Absolva
#6
Absolva - Fire in the Sky (2022)

[Obrazek: MjUtMTUxOS5qcGVn.jpeg]

tracklista:
1.Demon Tormentor 03:35
2.Burn Inside 03:54
3.Addiction 04:25
4.What Does God Know? 04:23
5.Stand Your Ground 05:07
6.Fire in the Sky 04:03
7.Man for All Seasons 04:00
8.Galloglaigh 04:06
9.Historic Year 05:59
10.Refuse to Die 03:06

rok wydania: 2022
gatunek: heavy metal
kraj: Wielka Brytania

skład zespołu:
Chris Appleton - śpiew, gitara
Luke Appleton - gitara
Karl Schramm - gitara basowa
Martin McNee - perkusja


To piąty album ABSOLVA, wydany w lutym przez Rocksector Records.

ABSOLVA umiejscowił się w ostatnim czasie w głównym nurcie brytyjskiego heavy metalu, nastawionego na melodie z pewnym ukłonem w stronę hard rocka i na tej płycie konsekwentnie kontynuuje ten kierunek. Jest przy tym bardzo zachowawczy, ostrożny i ugładzony, choć gitarowo jest czasem ambitniej w partiach solowych, niż mogłoby to wynikać z naiwnych rock metalowych melodii. Te są bardzo ograne i czeka się na jakieś zapadające w pamięć refreny, ale ostatecznie nic takiego nie nadchodzi. Razi infantylność openera Demon Tormentor, potem na szczęście już aż takich wpadek nie ma, niemniej ugrzecznione melodic heavy Burn Inside, Stand Your Ground, czy Refuse to Die są po prostu sztampowe i nieinteresujące.
Czasem te melodie są bardzo słabe przy próbach grania nieco nowocześniejszego i tu na minus wyróżnia się Addiction. Nad wyraz bezbarwna jest balladowa kompozycja What Does God Know? i bezbarwność tego jest jakże reprezentatywna dla tego, co nazywane bywa często "nudnym heavy metalem z UK". Ryczą ostrzej gitary w Fire in the Sky, co z tego jednak, skoro wydźwięk ogólny to w melodii taki zmetalizowany hard'n'heavy bez ikry i zęba. Bezradność w graniu nieco bardziej posępnym i niby heroicznym objawia się w nieciekawym, topornym Man for All Seasons. Odgłosy bitwy rycerskiej na początku Galloglaigh to wszystko co tu jest realnie heroicznie, potem ta bitwa to tylko niezłe solo w celtyckim stylu, ale też tylko niezłe. Jakoś tak się to z SAXON kojarzy w głównej linii melodycznej i to nie z tym najlepszym SAXON, niestety. Może Historic Year jest lepszy od pozostałych, jako wyrażenie brytyjskiej metalowej tradycji classic heavy z akcentami epickimi, ale nawet wyjątkowo dobre sola gitarowe nie są w stanie podnieść klasy tego utworu ponad pojęcie "umiarkowanie dobry".

Jeśli na poprzednim albumie przykuwały uwagę jeszcze pewne zgrabne akcenty maidenowskie, to tutaj tego już zabrakło. Kilka solówek braci Appleton to za mało, by zainteresować kogoś poza ścisłym gronem fanów mainstreamowego heavy metalu angielskiego. Kompozycyjnie bez polotu nawet w obrębie stylu brytyjskiego, sound wygładzony stosownie do percepcji także fanów, powiedzmy ostrzej zagranego hard rocka.
Najsłabsza płyta ABSOLVA.


ocena: 5,8/10

new 25.02.2022
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Absolva - przez Memorius - 07.08.2018, 08:37:32
RE: Absolva - przez Memorius - 26.10.2019, 20:31:17
RE: Absolva - przez Memorius - 30.10.2019, 19:17:41
RE: Absolva - przez Memorius - 10.11.2019, 13:40:51
RE: Absolva - przez Memorius - 17.04.2020, 13:51:46
RE: Absolva - przez Memorius - 25.02.2022, 07:56:41

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości