Inwazja

[Dota]

Z tego co się orientuję, to nawet ta "część" nie została dokończona. Jak dobrze kojarzę, to tam pod koniec było coś do przeskoczenia na kodach (a może to w innym modzie?), a w plikach gry było sporo contentu, który ostatecznie nie ukazał się w grze. Dlatego też nie liczyłbym raczej na następną część, skoro jak się domyślam autorzy już pod koniec tworzenia tej się trochę rozmyślili i stracili zapał, czego efektem jest to, że nie wprowadzili w życie wszystkich swoich pomysłów.

[Dinozaur7]

Kodowania nie było jak coś

[lee127]

Modzik ok. Ale krótki jak dla mnie

[matero77]

Szkoda, bo mod udany moim zdaniem, ale bardzo krótki.

[lee127]

Ten modzie jest super, a zakończenie cóż może będzie ciąg dalszy?

[Dinozaur7]

Owszem - był w planach. Jednak kontynuacje modów z reguły rzadko wychodzą

[Erwin]

Inwazja - recenzja i podsumowanie
Uwaga spoilery !!!

Nazwa modyfikacji może być myląca, bo nie znajdziemy w niej wielkich bitew, czy okupacyjnego klimatu, bowiem tytułowa inwazja jest tylko tłem naszych działań. Sam zarys fabuły do przeczytania w poście z downloadem lub temacie ogólnym o modach. Powtórzę tylko, że jest to prolog, więc nie zobaczymy finału całej historii i z tego co pamiętam, to też prace nad kontynuacją zostały porzucone. Jeśli ktoś nie lubi niedokończonych historii, to będzie pewnie zawiedziony, choć może nie do końca, bo rozgrywka jest ciekawa, ale o tym napisze za chwilę.

Na pewno ta produkcja jest obowiązkową pozycją dla graczy lubiących eksplorować, bo pod tym względem mod jest zrobiony bardzo dobrze. Można powiedzieć, że większość naszego wyposażenia trzeba sobie znaleźć samemu ( to co można kupić jest raczej kiepskie ) i dokładnie przeszukując każdy zakamarek mapy jesteśmy stosownie do tego nagradzani, czy to najlepszym mieczem pod siłę, czy tez pod zręczność, najlepszym pancerzem, znajdujemy kolejne runy i oczywiście smocze korzenie, goblinie jagody, szczawie, jak też mikstury i zwoje. Trzeba tylko trochę poskakać , trochę się powspinać, popływać, zajrzeć w każdy kąt, a konkretna nagroda na pewno nas nie minie. Im posuwamy się dalej z rozgrywką i odkrywamy kolejne tereny, tym do znalezienia są coraz mocniejsze itemy, adekwatne do naszych aktualnych umiejętności.

Sam świat jest bardzo urozmaicony i ciekawy. Znajdziemy w nim sporo jaskiń. Jest plaża z wrakami statków, osada, zamek. Znajdziemy zamieszkałą farmę, opuszczoną farmę, cmentarz, kryptę, latarnię morską, ruiny twierdzy, kopalnię, świątynię - naprawdę jest tego masa i każda miejscówka jest warta odwiedzenia.

Questy są proste, a ich wykonywanie jak to zwykle bywa, ma za zadanie wkupienie nas w łaski lokalnej społeczności. Poza standardowymi "znajdź i przynieś" są tez np. zagadki, czy pojedynek. Na uwagę zasługuje fakt, że niektóre z zadań możemy zrobić na kilka sposobów, choćby wstępu do osady, czy uwolnienia oddziału żołnierzy. Niestety muszę zaznaczyć, że chwilami modyfikacja wygląda na nieskończoną, bo np. wątek Czarnego Lisa jest bardzo krótki, a latarnia aż się prosi o jakiegoś questa. Podsumowując, przedstawia to się tak, jakby część pomysłów z jakiegoś powodu porzucono w trakcie prac nad modyfikacją, albo miało to zostać zagospodarowane dopiero w kolejnej części - nie wiem, momentami zostawał we mnie niedosyt.

Dialogi są w porządku. Nie są one, może jakiś bardzo wysokich lotów, ale są poprawnie zbudowane, co jest wystarczające do przyjemnej rozgrywki. Nie spotkałem się z tekstami wyglądającymi jak skopiowane z translatora, czy odpowiedzi nie nawiązujących do pytania.

Błąd jaki u mnie wystąpił był jeden, a mianowicie w queście z oddziałem Aresa, jak wybiłem gobliny w jaskini to myśliwy się na mnie obrażał, mówiąc, że jestem oprychem i doniesie na mnie Lordowi Andre ( oczywiście nie ma go w modzie ). Nie chciało mi się tego powtarzać trzeci raz i wolałem zapłacić grzywnę w osadzie u naczelnika.

Jeśli chodzi o kierunek rozwoju naszej postaci, to ciekawe w tym modzie jest to, że możemy grać pod siłę, zręczność i pod maga, co nie często się zdarza w krótkich modyfikacjach. Ja grałem pod siłę i większość punktów nauki szło właśnie na nią. Progu zmiany 1 pn- 1 pkt siły nie osiągnąłem, choć ponoć istnieje przy 100. Pierwszy krąg magii wyuczony pod koniec gry dla bajeru - wcześniej ograniczała mnie ilość many. Zręczność - wpakowane 10pkt, żeby móc założyć miecz pod „rękę” dający bonus +5 do umiejętności broni jednoręcznej. Startujemy mając wszystkiego po 25%, więc mając te dodatkowe punkty miałem za darmo status wojownika. Rozwój umiejętności posługiwania się bronią już na starcie kosztuje 4pn - 1 %, co jest sporym utrudnieniem, ale ostatecznie znalazłem sobie El Bastardo z bonusem i trochę podpakowałem tą umiejętność. Na manę też dałem 10 pn'ów ( potrzeba 30 do przejścia gry ), reszta z grzybków i znalezionych mikstur. Warto też mieć łuk czy kuszę, bo przy takiej szansie na cios krytyczny z broni białej naprawdę opłaca się dużo strzelać w przeciwników.

Do wyuczenia z umiejętności pobocznych:
otwieranie zamków - koniecznie
skradanie - przydatne ( nie stosuję chodzenia tyłem - dla jasności )
kradzież kieszonkowa - nie sprawdzałem do końca, bo grałem pod siłę i wyuczyłem się jej dość późno, tylko żeby zacząć wątek Czarnego Lisa ( żałowałem, bo jest to jedno zadanie i do tego mało opłacalne )
alchemia - warto się nauczyć, bo wydamy na wszystko tylko 7pn'ów ( taki system nauki oferuje gra ), a jest sporo szczawiu królewskiego jak się dobrze porozglądamy
trofea - wydałem 5pn'ów, bo bez płytek pancerza pełzacza; można się wyuczyć, ale nie trzeba, bo wszystkie potrzebne do zadań trofea można znaleźć luzem w grze

Moda ukończyłem po 7h i 35 minutach. Wyzbierałem bardzo dużo, wybiłem sporo potworów, ale nie wszystkie najmocniejsze. Miejscówki zwiedziłem chyba wszystkie, łącznie z ukrytymi pomieszczeniami.

Modyfikacja podobno wychwalona przez Rosjan i ja ją mogę z czystym sumieniem polecić po drugim jej przejściu.

Na koniec moja mała rada - polecam nie sprzedawać bryłek rudy.

[Memorius]

(16.07.2018, 21:15:06)Erwin napisał(a): Nie spotkałem się z tekstami wyglądającymi jak skopiowane z translatora,

no wiesz co?

[Erwin]

Oczywiście już zaczynając rozgrywkę  wiedziałem, że to Ty go tłumaczyłeś i takie rzeczy jak translator nie będą miały miejsca.
Pisząc to chciałem się odnieść do moich innych opinii o modach i tym co nieraz widuję w gameplayach czy ss'ach z modyfikacji.

[Memorius]

Dlatego też to niefortunne sformułowanie powinno zostać zastąpione jedynie słusznym -   "Modyfikacja została wybornie przetłumaczona przez Memoriusa"

[Erwin]

Mając szerokie spektrum ukończonych produkcji i mając na uwadze to co się w nich widzi, to mogę się pod tym podpisać

[Tituf]

Jakiś czas temu (luty) na rosyjskim forum pojawił się twórca modyfikacji - Фигище. Był trochę zdziwiony popularnością i zainteresowaniem tematu. Zaskoczony, bo tworząc tego moda sądził, że społeczność graczy już o nim dawno zapomniała. A tu nagle pytania o kontynuację padają. Oczywiście brak czasu, itd. Ale kto wie, czy nie będzie dalszego ciągu...