My Material Season
#3
My Material Season - Awaking to the Piano Dramatic (2014)

[Obrazek: R-11235908-1512440874-8926.jpeg.jpg]

tracklista:
1.Piano of the Tragedy 00:51
2.Divine Blaze 05:56
3.Sandglass 04:14
4.Clown's Behind 04:28
5.Awaking to the Piano Dramatic 05:21
6.Black Dahlia 03:53
7.Widow Maker 05:36
8.Disengage 04:17
9.Die After Tomorrow 03:00
10.Lost Forsaken 05:24

Rok wydania: 2014
Gatunek: extreme melodic metal
Kraj: Japonia

Skład zespołu:
Akihiro Muto - śpiew
Yuya Sakurai - gitara, śpiew
Masahiro Ozawa - gitara
Shinpei Aida - gitara basowa
Yoshihiro Nozaki - perkusja, pianino, syntezatory

Druga płyta z Muto jako wokalistą  została wydana w marcu 2014 roku przez Walküre Records już z udziałem nowego basisty Shinpei Aida.

Przed dwa lata śpiewać, także harshem, nauczyć się jest trudno, więc wokalnie rewelacji tu nie ma, jednak tym razem Nozaki wykorzystując instrumenty klawiszowe, pianino i dawkę elektroniki stworzył znacznie bardziej przekonujące dramatyzmem tło i plan drugi. Jest ostro szybko, ale równocześnie sentymentalnie i dramatycznie w JRock stylu, ze zdecydowanym odejściem od stylistyki fińskiej. Plany dalsze i subtelne, ale rock/metalowe ornamentacje Nozaki powodują, że takich kompozycji jak Divine Blaze czy Black Dahlia z gothic szlifem słucha się bardzo dobrze. Zresztą tego melancholijnego klimatu gothic nie zabrakło także w nasyconym neoklasyką i funeralną atmosferą Widow Maker. Ten utwór jest najbardziej zapadającym w pamięć z całego albumu. Tytułowy Awaking to the Piano Dramatic, pełen autentycznie przemyślanej dramatycznej extreme muzyki zachwyca przede wszystkim w części instrumentalnej i pewnie echa takiego bardziej bombastycznego KALMAH tu słychać, jednak japońskie podejście ma zdecydowaną przewagę. Jeśli coś z COB pozostało, to takiego w bujającym rokendrolem stylu i to słychać to w Sandglass pewnego rodzaju odbiciu stylu Finów z "Hate Crew Deathroll". Niestety są w tych obszarach także mieszanki, które przez czysty wokal i ogólną wtórność uznać za udane i to przede wszystkim Clown's Behind. Ładna partia pianina na koniec niewiele tu rekompensuje. Disengage jest z kolei najbliższy muzycznej filozofii debiutu, szybki, melodyjnie agresywny, potoczysty i tylko sama melodia nie prezentuje tamtego poziomu. Instrumentalny Die After Tomorrow to w sumie taki Jrockowy sentymentalny wypełniacz, natomiast Lost Forsaken... ostro do przodu, udane klawisze, pewne naleciałości melodic black metal i szkoda, że ta płyta nie jest wypełniona akurat takimi kompozycjami.

O ile bas jest ustawiony bardzo dobrze, podobnie jak pianino i plany dalsze, to gitary wydają się nadmiernie przesterowane w modern stylu, a perkusja mało wyrazista, choć Nozaki gra znakomicie (Black Dahlia !)
Ostatecznie powstała płyta na dobrym poziomie, w paru momentach ekscytująca, ale ogólnie dosyć wtórna i gatunkowo i w odniesieniu do kompozycji z LP poprzedniego. Ten album MY MATERIAL SEASON spotkał się z umiarkowanym zainteresowaniem i w roku 2016 zespół został rozwiązany, przy czym w czerwcu tegoż roku przedstawił jeszcze suitę "Desire in the Black Material".  Reaktywował się jednak w roku 2019 i w 2020 zaprezentował czwartą płytę zatytułowaną "Bloody Pains Stigmata".


ocena: 7,7/10

new 30.04.2020
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
My Material Season - przez Memorius - 02.08.2018, 15:36:20
RE: My Material Season - przez Memorius - 02.08.2018, 17:38:23
RE: My Material Season - przez Memorius - 30.04.2020, 18:50:17
RE: My Material Season - przez Memorius - 16.05.2020, 20:57:22

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości