07.01.2024, 19:06:42
Seven Witches - Year of the Witch (2004)
Tracklista:
1. Metal Asylum 03:54
2. Year of the Witch 03:56
3. Fires Below 04:16
4. Cries of the Living 04:18
5. If You Were God 04:02
6. Can't Find My Way 04:31
7. Whispers 00:42
8. Voice of Jacob 03:43
9. Mirror to Me 01:17
10.Haunting Dreams 03:52
11.Jacob Speaks 00:04
12.Circles 02:22
13.The Prophet Is You 04:37
13.The Prophet Is You 04:37
14.Dream or Reality 00:20
Rok wydania: 2004
Gatunek: Heavy Power Metal
Kraj: USA
Skład zespołu:
James Rivera - śpiew
Jack Frost - gitara
Dennis Hayes - bas
Craig Anderson - perkusjaJack Frost jakoś nigdy nie umiał utrzymać stabilnego składu SEVEN WITCHES i kolejny album został nagrany już z inną sekcją rytmiczną, z dawnym basistą power metalowego WINTERS BANE Dennisem Hayesem. James Rivera pozostaje i efekt ujawnia Noise Records we wrześniu 2004 roku.
Całość skonstruowana jest jako swoisty koncept o bardzo luźno powiązanej historii, która narracyjnie się zawiązuje konkretniej w drugiej połowie albumu od mini suity Jacob (Whispers), a tradycyjny heavy metal łączy się tu z heavy/power i elementami horror metalu z obszarów zjawisk paranormalnych i sennych koszmarów.
Słabiutko się to zaczyna bezbarwnym heavy metalem amerykańskim Metal Asylum, z przeciętnym Rivera i tylko słychać, że Hayes nie zapomina o ekspozycji swojego basu, jak za czasów WINTERS BANE. Nic lepszego nie ma w kolejnym masywnym Year of the Witch i ani to straszne, ani klimatyczne. Czeka się na jakiś lepszy heavy czy heavy power w Fires Below, w Cries of the Living i nic, niestety ta sama pozbawiona kreatywności poprawność. Lepsze to jednak od zupełnie nieinteresującego horror rock metalowego numeru If You Were God. Alice Cooper na sterydach... Kolejny fajny bas rozpoczyna Can't Find My Way, trochę łagodnych, niemal ambientowych dźwięków generowanych przez gitarę Frosta i dalej już tylko nudna semi ballada, z budowaniem klimatu eksperymentami gitary i podejrzanie łagodnego śpiewu Rivera.
Historia Jacoba jest nieco lżejsza w stylu rozgrywania całości, jakieś wrażenia podobieństw do motoryki i sposobu narracji do Karmazynowego Króla Lawlessa, ale odległe, odległe. Tradycyjny heavy metal, szybki i umiarkowanie chwytliwy w Voice of Jacob. Nie można odmówić Rivera wytrwałości w budowaniu mrocznego nastroju w Haunting Dreams, ale te duety wokalne są tu fatalne, a sama melodia zupełnie bezbarwna. Łagodny, niedługi Circles pozostaje jedynie skromnym przerywnikiem dla nieciekawego, siłowego heavy metalu, który jak na kulminację w The Prophet Is You wypada także nieprzekonująco.
Słabe melodie, słaby klimat. Mało wyrazista produkcja, jeśli chodzi o gitarę i tylko sekcja rytmiczna tu się ogólnie pod tym względem godnie prezentuje.
Album w Europie, mimo kilku równoległych poza niemieckim wydań, nie wzbudził zachwytu, co też było między innymi powodem nie przedłużenia kontraktu przez wytwórnię Noise. Rozczarowany tym faktem skład pozostawił Frosta i do nagrania kolejnej płyty musiał on szukać i nowych muzyków, i nowej wytwórni. W 2005 odszedł także Rivera dołączając do odrodzonego VICIOUS RUMORS. Frost połączył na kilka lat siły ze znanym z progresywnych inklinacji wokalistą Alanem Tecchio i nagrał dwie fatalne płyty z metalem lat 9 tych - "Amped" (2005) i "Deadly Sins" (2007), które spotkały się z miażdżącą krytyką.
ocena: 5,2/10
new 7.01.2023
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"