05.09.2017, 17:16:07
Tak. Wydawało mi się, że porozmawiałem ze wszystkimi ludźmi w kopalni. I wiecie co? Miałem rację - wydawało mi się... Stał w cieniu tak głębokim, że w sumie rozumiem, że go nie wypatrzyłem. Znalazłbym pana w końcu, ale zaoszczędziliście mi pewnie dobrej godziny łażenia bez efektów! Dobra, teraz liczę, że serio już z górki pójdzie.
Zapamiętajcie dzień, w którym PRAWIE schwytaliście Kapitana Jacka Sparrowa!