At Vance
#9
At Vance - VII (2007)

[Obrazek: R-3519909-1333695523.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Breaking the Night 04:03
2. Shiver 04:07
3. Cold as Ice 02:34
4. Victory 03:48
5. Friendly Fire 04:35
6. Golden Leaves 03:50
7. Answer Me 05:34
8. Shine 04:16
9. Truth 02:21
10. Lost in Your Love 03:55
 
Rok wydania: 2007
Gatunek: melodic power metal
Kraj: Niemcy

Skład zespołu:
Rick Altzi - śpiew
Olaf Lenk - gitara, instrumenty klawiszowe, gitara basowa, perkusja, śpiew

W pewnym momencie Olaf Lenk pozostał sam na placu boju AT VANCE. Postanowił nagrać album kolejny własnymi siłami, choć zagadka, czemu tak naprawdę się na to zdecydował pozostaje nierozwiązania. Chyba musiał taki być jego wybór, bo nie wierzę, że nie było muzyków, którzy chcieliby z nim współpracować. Nie zdecydował się jednak zaśpiewać sam i tu z pomocą przyszedł mu Rick Altzi, wówczas jeszcze niezbyt znany wokalista, występujący w latach 2001-2006 w melodic power metalowym TREASURE LAND, z którym nie nagrał jednak nic nowego.

Altzi dał na tym LP znakomity popis wokalny, objawił się jako głos mocny, męski, o głębokiej rozpoznawalnej barwie i ogromnym wyczuciu różnych metalowych konwencji. W pewien sposób to właśnie ta płyta, nagrana z Lenkiem w powszechnie szanowanym i słynnym AT VANCE otworzyła mu drogę do prawdziwej kariery muzycznej i występów następnych latach także w FREQUENCY, THUNDERSTONE, MASTERPLAN, HERMAN FRANK, SANDALINAS i innych, oraz jako gość w licznych innych heavy i power metalowych projektach.
Jeśli chodzi o Lenka, to jako multiinstrumentalista się oczywiście sprawdził, bo przecież ten wirtuoz gitary na basie zagrać potrafił zawsze, i tylko ta perkusja nieco zadziwia. Lenk może nie jest jako perkusista jakoś szczególnie frapujący, gra jednak dobrze, nieco zachowawczo i ostrożnie, ale dobrze.
Jako kompozytor na tym LP Lenk proponuje muzykę melodyjną, z elementami neoklasycznymi. Tych jest średnia ilość i jakby Olaf wycofuje się czasem z pełnego rozegrania neoklasycznej power metalowej kompozycji, lekko rozczarowując  bezbarwnymi melodic refrenami w openerze Breaking the Night i zdecydowanie zaskakując wykorzystaniem klasycznej dla RAGE melodii w refrenie Golden Leaves. To zdecydowanie najlepsza kompozycja na tym LP. Jest to na pewno album pewnego melodic metalowego środka, akceptowalny przez bardzo dużą rzeszę słuchaczy, taki, jaki jest typową propozycją AFM Recoirds, która go wydała w czerwcu 2007. Do takiej publiczności skierowany jest bardzo dobry, melancholijny i ciepły, podszyty rockiem song Shiver, którego atrakcyjność zdecydowanie podnosi pełne emocji wykonanie przez Ricka Altzi.
Kilka razy AT VANCE proponuje bardzo krótkie, zwarte i masywne kompozycje z wybuchowymi refrenami i solami Lenka bez cech neoklasycznych - Truth w stylu melodic heavy power, Cold as Ice. Zrobiony z rysem neoklasycznym Victory jest po raz kolejny bardziej interesujący w melodii zwrotek niż refrenu, Friendly Fire, to co najwyżej dobra kompozycja wypośrodkowana pomiędzy hard rockiem a melodic metalem, podobnie jak łagodny i nostalgiczny Answer Me. W Shine dynamicznym i przebojowym słychać echa "Worldchanger" Jorna Lande i to jest bardzo, bardzo dobry numer. Zwraca uwagę wirtuozerskie solo gitarowe Olafa Lenka. Album kończy się niespecjalnie. Przesłodzona, radiowa ballada (prawie) akustyczna, jest taka sobie. Podobnych melodii i interpretacji miłosnych wyznań było do tego czasu i potem całe mnóstwo.

Do brzmienia i produkcji negatywnych uwag nie można mieć. Mix zrobił Lenk, mastering Mika Jussila i może tylko perkusja jest za mało przestrzenna i wyrazista. Ale tylko trochę.
W stylistyce obranej od jakiegoś czasu przez AT VANCE ten album należy uznać za dosyć udany. Wyważony zestaw kompozycji, kilka atrakcyjnych numerów w różnych tempach.
Jest to jedyna płyta grupy nagrana w tak skromnym składzie. Na kolejnym LP pojawiła się już nowy basista Wolfman Black.

ocena: 7,9/10

new 3.06.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
At Vance - przez Memorius - 16.06.2018, 18:58:27
RE: At Vance - przez Memorius - 16.06.2018, 18:59:26
RE: At Vance - przez Memorius - 16.06.2018, 19:00:17
RE: At Vance - przez Memorius - 16.06.2018, 19:01:59
RE: At Vance - przez Memorius - 16.06.2018, 19:02:49
RE: At Vance - przez Memorius - 16.06.2018, 19:03:54
RE: At Vance - przez Memorius - 16.06.2018, 19:04:54
RE: At Vance - przez Memorius - 16.06.2018, 19:05:55
RE: At Vance - przez Memorius - 03.06.2019, 21:46:57

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości