Iron Fire
#4
Iron Fire - To the Grave (2009)

[Obrazek: R-3400676-1556377629-9952.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. The Beast From The Blackness 04:50
2. Kill For Metal 04:10
3. The Demon Master 03:39
4. Cover The Sun 05:09
5. To The Grave 04:54
6. March Of The Immortals 04:03
7. The Kingdom 04:23
8. Frozen In Time 05:25
9. Hail To Odin 04:59
10. Doom Riders 05:40
11. Ghost Of Vengeance 04:25
12. The Battlefield 03:59
13. Blacksmith of Thunder (bonus track) 04:12

Rok wydania: 2009
Gatunek: Power Metal
Kraj: Dania

Skład zespołu:
Martin Steene - śpiew
Mads Korre Andersen - gitara
Martin Lund - bas
Fritz Wagner - perkusja


Martin Steene i IRON FIRE. Po powrocie na scenę z tym zespołem w 2006, dwie dobre płyty z melodyjnym power metalem, plasujące grupę w średnich rejonach stanów średnich. Coś należało zrobić innego, coś zmienić, aby nie nagrać trzeciej takiej samej płyty, z melodyjnym, ale schematycznym, power metalem rycersko-epicko-baśniowym. Styl zmienić jest trudno, a jeśli chce się zachować przychylność fanów, którzy zaufali zespołowi ponownie po katastrofie w 2001, jest to nawet niewskazane. Można jednak zmienić brzmienie, dodając chóry, mnóstwo klawiszy, orkiestracje, recytacje i efekty specjalne w 3D. Brzmienie muzyki IRON FIRE uległo zmianie, ale nie w tym kierunku na albumie wydanym przez Napalm Records w styczniu 2009.

Teraz IRON FIRE gra jak band heavy power metalowy z miażdżącą gitarą, obowiązkową podwójną stopą, wbijającym w glebę basem i ogólnie na poziomie ciężaru bandów, określanych dwadzieścia lat wcześniej mianem death/thrash. Jest to oczywiście lekkie przerysowanie, ale wzmocnienie brzmienia to najbardziej zauważalna rzecz na tej płycie. Dwie lekko powerowo pogrywające gitary zastąpiła tylko jedna, co czasem słychać, ale ogólnie jest zmiana na plus. Tematycznie i muzycznie się tu wiele nie zmieniło i to też dobrze. Duch Miecza i Stali jest obecny, a sens płyty wyraża wyborny "Kill For Metal". Ponure głosy, uzupełniające wokal Steene'a, pokazują, że czas nadmiernego słodzenia minął i teraz najważniejszy jest Metal. Nie jest to metal manowarowy, ale true podejście słychać w "March Of The Immortals", do tego z ogromną dawką rockowej przebojowości. Jest ogólnie dużo wpadających w ucho motywów, jest też pewna maniera przejęta od Niemców w dawkowaniu melodyjnej mocy, może nieco z REBELLION, GRAVE DIGGER wzięte, a na pewno najważniejsze jest sławienie Odyna w "Hail To Odin", gdzie zapewne mogliby konkurować z WIZARD.
Album jest bardzo równy, kompozycje są na bardzo dobrym poziomie, może tak od razu nie wszystkie się rozpoznaje i przyswaja, bo tempa podobne, w sumie nie za szybkie, a w poszczególnych numerach dominuje prostota i panowie nie bawią się w nadmierną rozbudowę części instrumentalnych. Dobre, czasem lekko rzemieślnicze sola Kirka Backaracha to, obok surowych i okrutnych głosów, główne wypełnienie tych momentów, gdy Martin nie śpiewa. Bojowo epicki duch w melodyjnym stylu to "The Battlefield" i ten numer też się wyróżnia na plus.
Zwarte kompozycje w rodzaju "The Demon Master" czy "Ghost Of Vengeance" dominują i lekko rozbłyskują w refrenach, warto też posłuchać doprawdy mocnych bębnów. Nośność i prosta miodność jest wszechobecna, może poza nieco słabszym "Frozen In Time", gdzie ładny gitarowy początek obiecuje więcej niż paragonowe rozwinięcie ze zbyt miękką częścią epicką.
Jeśli już brać pod uwagę otwarcia, to najlepsze jest w rozpoczynającym album "The Beast From The Blackness", gdzie też najwięcej zachowało się z poprzednich typowych dla nich melodic speed powerowych galopad.

Pewnego poziomu ten zespół nie przeskoczy nigdy. To jednak jest płyta bardzo równa i o wyważonych proporcjach pomiędzy heavy i power, pomiędzy rycerską surowością i melodią oraz innych aspektach. Steene, jak zwykle w IRON FIRE, dobry, ale na co najwyżej 60% swoich faktycznych głosowych możliwości. Solidna robota w tradycyjnym stylu, w którym coraz trudniej jest zadziwić, a coraz łatwiej znudzić. IRON FIRE nie nudzi, o ile nastawiamy się na nieskomplikowany power metal w stylu fantasy, podany nieco ciężej niż zwykle to bywa.
Tak czy inaczej, Kill For Metal!


Ocena: 8.4/10

10.01.2009
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Iron Fire - przez Memorius - 21.06.2018, 18:48:27
RE: Iron Fire - przez Memorius - 21.06.2018, 18:54:30
RE: Iron Fire - przez Memorius - 21.06.2018, 18:55:26
RE: Iron Fire - przez Memorius - 21.06.2018, 18:56:29
RE: Iron Fire - przez Memorius - 21.06.2018, 18:57:37
RE: Iron Fire - przez Memorius - 26.11.2018, 16:57:17
RE: Iron Fire - przez Memorius - 18.01.2019, 22:00:18
RE: Iron Fire - przez Memorius - 08.03.2019, 19:22:42

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości