02.08.2017, 18:36:00
To, jak w tych aspektach gra wygląda aktualnie wiedza najlepiej testerzy i od ich opinii wiele tu zależy.
Zapoczątkowałem na ten temat dyskusję w dziale roboczym i może jakieś ustalenia "złotego środka" z tego wyjdą.
Na ten moment dialogowy plan drugi trzeci jest co najmniej na poziomie Przeznaczenia i Epilogu, choć osobiście chciałem tu zrobić to jeszcze głębiej.
Specakcje są i nawet chyba więcej i ciekawsze niż w Epilogu, podobnie jak seria mini zadań nie zapisujących się w dzienniku.
Co do orków.
O czym można z nimi tak naprawdę gadać?
Tych dialogów jest wyważona ilość moim zdaniem teraz.
Pewne interakcje z orkami miały mieć charakter uzupełniający balans, ale jakoś tak się tym razem stało, ze balans wyszedł sam, bez naszej większej ingerencji w matematyczne równania i takiej potrzeby nie ma.
W przypadku Epilogu było tak, że nad drugim i trzecim planem dialogowym pracował sztab ludzi, i wszystko szybko przyrastało, mimo ze NPC z dialogami było ponad 350. Tu jest połowa tego albo i mniej i dzie to opornie, bo nie ma komu tego zrobić, a fina blisko.
Ja i Tituf to trochę za mało, by zrealizować pewien ambitny plan, jaki w warstwie dialogowej był wstępnie założony.
Nie wiem, może się Tituf w tej kwestii jeszcze tu wypowie.
To co on podrzuca w tych wszystkich sprawach wyżej wspomnianych jest w taki lub inny sposób implementowane w content.
Zapoczątkowałem na ten temat dyskusję w dziale roboczym i może jakieś ustalenia "złotego środka" z tego wyjdą.
Na ten moment dialogowy plan drugi trzeci jest co najmniej na poziomie Przeznaczenia i Epilogu, choć osobiście chciałem tu zrobić to jeszcze głębiej.
Specakcje są i nawet chyba więcej i ciekawsze niż w Epilogu, podobnie jak seria mini zadań nie zapisujących się w dzienniku.
Co do orków.
O czym można z nimi tak naprawdę gadać?
Tych dialogów jest wyważona ilość moim zdaniem teraz.
Pewne interakcje z orkami miały mieć charakter uzupełniający balans, ale jakoś tak się tym razem stało, ze balans wyszedł sam, bez naszej większej ingerencji w matematyczne równania i takiej potrzeby nie ma.
W przypadku Epilogu było tak, że nad drugim i trzecim planem dialogowym pracował sztab ludzi, i wszystko szybko przyrastało, mimo ze NPC z dialogami było ponad 350. Tu jest połowa tego albo i mniej i dzie to opornie, bo nie ma komu tego zrobić, a fina blisko.
Ja i Tituf to trochę za mało, by zrealizować pewien ambitny plan, jaki w warstwie dialogowej był wstępnie założony.
Nie wiem, może się Tituf w tej kwestii jeszcze tu wypowie.
To co on podrzuca w tych wszystkich sprawach wyżej wspomnianych jest w taki lub inny sposób implementowane w content.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"