04.03.2016, 20:40:10
Dawno, dawno temu w odległej galaktyce przedstawiłem szerokiej publiczności rosyjską modyfikację "Narod Minentala" dlaa której wybrałem polski tytuł "Ludzie z Górniczej Doliny".
Miał to być druga duża, po "Global " translatorska propozycja DRUŻYNY SPOLSZCZENIA w jeszcze starym, bardzo starym składzie...
Ponieważ jednak Global PL 1.14 stał się w krótkim czasie Global PL 1.6 a potem 1.7 i w koncu 1.71. jakoś projekt ten był stale odsuwany w czasie.
Fakt , było w pewnym momencie twarde postanowienie - zaczynamy, ale potem pojawił się hybrydowy mod CERBERBOSSA łaczący Golden Mod z Ludźmi z GD i cos tam dodający, potem pojawiło się info, ze będzie kolejna wersja tego moda kompleksowego.
Potem zmieniły się realia i priorytety , pojawiły się propozycje tłumaczenia modów mniejszych i tym się zająłem a potem nieudany projekt Global More! ...
W głębi ducha coś powstrzymywało mnie przed tłumaczeniem Ludzi, miałem jaki wewnętrzny opór wynikający z przeświadczenia że włożona praca nie zaowocuje przełożeniem na sukces.
Czemu?
Mam wrażenie , i nasila się ono coraz bardziej , że miałem rację.
Czym jest bowiem mod LZGD w porównaniu z gigantem Gothic ER?
Kopciuszkiem , skromnym dodatkiem trzydziestu paru zadań , paru mało efektownych itemów ...
Ten mod jest jednak perełką z zupełnie innego powodu.
To piękna poetycka opowieść o przyjaźni, o więziach międzyludzkich, zabawne ukazanie dziewczyn z G1 wreszcie mówiących dużo i sensem (a czasem nie) napisanych barwnym językiem Czechowa...
To postać Teofila , absolutnie odmiennego od wszystkich postaci z z Gothic 1.
To mod wierszy, niezwykłej ruchomej tawerny , niedomówień , paraboli myślowych, smutku, śmiechu przez łzy i czegoś nieuchwytnego co nazywa się czasem klimatem.
Nie ma tu nic co fascynuje wielbicieli hord potworów, złotych pancerzy i mieczy rozcinających wroga po jednym ciosie.
To cicha historia stojąca gdzies z boku , na obrzeżu wielkich wydarzeń z Gothic 1 , pozbawiona brutalnej siły i heroicznych czynów.
Ludzie... to gra podobna do porcelanowej figurki , papierowej tancerki , obrazka malowanego akwarelą...
Mod bezbronny wobec stwierdzeń - "słabe, ale gówno, nic tu nie ma nowego - ani hełmów, ani tarcz ani tłumu nowych potworów i stosu broni i pancerzy. Zaorać."
Apetyty graczy w ramach medialnego szumu i reklamy zostały w stosunku do tej produkcji bardzo rozbudzone - moim zdaniem nadmiernie i niepotrzebnie.
Chyba dobrze zrobiłem, ze zrezygnowałem z tłumaczenia tego moda.
Byłbym zapewne tym, który ścina różę i daje ją kobiecie, która woli piwo...
Przykro jest mi czytać, że teraz ktos tam planuje to zrobić po polsku w "najnowszej" wersji" do tego z hełmami, tarczami i czymś tam jeszcze.
Może ktoś uznał, że hełm jest lepszy niż dobrze przetłumaczony wiersz, a tych w Ludziach jest mnóstwo...
Nie skorzystam .
Pozostanę przy starym 0.98 z jego klimatem.
Wolę różę od wazonu z tombaku.
Miał to być druga duża, po "Global " translatorska propozycja DRUŻYNY SPOLSZCZENIA w jeszcze starym, bardzo starym składzie...
Ponieważ jednak Global PL 1.14 stał się w krótkim czasie Global PL 1.6 a potem 1.7 i w koncu 1.71. jakoś projekt ten był stale odsuwany w czasie.
Fakt , było w pewnym momencie twarde postanowienie - zaczynamy, ale potem pojawił się hybrydowy mod CERBERBOSSA łaczący Golden Mod z Ludźmi z GD i cos tam dodający, potem pojawiło się info, ze będzie kolejna wersja tego moda kompleksowego.
Potem zmieniły się realia i priorytety , pojawiły się propozycje tłumaczenia modów mniejszych i tym się zająłem a potem nieudany projekt Global More! ...
W głębi ducha coś powstrzymywało mnie przed tłumaczeniem Ludzi, miałem jaki wewnętrzny opór wynikający z przeświadczenia że włożona praca nie zaowocuje przełożeniem na sukces.
Czemu?
Mam wrażenie , i nasila się ono coraz bardziej , że miałem rację.
Czym jest bowiem mod LZGD w porównaniu z gigantem Gothic ER?
Kopciuszkiem , skromnym dodatkiem trzydziestu paru zadań , paru mało efektownych itemów ...
Ten mod jest jednak perełką z zupełnie innego powodu.
To piękna poetycka opowieść o przyjaźni, o więziach międzyludzkich, zabawne ukazanie dziewczyn z G1 wreszcie mówiących dużo i sensem (a czasem nie) napisanych barwnym językiem Czechowa...
To postać Teofila , absolutnie odmiennego od wszystkich postaci z z Gothic 1.
To mod wierszy, niezwykłej ruchomej tawerny , niedomówień , paraboli myślowych, smutku, śmiechu przez łzy i czegoś nieuchwytnego co nazywa się czasem klimatem.
Nie ma tu nic co fascynuje wielbicieli hord potworów, złotych pancerzy i mieczy rozcinających wroga po jednym ciosie.
To cicha historia stojąca gdzies z boku , na obrzeżu wielkich wydarzeń z Gothic 1 , pozbawiona brutalnej siły i heroicznych czynów.
Ludzie... to gra podobna do porcelanowej figurki , papierowej tancerki , obrazka malowanego akwarelą...
Mod bezbronny wobec stwierdzeń - "słabe, ale gówno, nic tu nie ma nowego - ani hełmów, ani tarcz ani tłumu nowych potworów i stosu broni i pancerzy. Zaorać."
Apetyty graczy w ramach medialnego szumu i reklamy zostały w stosunku do tej produkcji bardzo rozbudzone - moim zdaniem nadmiernie i niepotrzebnie.
Chyba dobrze zrobiłem, ze zrezygnowałem z tłumaczenia tego moda.
Byłbym zapewne tym, który ścina różę i daje ją kobiecie, która woli piwo...
Przykro jest mi czytać, że teraz ktos tam planuje to zrobić po polsku w "najnowszej" wersji" do tego z hełmami, tarczami i czymś tam jeszcze.
Może ktoś uznał, że hełm jest lepszy niż dobrze przetłumaczony wiersz, a tych w Ludziach jest mnóstwo...
Nie skorzystam .
Pozostanę przy starym 0.98 z jego klimatem.
Wolę różę od wazonu z tombaku.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"