Thundersteel (GER)
#1
Thundersteel - Thundersteel (1994)

[Obrazek: 4662.jpg?4038]

tracklista:
1.Burning in Hell 05:19
2.Flash and Thunder 05:31
3.I Want You 05:03
4.Face the Evil 05:41
5.Nightmare 04:28
6.In the Night 04:58
7.Cold as Ice 05:44
8.Tears of Pain 04:26

rok wydania: 1994
gatunek: heavy/power/speed metal
kraj: Niemcy

skład zespołu:
Nils Lange - śpiew
Gerrit Schäfer - gitara
Sven Semmelroth - gitara
Ralf Drechsler - gitara basowa
Norman Schäfer - perkusja

W Niemczech w latach 90tych klasyczny heavy metal na popularności nie stracił i była to niezniszczalna Teutońska Twierdza, której jednym z elementów składowych był heski THUNDERSTEEL. Ciekawy jest jednak fakt, że grupa była znacznie bardziej popularna za granicą, w Skandynawii i Japonii. Ich jedyny album wydała szwedzka wytwórnia Black Mark Production, w tym kraju płyta została także wyprodukowana. W przypadku ekip mniej znanych japońskie wydania były w tamtym czasie niezbyt częste, ale tu we wrześniu 1994 Teichiku Records taką wersję na rynek japoński wydała.

Zdecydowany, choć nie taki z Zagłębia Ruhry heavy/power/speed grał ten zespół, gdzie mignęła jak meteor fantastyczna para gitarzystów Gerrit Schäfer i Sven Semmelroth i to są prawdziwi dewastatorzy w szybkich tempach. Kapitalny, morderczy i wbijający w ziemię popis dali w Flash and Thunder, który jest jednym z najlepszych utworów z Niemiec w tej speedowej kategorii z lat 90tych. Kunszt pokazują także w Tears of Pain oraz na pewno w porywającym melodyjnie drapieżnym Burning in Hell. Nie cały album jest jednak inspirowany speed metalem i zespół próbuje tu także bardziej klasycznego heavy w mrocznych i surowych In the Night,  I Want You, Cold as Ice oraz  Nightmare. Nieco bardziej heroicznym heavy/power w umiarkowanym tempie jest Face the Evil, gdzie wpływy niemieckie się łączą z amerykańskimi. Po raz kolejny wyśmienita gra gitarzystów w duecie. Zazwyczaj bonusowe utwory na płytach japońskich są raczej po prostu dodatkiem średnich lotów, tym razem jednak Holy War to klasowy rycerski heavy metal o bardzo dobrej melodii i motoryce. Trochę brak go na wersji europejskiej.

Mix wykonał Ulf Petterson, sesyjny klawiszowiec MORGANA LEFAY oraz inżynier dźwięku pracujący dla tego zespołu oraz dla TAD MOROSE. Niestety, tym razem coś mu nie wyszło i przede wszystkim cofnięty wokal Nilsa Lange jest tu mało czytelny. Może i nie jest to jakiś wybitny głos, ale aż tak chować go w gitarowej ścianie nie było potrzeby. Sucho brzmią gitary i to też można było bardziej uwypuklić.
Jak wiele zespołów, które nie zdołały się wylansować we własnym kraju, THUNDERSTEEL z Lichtenau także niebawem, wskutek problemów organizacyjnych, został rozwiązany.
Pozostała dla historii niemieckiego metalu wyborna gra gitarzystów i doprawdy żal, że już potem nie pojawili się w żadnym zespole.


ocena: 7,5/10

new 16.04.2024
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości