At Vance
#7
At Vance - Ride The Sky (2009)

[Obrazek: R-3546629-1345722997-1317.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Ride The Sky 03:31
2. Torn - Burning Like Fire 04:40
3. Last In Line 04:31
4. Wishing Well ( Free cover) 03:13
5. Salvation Day 04:24
6. Vivaldi, Summer 2nd Set 03:45
7. Power 03:34
8. You And I 05:23
9. End Of Days 03:31
10. Falling 06:13
11. Farewell 05:37

Rok wydania: 2009
Gatunek: melodic metal
Kraj: Niemcy

Skład:
Rick Altzi - śpiew 
Olaf Lenk - gitara, instrumenty klawiszowe
Wolfman Black - gitara basowa
Alex Landenburg - perkusja (faktycznie Olaf Lenk)

Po dosyć mdłym, melodic metalowym albumie "VII" z 2007, trudno było oczekiwać, że nagle AT VANCE się przebudzi i nagra płytę na miarę tych z początku stulecia.
Inny skład, inne spojrzenie na metal, ale to mimo wszystko zaskoczenie in plus na tym albumie, zaprezentowanym przez AFM Records we wrześniu 2009 (premiera dwa dni wcześniej w Japonii).

Nie twierdzę, że to wielki album, bo takim nie jest. Altzi wokalistą stworzonym do neoklasycznych wygibasów nie jest, więc tu ugładzonych popisów Hartmanna czy Levena oczekiwać nie należało. Powstał album melodic metalowy z elementami neoklasycznymi, których dawka jest nieduża, a pomysły skopiowane z płyt wcześniejszych. Ponieważ melodic metal za szybki sam z siebie nie jest, to i tu oczekiwać galopad nie można było, także i wokalnych. Altzi ma taką manierę śpiewania lekko zmęczonego człowieka i albo się to toleruje albo nie, a i pewne echa stylu Coverdale'a we frazowaniu i intonacjach są też słyszalne. Gra Lenka na bardzo dobrym jak zwykle poziomie.
Do solówek się nie czepiam, musiały być oszczędniejsze, bo cała płyta jest zrobiona oszczędnie. Pewne elementy zostały sprowadzone do minimum, jak ozdobnik, sola, przejścia i interludia, bo innego wyjścia przy stosunkowo prostym muzycznie materiale nie mieli. Proste utwory, proste melodie i proste refreny. Prosta płyta. Oczywiście te melodie zbyt atrakcyjne to nie są, daleko im do porywających z "Only Human", czy "The Evil In You", bo w te albumy tym razem Lenk "celował". Spełniają jednak swoje zadanie na tyle, że płytę można przesłuchać może bez entuzjazmu, ale i bez zniecierpliwienia. Postarali się jednak o kilka przebojowych utworów, jak otwierający szybki i wręcz porywający "Ride The Sky", czy "Last In Line" z refrenem jak za dawnych dobrych czasów. Podobnie niezmiernie chwytliwy i nośny refren w "Power" i jeszcze kilka innych, bardzo przyjemnych momentów. Spokojne wyważone granie, gdzie może refreny czasem gorsze od zwrotek, ale to szczegół. Szkoda jedynie, że ballada, a te zawsze były mocnym atutem, tym razem słaba. "You And I" jest po prostu bez życia i za układna, słabszy punkt płyty, może nawet najsłabszy w ogólnym rozrachunku.  Jak zwykle mamy też odniesienie do klasyki w kolejnej interpretacji Vivaldiego oraz cover FREE. Tym razem jest to jednak po prostu odegrane... To już nie jest jednak tamten AT VANCE.

Brzmienie nie jest złe, jest dosyć mocne i ciężkawe nawet chwilami jak na ten zespół. O jakim jednak AT VANCE mówimy? Tego AT VANCE, który porywał i którego każdy album był świętem już dawno nie ma. Płyta nie kruszy betonu, ale nie przynosi ujmy. Jest po prostu dobrze. Szkoda jednak, że nie dopięli pewnych rzeczy jeszcze bardziej...
No jest uczucie niedosytu jakiegoś, brak ze dwóch doskonałych refrenów i ze dwóch popisów Lenka i byłoby naprawdę fajnie.
Mimo to album balansuje na krawędzi powrotu do pierwszej ligi i odrywając się od porównań do chwalebnej przeszłości, jest udaną płytą melodic metalową. Wstydu nie ma, szczególnych powodów do dumy też nie.


Ocena: 7/10

19.09.2009
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
At Vance - przez Memorius - 16.06.2018, 18:58:27
RE: At Vance - przez Memorius - 16.06.2018, 18:59:26
RE: At Vance - przez Memorius - 16.06.2018, 19:00:17
RE: At Vance - przez Memorius - 16.06.2018, 19:01:59
RE: At Vance - przez Memorius - 16.06.2018, 19:02:49
RE: At Vance - przez Memorius - 16.06.2018, 19:03:54
RE: At Vance - przez Memorius - 16.06.2018, 19:04:54
RE: At Vance - przez Memorius - 16.06.2018, 19:05:55
RE: At Vance - przez Memorius - 03.06.2019, 21:46:57

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości