03.09.2016, 15:49:25
Z moich kilkumiesięcznych doświadczeń wynika, że możliwa jest rozgrywka magiem, w tym przypadku ognia, bez wydawania punktów nauki w siłę czy zręczność, a nawet posługiwanie się broniami, przy czym poziom trudności walki z przeciwnikami wzrasta. Sama magia ognia nie pozwala na swobodną eliminację przeciwników, toteż broń na manę jest wysoce wskazana, a z czasem okazuje się, że chodzisz odziany we wspaniały pancerz z pierwszej części gry oraz najlepszą broń jednoręczną, bo szaty i magia stają się dodatkiem do naszego wspaniałego odzienia. Zaryzykuję stwierdzeniem, że ogień jest najsłabszym rozwiązaniem do momentu pojawienia się palącego deszczu, przy czym klimat klasztoru i zwierzchnictwo Pyrokara to miód i orzechy, co rekompensuje poziom hard przy przechodzeniu Przeznaczenia tą gildią, zwłaszcza w początkowych rozdziałach.