Martiria
#6
Martiria - R-Evolution (2014)

[Obrazek: R-6731613-1425499100-9043.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. King of Shadows (Orpheus) 04:09
2. Steam Power 04:49
3. Southern Seas 05:14
4. Salem 04:39
5. The Road to Tenoochtitlan 05:23
6. Grim Reaper 04:24
7. Light Brigade 02:35
8. Dark Angels 04:51
9. Revolution 04:48
10.The Mark of Cain 04:38
11.The Viol and the Abyss 05:45
12.Across the Mountains 04:08
13.Tsuhima 06:20

Rok wydania: 2014
Gatunek: epic power metal
Kraj: Włochy

Skład zespołu:
Flavio Cosma - śpiew
Andy ’Menario’ Menarini - gitara, instrumenty klawiszowe
Derek Maniscalco - gitara basowa
Vinnie Appice - perkusja


Rok 2013 stoi w przypadku MARTIRIA pod znakiem kolejnych zmian personalnych. Pojawia się nowy, nieznany wokalista Flavio Cosma i, co jest sporą sensacją, słynny perkusista Vinnie Appice, znany chociażby z BLACK SABBATH, DIO czy HEAVEN AND HELL. Nowy "amerykański" wątek w historii tego włoskiego zespołu. W lutym 2014 nakładem brytyjskiej wytwórni Rocksector Records zespół przedstawia album "R-Evolution".

Rewolucji muzycznej nie ma i pod względem kompozycji jest to płyta w epic power solidna, i na pewno lepsza od poprzedniej. Ujawnia się natomiast inny bohater, i wcale nie jest to Appice. Jeśli Rick Anderson i jego śpiew był bardzo i istotnym elementem w muzyce MARTIRIA, to Flavio Cosma stanowi jego jeszcze bardziej wyraziste wcielenie i to wokalista obdarzony fantastycznym, głębokim i dalekosiężnym głosem o epickiej i teatralnej barwie i tak w zasadzie to jego się przede wszystkim słucha na tym albumie. Jego śpiew jest doskonały technicznie, emisja bez wysiłku, z pełną swobodą i niebywałą gracją i elegancją. Do tego nie ma tu śladu zmanierowania czy też prób puszenia się śpiewania w stylu operowym.
Znakomicie wypada już w pierwszym, zresztą bardzo dobrym epickim numerze King of Shadows (Orpheus) w otoczeniu symfonicznych chórów. Potężne epickie solo zagrał tu także Menario i szkoda, że potem zbyt często na tym albumie nie robił podobnych rzeczy. Udane są przepełnione power metalowym heroizmem melodyjne Steam Power i Revolution z pełnymi rozmachu wokalami w refrenach orazł łagodniejszy spokojny melodic power metalowy The Mark of Cain z interesująco przedstawioną historią epicką w eleganckiej formie. Wybornie w całej stawce prezentuje się melancholijny w zwrotkach z gitarą akustyczną i monumentalnym kruszącym refrenem Southern Seas. Gorzej, mimo plastycznego wokalu wypada szybszy w manierze heavy/power The Viol and the Abyss. Trzeba jednak powiedzieć, że Flavio Cosma na pazur i zadzior w głosie do śpiewania także takich kompozycji. Moc wyrazu artystycznego!

W Salem pojawia się coś z rytmiki HAMMERFALL, w Grim Reaper coś z ostrzejszych i szybszych kompozycji MANILLA ROAD
Wolniejsze, zwaliste, epickie numery są raczej takie sobie w melodiach (The Road to Tenoochtitlan, Tsuhima, Across the Mountains), są jednak przepięknie, aktorsko zaśpiewane przez Flavio i bardzo staranie zagrane przez Menario. Jest też nieco melodic heavy w Dark Angels ze wspaniałym refrenem (Flavio !).
Delikatny balladowy i smutny song Light Brigade to popis Flavio w melancholii przekazu i tak ogólnie można powiedzieć, że jego maksymalne wysunięcie do przodu na plan pierwszy na całej płycie, to nie jest dzieło przypadku. Menario musiał sobie zdawać sprawę, jak zjawiskowego pozyskał frontmana i jak ogromne znaczenie będzie miała jego należyta ekspozycja. Zresztą słychać, że cała grupa gra tu pod niego, jemu akompaniuje i jego ustawia jako postać centralną.

Jest na tym albumie chęć zagrania dobrze, jest wola stworzenia widowiska i to po części udaje. Rzecz jasna znakomite są niezbyt skomplikowane, ale bardzo dobrze dopasowane partie perkusji Appice, a co do brzmienia, głębokiego i soczystego nie można mieć najmniejszych zastrzeżeń. Zespół podkreśla, że jest to płyta 10 lecia wydania pierwszego albumu, stara się nawiązać do pewnych wątków i pewnych koncepcji z debiutu. Czyni to konsekwentnie i odrzucając bezbarwny i niemrawy styl z poprzedniej nieudanej płyty.

Szkoda, że to jak na razie jedyny album z Flavio Cosma. Od roku 2014 MARTIRIA nic nowego nie nagrał, ale należy mieć nadzieję, że jeszcze to uczyni.

ocena 8,3/10

new 18.11.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Martiria - przez Memorius - 23.06.2018, 19:54:21
RE: Martiria - przez Memorius - 23.06.2018, 19:55:14
RE: Martiria - przez Memorius - 23.09.2019, 15:45:08
RE: Martiria - przez Memorius - 24.10.2019, 15:26:49
RE: Martiria - przez Memorius - 11.11.2019, 18:55:19
RE: Martiria - przez Memorius - 18.11.2019, 18:30:23

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości