16.12.2023, 16:54:30
Stuka Squadron - Zeppelin (2023)
Tracklista:
1. Totenmarsch (Anthem of the Subterranea) 04:23
2. Pit of Fire 05:22
3. The Last Valkyrie 04:48
4. Tiger II 07:12
5. It Is Him 01:52
6. One Man Blitzkrieg 05:41
7. Montague Summers 03:40
8. Warriors of the Undead 01:39
9. Zeppelin 06:59
10. Destroyer of Worlds 05:27
11. The Weeper 05:42
12. Our Bloody Ragnarok 03:18
13. Angel of Mons 06:05
Rok wydania: 2023
Gatunek: Heavy Metal
Kraj: Wielka Brytania
Skład zespołu:
Captain Strange (Dave Hartley) - śpiew
Der Mastergoth (Paul Miles) - gitara
Count Axis (Matteo Napolitano) - gitara
Sir Graveghoul Terrorsound - gitara (2 i 10)
Lord Graham Pyre (Graham Cushway) - bas
Max Flieger - perkusja
Evil Ernst The Stormtrooper of Death (Ernesto Nogara) - perkusja (2, 7 i 10)
STUKA SQUADRON rozpadł się w roku 2012, a część jego członków założyła IRON KNIGHTS, który nagrał dwie płyty i ponownie reaktywowano w niemal oryginalnym składzie STUKA SQUADRON. Jakoś im się specjalnie wiodło i ekipa powoli się wykruszała, aż w końcu Lords Graham Pyre sformował w roku 2023 zespół praktycznie od nowa i z poprzedniego składu został tylko Captain Strange, czyli Dave Hartley, pozyskany w roku 2019, niegdyś przed wielu laty niespełniony wokalista DENDERA. Ruszyło z nagraniami i w grudniu 2023 nakładem włoskiej wytwórni Metal on Metal Records wydany został album "Zeppelin". Warto jednak zwrócić uwagę na to, że płyta została nagrana faktycznie kilka lat temu, jeszcze przez muzyków z poprzedniego składu, a to mieszane włosko-greckie towarzystwo.
Idee i stylistyka muzyczna oraz image (co pewnie jest tu najważniejsze) zmianom od roku 2011 nie uległy. Mundury (niemieckie), broń i wydłużone ponad miarę pseudo heroiczne kompozycje pozostały i tylko Captain Strange śpiewa jednak lepiej niż James "Duke Fang" Begley. Słychać jednak wyraźnie, że liderem i pomysłodawcą tego wszystkiego jest Lord Graham Pyre i brną uparcie tą samą drogą co kiedyś. Trochę atmosfery apokaliptycznego teatru metalowego (Totenmarsch, Montague Summers, Our Bloody Ragnarok), potęgowanego przez narracyjne interludia, raczej lotów niższych niż pułap zeppelina i dużo heavy metalowego chaosu, czy też niezdecydowania, takiego podobnego miejscami do tego, jaki wytwarza Rage Sadler w KAINE. Niemniej, lepsze to już niż ten nudny brytyjski heavy metal mainstreamu z ukłonem w kierunku barowego hard rocka i melodic rocka... Trudno uznać za udany taki numer jak One Man Blitzkrieg czy Zeppelin i czasem słuchając tego wszystkiego, ma się wrażenie jakiejś parodii TANK, jak w Angel of Mons. Najsłabiej wypada Destroyer of Worlds, gdzie glam się miesza z próbami nieco ostrzejszego metalowego grania. Jest parę dobrych momentów (Tiger II), klika dobrych solówek, niezłe partie perkusji Nogaro, ale to wszystko.
Poprawna realizacja mixu i masteringu, klasyczna, bez fajerwerków.
Nadal, mimo upływu lat, STUKA SQUADRON to bardziej audiowizualna ciekawostka, niż dobry heavy metalowy zespół.
ocena: 5,2/10
16.12.2023
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"