Panowie zbliżam się prawdopodobnie do końca zamek odbity, Ur-Kosh odesłany do Beliara a po rozmowie z Ur-Shakiem i odesłaniu na statek czwórki przyjaciół mam kwestię dialogową żeby iść na jakieś negocjację z Ar-Gashem na wzgórzu gdzie był Hosh-Pak ale zachodząc tam jest Tum-Arh i na dodatek nieśmiertelny który mnie atakuję - co dalej?
EDIT: Jednak musiałem go od tylca podejść i pogadać ale coś tu się skrypty musiały popsuć bo to na wyczucie muszę podchodzić do niego a po zakończonej rozmowie dalej mnie atakuję tak jakby miał zle ustawione komendy bo po rozmowie nie powinien atakować
Tych orków da się wybić z biegiem fabuły gdzie się znajdowała dawniejsza orkowa palisada?
Kusi EXP :D
EDIT: Jednak musiałem go od tylca podejść i pogadać ale coś tu się skrypty musiały popsuć bo to na wyczucie muszę podchodzić do niego a po zakończonej rozmowie dalej mnie atakuję tak jakby miał zle ustawione komendy bo po rozmowie nie powinien atakować
Tych orków da się wybić z biegiem fabuły gdzie się znajdowała dawniejsza orkowa palisada?
Kusi EXP :D