Ciclón
#1
Ciclón - Sol Naciente (2012)

[Obrazek: 359342.jpg?1904]

tracklista:
1.Intro 01:11
2.Caballeros del rock 03:18
3.Manos siniestras 02:51
4.Criaturas de la noche 02:53
5.Palabras de acero 03:52
6.Salvaje 02:36
7.Sol naciente 03:06
8.Rock & Roll 03:30
9.Matar por matar 03:29
10.Por ti 04:26

rok wydania: 2012
gatunek: heavy metal
kraj: Hiszpania

skład zespołu:
Enrique "Kike" García Ranz  - śpiew, gitara
Pablo Yagüe - gitara
Rubén Sánchez - gitara basowa
Victor Castillo - perkusja


Zespołów grających w Hiszpanii NWOTHM nie ma zbyt wiele. Jednym z nich jest CICLON z Madrytu, pionierski, istniejący od roku 2005, który swoją pierwszą płytę przedstawił w listopadzie 2012 nakładem Leyenda Records.

Ten LP to nieco ponad 30 minut muzyki, ale jest tu dziewięć kompozycji, co oznacza, że zespół preferuje formy krótkie i zwarte. Rozwadnianie i rozwlekanie czegoś w NWOTHM nie jest konieczne dla uzyskania dobrego efektu i grupa się tego twardo trzyma, intensyfikując gitarowo ten czas, który sobie daje w każdym z tych utworów dla uwypuklenia doprawdy udanych i interesujących melodii. A jeśli się do tego doda biegłość gitarzystów i solidny wokal, to mamy zdecydowanie warty uwagi klasyczny heavy metal. Dużo melodii, pozytywne otwarcie w Caballeros del rock, a potem grają nieco ostrzej z heroicznym zacięciem i pełnymi fantazji solówkami w Manos siniestras ze świetnym refrenem. Zdecydowanie może się podobać wykorzystanie ciętych riffów w łączeniu misternymi ornamentacjami w Criaturas de la noche oraz ognista, iberyjska interpretacja klasycznych riffów w rytmicznym, przebojowym tytułowym Sol naciente, CICLON nie kopiuje wprost ani grup NWOBHM, ani amerykańskiego metalu tradycyjnego, jest raczej takim bardziej metalowym wyrażeniem hiszpańskiej klasyki rock/metalowej wyrastającej z tradycji BARON ROJO czy OBUS w Salvaje i jeszcze bardziej w Rock & Roll, który jest na tej płycie jednak najmniej interesujący. Z drugiej strony jednak w znakomitym Palabras de acero motoryka TANK aż bucha płomieniami i to jest zrobione kapitalnie! I piękny wysokoenergetyczny duet w szybkim Matar por matar najlepszy w tradycyjnej aranżacji na całej płycie. A na koniec, wraz z dużą liczbą gości, Por ti i to tak sympatycznie podsumowuje całość.

"Kiko" i Pablo grają te solowe motywy gitarowe zachwycająco. No po prostu esencja tego, jak się grało solówki i ozdobniki w latach 80tych.
Brzmienie jest znakomite. Mika Jussila jest człowiekiem zajętym i słabą muzyką się w swoim studio w Helsinkach nie zajmuje, a tej CICLONE nadał bardzo przekonujący kształt, łącząc tradycyjne zasady realizacji NWOTHM z wycyzelowanym brzmieniem basu i głośnej perkusji. Średnio miękkie gitary mają akurat tyle ciężaru, by nie zniszczyć zwiewnego charakteru tej muzyki.
Pełny oldschool w najlepszym wydaniu!


ocena: 9/10

new 31.07.2022
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Ciclón - przez Memorius - 31.07.2022, 09:27:20
RE: Ciclón - przez Memorius - 31.07.2022, 11:08:49
RE: Ciclón - przez Memorius - 26.12.2023, 14:05:09

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości