Cześć

od kilku dni ogrywam Korzenie.
Jest to pierwszy raz, jak ogrywam tą część sagi - ostatnią, która mi została. Przy pierwszym podejściu nie bardzo mi szło (siadałem do niego z 2 lata temu, ale szybko się zniechęciłem i przeszedłem od razu do IP), ale teraz dotarłem do momentu w którym nie mam już pomysłu co dalej.
Po zweryfikowaniu listy zadań z posta Titufa z wszystkimi zadaniami (#534) stwierdzam, że zrobiłem wszystkie poza:
1. Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga (w ogóle nie mam go w dzienniku);
2. Kulinarne szaleństwa (dostałem już oba dania, po zjedzeniu nic się nie dzieję, z nikim w obozie myśliwych nie mam dialogu);
3. Świątynia ("Starzec jest pewien, że oba artefakty jakie mu oddałem pozwolą złożyć klucz do świątyni", dostał 4 elementy klucza + wspomniane artefakty);
4. Znaki czasu (znalazłem 3 tabliczki: fioletową, żółtą i czerwoną; Saturas ma już komplet 12 tablic u siebie - przeczytałem przed oddaniem);
Nie wiem, czy ma to znaczenie, ale napiszę:
- Ulu-mulu zakończone powodzeniem;
- Slayer dalej bez ubrania tam gdzie wcześniej stał Olaf (nie okazałem mu litości);
- Zagadka Micheasza bezbłędnie;
- Hipcio nie płacze po Kartaginie
Czy ktoś ma jakiś pomysł, co dalej? Bo ja się zastanawiam, czy coś się nie zbugowało w zadaniu z kucharzami, ale ufam, że nie o to chodzi.
+ czy jest jakieś zadanie związane ze skrzyniami przy domku stojącym na jeziorze?
Z góry dziękuję za pomoc i dobrego wieczoru