05.04.2022, 08:44:05
Saints'n'Sinners - Saints'n'Sinners (2013)
tracklista:
1.Renegade Lawmakers 04:03
2.Max Schreck 05:54
3.One for the Road 04:48
4.Lost Horizons 06:20
5.Doomsday Dreaming 04:59
6.One Glorious Night 06:02
7.Psycho Mansion 04:38
8.Snake Eyes 04:30
9.Seven Years in Hell 04:55
10.Saints 'n' Sinners 05:51
rok wydania: 2013
gatunek: power metal
kraj: Turcja
skład zespołu:
Mehmet Kaya - śpiew
Deniz Tuncer - gitara
Egemen Doğruöz - gitara
Erhan Sazlı - gitara basowa
Doğan Rekkalı - perkusja
Melih Yüzer - instrumenty klawiszowe
Ta grupa ze Stambułu była pierwszym z prawdziwego zdarzenia zespołem power metalowym w Turcji, jednak zanim cokolwiek nagrała w swej sięgającej roku 2002 historii, przechodziła przez lata nieustanną karuzelę zmian osobowych. W końcu lider Deniz Tuncer zebrał na tyle obiecujący i stabilny skład, że SAINTS 'N' SINNERS był gotowy w końcu wejść do studia i nagrać swój pierwszy album, wydany pod szyldem niezależnej wytwórni DMS Müzik na początku lutego 2013 roku.
Trudno wyobrazić sobie zespół równie mało oryginalny, a jednocześnie wprost nikogo nie kopiujący. Są tu w tym ich melodyjnym, granym w szybkich tempach power metalu wpływy niemieckie, szwedzkie, a nawet amerykańskie, odnoszące się do powerowo potraktowanego rock metalu stadionowego z USA w utworze Psycho Mansion. Całość instrumentalnie trzyma mocno w garści sprawny gitarzysta Deniz Tuncer, choć w kwestii solówek ma do powiedzenia niezbyt wiele i te są słabszym elementem większości utworów. Czasem znakomicie startują riffowo, jak w Renegade Lawmakers, ale nie można być jednocześnie w Niemczech, Szwecji i ... Anglii, bo tu są słyszalne wpływy chociażby BLAZE BAYLEY. Mehmet Kaya to dobry wokalista, taki operujący głosem nieraz podchodzącym pod Kiske, ale takiego już nieco starszego i bez wchodzenia w obszar ultradźwięków. Melodie zwrotek są zazwyczaj lepsze niż refrenów, gdzie jakoś ani razu Turcy nie są w stanie zachwycić i tak na dobrą sprawę może także z tego powodu tych kompozycji słucha się z pewną przyjemnością, ale bardzo szybko zapomina. Pewnie Max Schreck będzie najbardziej reprezentatywnym przykładem. Sporo z tej muzyki zbudowano na bardzo już ogranych riffach (One for the Road, Snake Eyes, czy też tytułowy Saints 'n' Sinners) i cytaty są nieraz aż nadto rozpoznawalne. Jest także dłuższy, balladowy song Lost Horizons, taki po prostu dobry, gdzie się trudno do czegoś przyczepić, ale i niczym nie porusza. Coś z maniery szwedzkiej mocno przebija w mocniejszym Doomsday Dreaming, coś z HELLOWEEN w One Glorious Night. Najbardziej wyrazisty jest Seven Years in Hell i paradoksalnie zrobiony pod HELLOWEEN z Derisem jest bardziej potoczysty i chwytliwy niż inspiracja. Też w końcu jest naprawdę solidny refren, no i zgrabna partia romantyczna. Taki hit umiarkowany, a może nawet bardziej niż umiarkowany!
Plusem jest bardzo dobra produkcja i czysty, selektywny sound bez nadmiaru ciężaru, ale z mięsistymi gitarami. Mix i mastering wykonał Max Morton i Ukrainiec jest po raz kolejny w wysokiej formie jak inżynier dźwięku. Wtórnych zespołów jest mnóstwo, jednak wiele z nich poza wtórnością, niczego nie potrafi zaoferować. Turcy się bronią na pewno entuzjazmem, zgraniem i ciekawym, naprawdę ciekawym wokalistą Mehmetem Kaya.
Nic za tym albumem nie poszło, poza kolejną serią zmian osobowych i przez lata niczego nie nagrali. Jednak w kwietniu 2022 ma się ukazać drugi album "Rise of the Alchemist" i ponownie usłyszymy na nim Mehmeta.
ocena: 7/10
new 5.04.2022
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"