło świetnie, ale z metalicznym basem by to brzmiało jeszcze lepiej i bardziej bogato.
Niemniej, jest to album bardzo udany i warty poznania i na pewno jest to ciekawsze od ostatnich dokonań DIMLIGHT.


Ocena: 9.4/10

SteelHammer
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości