Iron Maiden
#13
Iron Maiden - Dance Of Death (2003)

[Obrazek: R-10463951-1498040315-9366.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Wildest Dreams 03:52
2. Rainmaker 03:49
3. No More Lies 07:22
4. Montségur 05:50
5. Dance of Death 08:37
6. Gates of Tomorrow 05:12
7. New Frontier 05:04
8. Paschendale 08:28
9. Face in the Sand 06:31
10.Age of Innocence 06:11
11.Journeyman 07:07

Rok wydania: 2003
Gatunek: Heavy Metal
Kraj: Wielka Brytania

Skład zespołu:
Bruce Dickinson - śpiew
Dave Murray - gitara
Janick Gers - gitara
Adrian Smith - gitara
Steve Harris - gitara basowa, instrumenty klawiszowe
Nicko McBrain - perkusja


Do nagrania następcy "Brave New World" IRON MAIDEN wybrał Londyn. Płyta "Dance of Death" ukazała się oczywiście ponownie nakładem EMI we wrześniu 2003 i oferuje ona powtórkę z rozrywki.

Całość otwiera niedługi, melodyjny, brytyjski w stylu heavy metalowy taki pozytywnie nastrajający do rzeczywistości metalowej IRON MAIDEN, ale tylko dobry, podobnie jak otwieracz poprzedniej pyty The Wicker Man.
Rozpoczęcie jest więc skrojone według tego samego schematu, tyle drugi niedługi kawałek następujący po nim, Rainmaker wywołuje reminiscencje "Fear of The Dark". Taki bardzo dobry, ale wybitny, szybki i przebojowy numer z tamtych czasów.
A potem? No tak, potem IRON MAIDEN wytacza działa długolufowe i nie zejdzie już poniżej pięciu minut, a i to tylko trzy razy. No More Lies to jedyna samodzielna kompozycja Harrisa i choć dosyć długo się rozkręca, od gitarowego plumkania, poprzez ostrożne wokalne zwierzenia Dickinsona, do klasycznego stylu epickiego Harrisa w umiarkowanie szybkim tempie. Jest klimat, jest znakomity heavy metal i mnóstwo gitarowych solówek, zagranych przez wszystkich trzech gitarzystów.
Czuć ducha i majestat najlepszych numerów z roku 2000!
Potem jest już tylko gorzej. Ponury i mocno zagrany Montségur jest oczywiście bardzo dobry, trochę w stylu The Duellist, są tu również pełne rozmachu wokale Dickinsona. Sam Dickinson jest w dobrej formie, niemniej jeśli wziąć pod uwagę całą płytę, to na "Brave New World" prezentuje się jednak bardziej okazale. Może to sam repertuar tu wymusił pewne rzeczy...
Dance of Death przez trzy minuty, wskutek realnego braku mocy, utrzymywany jest jako numer heavy metalowy przez Dickinsona, potem jest to lepsze, ale te skoczne motywy, zapewne powiązane ze śmiertelnym tańcem nie są dobre i nie tworzą żadnego klimatu. Przejścia znakomite i to tylko tyle naprawdę dobrego można powiedzieć o tym utworze tytułowym. Z nieco krótszych Gates of Tomorrow i New Frontier, o tym drugim można od razu i najlepiej na zawsze zapomnieć. Pierwszy to taki standardowy IRON MAIDEN  z lat 90 tych, z solidnym refrenem, ale raczej marnym wokalem Dickinsona, któremu tu dodatkowo ktoś się wcina i przeszkadza. Paschendale zdradza zdecydowane ciągoty progresywne w połączeniu z epickimi, razem to jednak nie współgra. IRON MAIDEN wkracza tu na obszary, gdzie muzycznie nie ma wiele do powiedzenia.
Owszem, w Face in the Sand wydobyty został fajny klimat, gdzie przypominający nawet w wolnych przestrzeniach na wstępie czasy "Seveth Son...". Nie za wolno, nie za szybko, tyle że monumentalne zwrotki brzmią jednak zdecydowanie gorzej niż płaski banalny refren. W Age of Innocence dużo smutku, zadumy indywidualnych wynurzeń Dickinsona, co najwyżej dobrych, bo utwór zabija ospałość i ubóstwo riffowe oraz okropny refren rodem z płyt z rockiem alternatywnym dla studentów w sweterkach. Dotrwać do końca można, a nawet trzeba, by usłyszeć pierwszy w pełni akustyczny numer IRON MADEN z łagodnym tłem symfonicznym. Straszna nuda. Jeśli coś unplugged to chyba raczej Schenkera z MSG posłuchać.

Tak, trzech wokalistów. Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść. Niestety gitarowo ten album jest dosyć ubogi. To wszystko riffy już dawno ograne, powiązania gitarzystów przeciętne, sola bardzo średnie, można nawet powiedzieć bez polotu i wyobraźni, ogromna liczba powtórzeń i nadmiernie przeciąganych wstępów, z których bardzo mało wynika.
Często jest tak, że to tylko Dickinson swoim głosem utrzymuje zainteresowanie, reszta gitarzystów gra tak trochę z głową w chmurach. Potem jakieś solo na odwal, zazwyczaj bardziej zakręcone, niż wypełnione treścią i tak niemal w każdym utworze. Dużo przeciągania i powtarzania w kółko nieszczególnie atrakcyjnych ozdobników i motywów dodatkowych.
Parę razy ładny popis dał Nicko McBrain oraz Harris, ale takie popisy były też na "no Prayer For The Dying" i niewiele to zaważyło na ogólnej wartości albumu.
Brzmienie jest nieciekawe, dosyć płaskie, dosyć pastelowe, jednoplanowe jeśli chodzi o umiejscowienie gitar i tylko ambienty brzmią w miarę dobrze. Rzecz tak z pewnością taki był zamysł, bo budżet przeznaczony na tę produkcję pozwolił stworzyć dowolny sound. Szkoda, że to po szło w taką stronę...
Kontrowersje wzbudziła okładka płyty, w całości komputerowo wygenerowana przez Davida Patchetta, który uznał swoje dzieło za nieudane i poprosił o usunięcie go z credits albumu. Eddy wystąpił na niej jako Śmierć, co chyba bardzo mu odpowiada.
Mnie się akurat ta okładka bardzo podoba, przypomina stylem okładki CATHEDRAL, tyle że zawartość albumów CATHEDRAL z podobnymi okładkami była zdecydowanie lepsza od "Dance of Death.


ocena: 6,5/10

new 10.12.2018
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Iron Maiden - przez Memorius - 21.06.2018, 19:49:48
RE: Iron Maiden - przez Memorius - 16.08.2018, 20:52:19
RE: Iron Maiden - przez Memorius - 18.08.2018, 16:08:33
RE: Iron Maiden - przez Memorius - 18.08.2018, 17:14:35
RE: Iron Maiden - przez Memorius - 18.08.2018, 18:26:57
RE: Iron Maiden - przez Memorius - 18.08.2018, 19:31:57
RE: Iron Maiden - przez Memorius - 18.08.2018, 20:33:34
RE: Iron Maiden - przez Memorius - 18.08.2018, 21:17:34
RE: Iron Maiden - przez Memorius - 16.11.2018, 18:41:03
RE: Iron Maiden - przez Memorius - 20.11.2018, 15:42:18
RE: Iron Maiden - przez Memorius - 20.11.2018, 17:14:54
RE: Iron Maiden - przez Memorius - 06.12.2018, 16:48:58
RE: Iron Maiden - przez Memorius - 10.12.2018, 20:56:08
RE: Iron Maiden - przez Memorius - 01.02.2019, 17:42:48
RE: Iron Maiden - przez Memorius - 02.02.2019, 11:50:26
RE: Iron Maiden - przez Memorius - 25.02.2019, 15:48:18
RE: Iron Maiden - przez Memorius - 03.09.2021, 10:38:17

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości