Trzy modyfikacje, których cechą wspólną jest świat rozgrywki. Oczywiście w każdej jest on trochę pozmieniany i dostosowany do potrzeb danego moda, ale baza jest ta sama. Tym światem jest pewna wyspa, znana chyba najbardziej z „Karaibów” lub „Orcades” na G1, chociaż jak mnie pamięć nie myli, to ten zen powstał do moda „Mielizna”.
[G2NK] Mielizna
Wypływamy na łódce razem z kolegą w morze, niestety dopada nas sztorm i rozbija naszą łajbę na jakiejś wysepce, więc nie pozostaje nam nic innego jak się po niej rozejrzeć i poszukać pomocy……
Przejście moda zajęło mi 40 minut z tym, że znam ten zen i zorientowałem się, gdzie można szukać rozwiązania w pewnym momencie fabuły, kiedy brakło innych pomysłów.
Znów kiepskie dialogi, a sama opowieść taka sobie. Wszystko to mało ciekawe, ale z nudów można zagrać.
Porada - w spoilerze, bo trochę zdradza fabuły:
[G2NK] Pirazstories lub czasem Piracka historia
Gramy piratem, który właśnie wrócił z jakiejś grabieży do swoich kompanów na wyspę i niestety okazuje się, że nasza kryjówka została odkryta przez straż, która stacjonuje już po drugiej stronie wyspy. Dostajemy zadanie rozwiązania problemu………
Dalej fabuła przebiega bez rewelacji i czasem jest głupawa. Do tego w modzie jest błąd, który pozwala na to, że mag może wysłać nas do swojego praktykanta, zanim odnajdziemy go na wyspie. Dodatkowo trochę mnie raziły jabłka rosnące na palmach.
Mój czas przejścia modyfikacji – 1 godzina 40 minut.
Z ciekawostek wymienię to, że można znaleźć w grze twórcę moda i porozmawiać z nim o moddingu.
Podsumowując, to ta modyfikacja trochę wygląda jak test / pokaz umiejętności początkującego moddera. Nawalone jak na tak krótką produkcję jest mnóstwo bajerów np. pierścień przywołujący szkieleta goblina, księga ucząca regeneracji, respawn na żądanie, rośliny z nowymi nazwami i zmienionymi statystykami.
Dialogi proste, ale przeważnie poprawne, mod nawet warty uwagi. Screeny robione w drugim zenie.
Porada: Kluczem do ruszenia fabuły na drugiej wyspie jest odnalezienie na tych skałach pośrodku pierścienia. Po podniesieniu go pojawia się wpis w dzienniku.
[G2NK] Ku’hajag — podróż Rolanda
Gramy niejakim Rolandem, który przypływa na tytułową wyspę Ku’hajag. Roland chce zostać przyjęty w poczet najemników i właśnie na tej wyspie ma przejść test swoich umiejętności…….
Dodam, że ów Roland chce zostać najemnikiem, żeby zemścić się na Bezimiennym.
Wreszcie coś co mogę polecić. Normalne dialogi, pulpity z czytankami, jest tajemniczy budynek, którego tajemnicę mamy rozwiązać, są pożegnania, trochę szukania, trochę kombinowania i czarowania. Modyfikacja na jakieś półtorej godziny gry.
Jakby ktoś się zastanawiał dlaczego mam wolnych 70pn’ów – ponieważ nie ma żadnego rozwoju postaci w tym modzie. Jedynie fabularnie uczymy się otwierania zamków.
Na dziś wygrzebałem z czeluści internetu cztery krótkie modyfikacje.
[G2NK] Lirwa
Moda przeszedłem w 17 minut i nie polecam go nawet fanatykom gothicowych modyfikacji. Nie znalazłem jakiś pozytywów w tej produkcji i nie będę nawet pisał zarysu fabuły. Niby gramy zombiakiem i wraz z upływem czasu tracimy część życia, bo się rozkładamy, co można niwelować pijąc mikstury leczące, ale jak się położymy spać, to zdrowie już nam się regeneruje na full.
[G2NK] Dragons Tale / Smocze opowieści
Modyfikacja zajęła mi 35 minut. Jest trochę lepsza od Lirwy, ale niewiele. Dialogi są tak napisane, że nie bardzo zrozumiałem o co w ogóle w tym modzie chodzi. Trochę gadaniny i walki, głównie z pełzaczami. Niby jest w tym wszystkim jakaś intryga, ale bardzo marnie jest to zaprezentowane. Też raczej odradzam tego moda.
[G2NK] Wyspa
Skromny, mały mod na 15 minut gry, opowiadający o rybaku, którego sztorm rozbił na małej wysepce. Modyfikacja jak wyczytałem została stworzona „ na próbę” w pojedynkę przez początkującego moddera na zenie z WOG' a. Nic specjalnego tyle, że to co autor w nim zaplanował działa poprawnie.
[G2NK] River Flows in the Dark
Modyfikacja opowiada o pewnym piracie, który ma za zadanie zrabować Świątynię Adanosa i przy okazji oczyścić ją z koczujących w niej bandytów. Byłby to dla mnie średniak, ale nie pasowało mi to, że bandytów jest sporo i giną na dwa ciosy. Wolałbym żeby było ich mniej, a byli mocniejsi. Po drugie ich ciągły respawn, w dodatku w takich ilościach w moim mniemaniu jest też bardzo złym rozwiązaniem. Mod typowo bitewny i na uwagę na pewno zasługuje ciekawie oskryptowana walka z finałowym bossem, choć mogłaby być łatwiejsza, a przez to bardziej przystępna dla przypadkowych graczy. Mój czas gry wyniósł jedną godzinę.
[G2NK] Mielizna
Wypływamy na łódce razem z kolegą w morze, niestety dopada nas sztorm i rozbija naszą łajbę na jakiejś wysepce, więc nie pozostaje nam nic innego jak się po niej rozejrzeć i poszukać pomocy……
Przejście moda zajęło mi 40 minut z tym, że znam ten zen i zorientowałem się, gdzie można szukać rozwiązania w pewnym momencie fabuły, kiedy brakło innych pomysłów.
Znów kiepskie dialogi, a sama opowieść taka sobie. Wszystko to mało ciekawe, ale z nudów można zagrać.
Porada - w spoilerze, bo trochę zdradza fabuły:
[G2NK] Pirazstories lub czasem Piracka historia
Gramy piratem, który właśnie wrócił z jakiejś grabieży do swoich kompanów na wyspę i niestety okazuje się, że nasza kryjówka została odkryta przez straż, która stacjonuje już po drugiej stronie wyspy. Dostajemy zadanie rozwiązania problemu………
Dalej fabuła przebiega bez rewelacji i czasem jest głupawa. Do tego w modzie jest błąd, który pozwala na to, że mag może wysłać nas do swojego praktykanta, zanim odnajdziemy go na wyspie. Dodatkowo trochę mnie raziły jabłka rosnące na palmach.
Mój czas przejścia modyfikacji – 1 godzina 40 minut.
Z ciekawostek wymienię to, że można znaleźć w grze twórcę moda i porozmawiać z nim o moddingu.
Podsumowując, to ta modyfikacja trochę wygląda jak test / pokaz umiejętności początkującego moddera. Nawalone jak na tak krótką produkcję jest mnóstwo bajerów np. pierścień przywołujący szkieleta goblina, księga ucząca regeneracji, respawn na żądanie, rośliny z nowymi nazwami i zmienionymi statystykami.
Dialogi proste, ale przeważnie poprawne, mod nawet warty uwagi. Screeny robione w drugim zenie.
Porada: Kluczem do ruszenia fabuły na drugiej wyspie jest odnalezienie na tych skałach pośrodku pierścienia. Po podniesieniu go pojawia się wpis w dzienniku.
[G2NK] Ku’hajag — podróż Rolanda
Gramy niejakim Rolandem, który przypływa na tytułową wyspę Ku’hajag. Roland chce zostać przyjęty w poczet najemników i właśnie na tej wyspie ma przejść test swoich umiejętności…….
Dodam, że ów Roland chce zostać najemnikiem, żeby zemścić się na Bezimiennym.
Wreszcie coś co mogę polecić. Normalne dialogi, pulpity z czytankami, jest tajemniczy budynek, którego tajemnicę mamy rozwiązać, są pożegnania, trochę szukania, trochę kombinowania i czarowania. Modyfikacja na jakieś półtorej godziny gry.
Jakby ktoś się zastanawiał dlaczego mam wolnych 70pn’ów – ponieważ nie ma żadnego rozwoju postaci w tym modzie. Jedynie fabularnie uczymy się otwierania zamków.
Na dziś wygrzebałem z czeluści internetu cztery krótkie modyfikacje.
[G2NK] Lirwa
Moda przeszedłem w 17 minut i nie polecam go nawet fanatykom gothicowych modyfikacji. Nie znalazłem jakiś pozytywów w tej produkcji i nie będę nawet pisał zarysu fabuły. Niby gramy zombiakiem i wraz z upływem czasu tracimy część życia, bo się rozkładamy, co można niwelować pijąc mikstury leczące, ale jak się położymy spać, to zdrowie już nam się regeneruje na full.
[G2NK] Dragons Tale / Smocze opowieści
Modyfikacja zajęła mi 35 minut. Jest trochę lepsza od Lirwy, ale niewiele. Dialogi są tak napisane, że nie bardzo zrozumiałem o co w ogóle w tym modzie chodzi. Trochę gadaniny i walki, głównie z pełzaczami. Niby jest w tym wszystkim jakaś intryga, ale bardzo marnie jest to zaprezentowane. Też raczej odradzam tego moda.
[G2NK] Wyspa
Skromny, mały mod na 15 minut gry, opowiadający o rybaku, którego sztorm rozbił na małej wysepce. Modyfikacja jak wyczytałem została stworzona „ na próbę” w pojedynkę przez początkującego moddera na zenie z WOG' a. Nic specjalnego tyle, że to co autor w nim zaplanował działa poprawnie.
[G2NK] River Flows in the Dark
Modyfikacja opowiada o pewnym piracie, który ma za zadanie zrabować Świątynię Adanosa i przy okazji oczyścić ją z koczujących w niej bandytów. Byłby to dla mnie średniak, ale nie pasowało mi to, że bandytów jest sporo i giną na dwa ciosy. Wolałbym żeby było ich mniej, a byli mocniejsi. Po drugie ich ciągły respawn, w dodatku w takich ilościach w moim mniemaniu jest też bardzo złym rozwiązaniem. Mod typowo bitewny i na uwagę na pewno zasługuje ciekawie oskryptowana walka z finałowym bossem, choć mogłaby być łatwiejsza, a przez to bardziej przystępna dla przypadkowych graczy. Mój czas gry wyniósł jedną godzinę.