11.06.2020, 12:45:14
Ignition - Call of the Sirens (2020)
tracklista:
1.Warrior of the Night 04:39
2.The Cleansing 05:23
3.Cobra Kai 04:20
4.Reach Out for the Top 04:27
5.Balancing on a Blade 04:32
6.Raise Your Horns 03:16
7.Riding the Drakkar 04:58
8.Marching into Battle 04:39
9.Call of the Sirens 04:12
10.Home Again 04:38
rok wydania: 2020
gatunek: power metal
kraj: Niemcy
skład zespołu:
Dennis Marschallik - śpiew
Christian Bruckschen - gitara
Andreas Leyer - gitara basowa
Dominik Erbach - perkusja
Lata 2017-2020 to w historii IGNITION okres zmian personalnych, przy czym naznaczony został tragicznym odejściem na zawsze gitarzysty Mathiasa Ernsta w roku 2019. Jego pamięci poświęcony został utwór "Memory" przedstawiony w wersji digital w grudniu 2019. W maju 2020 zespół ponownie nakładem Roll The Bones z Essen przedstawił swój drugi LP "Call of the Sirens".
Debiut był wyjątkowo udaną próbą bardziej modern spojrzenia na power metal z atrakcyjnymi melodiami i pewnym rysem epickim. Ten album także rozpoczyna się wyjątkowo obiecująco od pełnego heroizmu power metalowego Warrior of the Night. IGNITION jeszcze raz pokazuje się jako mistrz zapadających w pamięć refrenów i pełnych mocy gitarowych riffów. I Dennis Marschallik w bardzo dobrej dyspozycji głosowej!
Lata 2017-2020 to w historii IGNITION okres zmian personalnych, przy czym naznaczony został tragicznym odejściem na zawsze gitarzysty Mathiasa Ernsta w roku 2019. Jego pamięci poświęcony został utwór "Memory" przedstawiony w wersji digital w grudniu 2019. W maju 2020 zespół ponownie nakładem Roll The Bones z Essen przedstawił swój drugi LP "Call of the Sirens".
Debiut był wyjątkowo udaną próbą bardziej modern spojrzenia na power metal z atrakcyjnymi melodiami i pewnym rysem epickim. Ten album także rozpoczyna się wyjątkowo obiecująco od pełnego heroizmu power metalowego Warrior of the Night. IGNITION jeszcze raz pokazuje się jako mistrz zapadających w pamięć refrenów i pełnych mocy gitarowych riffów. I Dennis Marschallik w bardzo dobrej dyspozycji głosowej!
Jest klimat, jest epickość w The Cleansing zagranym w umiarkowanym tempie i to kolejna znakomita kompozycja. Już jednak w tym momencie można zauważyć, że grupa skierowała się w mniej modern obszary i to power metal bliższy chociażby SINBREED. Chyba jednak także i GAMMA RAY jeśli posłuchać motywów przewodnich Cobra Kai i ta odświeżona formuła grania Hansena jest wyjątkowo udana.
Im dalej, tym bardziej tradycyjnie, choć może jeszcze Reach Out for the Top to mocne wpływy melodyjnego, ale bardziej modern metalu z debiutu. Słychać tu także te pełne fantazji gitarowe ornamentacje, jakich tak wiele było na poprzedniej płycie. Nic nie tracą ze swojego eleganckiego, wyważonego stylu w pełnym spokojnych riffów i doskonałego śpiewu Balancing on a Blade, o zdecydowanej heroicznej mocy i naprawdę równają tu do najlepszych dokonań SINBREED. Nie rozumiem, czemu uparcie niektórzy próbują wciskać ich w cienkie ramki cienkiego grania BLIND GUARDIAN... No może z powodu pewnych odniesień do BG w Raise Your Horns, który bez tych "łooołooo hej hej" i skocznego para- folkowego refrenu byłby lepszy i jakoś nie do końca przekonuje. Za to ciekawy klimat ma delikatniejszy we wstępie Riding the Drakkar w stylu CUSTARD i może melodia nie jest zbyt oryginalna, ale perkusyjna nawałnica i zgrabne riffy w połączeniu z ogólnym power metalowym atakiem i lżejszym refrenem tworzą w sumie udaną kompozycję. Podobnie jak i naznaczony rycerskimi akcentami Marching into Battle z wybornym monumentalnym refrenem i bardzo zgrabnie zrobioną częścią instrumentalną.
Solidny power metal w kompozycji tytułowej Call of the Sirens jest jednak poniekąd zachowawczy i ostrożny i chyba jak na tytułowy to ta melodia jest raczej ograna przez innych już wcześniej. Owszem, bardzo dobre, ale to już było.
A Home Again jest bardzo fajny. Ma w sobie pewne akcenty heavy/gothic metalu, radiową przebojowość bez udawania pop z dociążonymi gitarami i może tylko nie do końca pasuje do ogólnego charakteru całego LP. Jednak na zakończenie to się nadaje jak najbardziej.
Bardzo dobra robota instrumentalistów. Jak zwykle wyborne partie perkusji Erbacha, ale i bas doświadczonego Andreasa Leyera (który już 20 lat wcześniej grał w AGE OF REBELLION) są godne uwagi. Liczne wysokiej klasy sola gitarowe, niektóre nawet bardzo fantazyjne i technicznie zaawansowane.
Tym razem sound jest bardziej tradycyjny dla europower metalu, dobrany dobrze, ale raczej typowy dla Niemiec i trudno uznać go za rozpoznawalny znak zespołu. Łagodniejszy, bardziej standardowy power metal niemiecki z epickim zacięciem, na pewno też bardziej przystępny dla szerszej rzeszy fanów melodyjnego power metalu. Jest to album wysokiej klasy, słychać, że stworzony przez ekipę doświadczoną, jednak chyba IGNITION trochę zatracił ten indywidualizm jakim cechował się na płycie poprzedniej.
ocena: 8,3/10
new 11.06.2020
ocena: 8,3/10
new 11.06.2020
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"