Altaria
#4
Altaria - Divinity (2004)

[Obrazek: R-2694612-1558294227-5681.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Unchain the Rain 03:43
2. Will to Live 03:57
3. Prophet of Pestilence 03:41
4. Darkened Highlight 03:44
5. Discovery 03:53
6. Falling Again 04:14
7. Divine 04:04
8. Haven 03:41
9. Try to Remember 03:39
10. Stain on the Switchblade 03:28
11. Enemy 04:16
12. Final Warning 04:08
13. Balls to the Wall (Accept cover) 04:49 (bonus) (feat. Anders Engberg)

Rok wydania: 2004
Gatunek: Melodic Power Metal
Kraj: Finlandia

Skład zespołu:
Tapio Laiho - śpiew
Jani Liimatainen - gitara, instrumenty klawiszowe
Marko Pukkila - bas
Tony Smedjebacka - perkusja

W roku 2003 nowym wokalistą zespołu został Tapio Laiho, a w roku następnym odszedł gitarzysta Emppu Vuorinen i na drugim LP "Divinity", wydanym przez Metal Heaven w maju 2004, Jani Liimatainen zagrał wszystkie partie gitarowe sam.

ALTARIA bardziej zwrócił się w kierunku podbarwionego hard rockowymi melodiami power metalu, sygnalizując to już w rozpoczynającym ten album bardzo dobrym, przebojowym Unchain the Rain. Treściwe, dobrze pomyślane lżejsze melodic power metalowe granie to główny atut tego LP i grupa zdecydowanie wykorzystała potencjał atrakcyjnego rockowego głosu Tapio Laiho, który zresztą potem potwierdził swoją klasę chociażby w GHOST MACHINERY. Znakomicie wyszły utwory w umiarkowanym tempie z chwytliwymi refrenami, takie jak Will to Live czy bogato ozdobiony klawiszami i solami gitarowymi Prophet of Pestilence. Ekipa ma na tym albumie receptę na przebojowe granie, niezbyt skomplikowane, a przez to czytelne i pozwalające się skupić na melodiach i zapadających w pamięć refrenach, no i przypomnieć sobie pewne klimaty z lat 80 tych światowej sceny rocki/metalowej (świetne Discovery i mój faworyt Final Warning!), choć na pewno ta muzyka nie może być tutaj określona jako vintage. Wzorcowy jest tutaj song Haven.
Jest także trochę mroczniejszego w zwrotkach i bardzo melodyjnie rockowego w Darkened Highlight i tu może jednak taki bardzo posępny refren pasowałby bardziej. Szybszy Falling Again przypomina najlepsze wczesne kompozycje SONATA ARCTICA, ale już Divine niestety te słabsze. Jakieś to za bardzo ugrzecznione jak na ten wyrazisty w większości styl pozostałych kompozycji.
Trochę błahy i tuzinkowy jest ten niewyraźny melodic power w Try to Remember i dobrze, że znacznie bardziej soczysty Stain on the Switchblade umieszczony jest zaraz po nim i trochę zaciera negatywne wrażenie. Echa takiego bardziej epickiego i heroicznego grania są niewielkie i słychać to chyba tylko w bardzo elegancko rozegranym Enemy z ciekawym drugim planem klawiszowym i doskonale dopasowanym miarowym tempem.

Tapio Laiho rewelacyjny i to jest głos w sam raz dla muzyki, jaką proponuje ALTARIA. Jani Liimatainen tak na dwie trzecie swoich możliwości, ale ponownie stopień złożoności kompozycji nie zmusza go do odkrycia wszystkich kart, choc kilka solówek jest tu znakomitych. No i wreszcie sekcja rytmiczna, która ma jedną wielką zaletę. Nikogo tu nie zagłusza i gra bardzo elegancko. Basu i perkusji jest dokładnie tyle, ile trzeba.
Produkcja jest wyborna. Ten album został wyprodukowany lepiej i ma ciekawsze brzmienie niż większość LP z melodic power z tego okresu z Finlandii, i lepsze niż chociażby SONATA ARCTICA. Zwraca szczególnie uwagę moc basu i bardzo staranne umiejscowienie Laiho w przestrzeni muzycznej. To zasługa Ahti Kortelainena, który zrobił tu wszystko poza masteringiem (a jakże, Mika Jussila w Finnvox Helsinki).
Największy hit - Final Warning, a ponadto mnóstwo bardzo dobrej melodyjnej muzyki z pogranicza melodic power, hard rocka i melodic metalu.

ocena: 8,1/10

new 5.06.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Altaria - przez Memorius - 16.06.2018, 10:53:18
RE: Altaria - przez Memorius - 16.06.2018, 10:54:00
RE: Altaria - przez Memorius - 16.06.2018, 10:55:02
RE: Altaria - przez Memorius - 05.06.2019, 12:22:28
RE: Altaria - przez Memorius - 09.07.2022, 15:06:06

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości