04.07.2016, 20:53:51
Osobiście wybrałem zakon Magów Ognia i pozostaję jedynym żyjącym Gladiatorem z tej gildii. Jestem już bliski zabiciu Kruka, przy czym daleko mi do niektórych zawodników. Gra magiem nie jest niedzielnym spacerkiem na tym etapie gry i cierpliwość bez wątpienia jest cechą potrzebną. Poza walkami z co silniejszymi przeciwnikami, nie mam problemów jak na razie z zadaniami i wszystko posuwa się ładnie do przodu.