Absolva
#4
Absolva - Defiance (2017)

[Obrazek: R-10628943-1501254519-3724.jpeg.jpg]

tracklista:
1.Life on the Edge 04:16
2.Defiance 05:19
3.Rise Again 04:35
4.Fistful of Hate 04:28
5.Never Be the Same 03:15
6.Alarms 03:32
7.Connections 04:49
8.Midnight Screams 04:34
9.Life and Death 03:00
10.Eclipse 03:58
11.Who Dares Wins 02:40
12.Reflection 04:07

rok wydania: 2017
gatunek: heavy/power metal
kraj: Wielka Brytania

skład zespołu:
Chris Appleton - śpiew, gitara
Luke Appleton - gitara
Karl Schramm - gitara basowa
Martin McNee - perkusja

W lipcu 2017 ponownie nakładem Rocksector Records ABSOVA przedstawił dwupłytowe wydawnictwo "Defiance", gdzie CD 2 poza jednym wyjątkiem (Harsh Reality) zawiera nagrania koncertowe.

Tym razem ABSOLVA na szczęście oddalił się od obszarów FURY UK i mimo pierwszego wrażenia stworzenia materiału monolitycznego, dosyć mocno zróżnicował swoje kompozycje. Jest to nadal heavy metal z pewnymi elementami power w typowo brytyjskim stylu, owszem ceniony w Wielkiej Brytanii, ale w znacznej mierze mało wyrazisty (Fistful of Hate, Alarms, Eclipse). W tym stylu najlepiej wypada Midnight Screams z potoczystym refrenem o lekko radiowym zabarwieniu oraz zwraca uwagę rock/metalowy zadziorny refren z Life and Death. Krótki Who Dares Wins to przykład dynamicznego utworu wykorzystującego nowsze trendy w melodic heavy metalu, ale takie, które opierają się na rock/metalowej tradycji sięgającej czasów NWOBHM.
Jest nawet akcent typowy dla heavy gothic w refrenie Defiance. Gdy grają nieco lżej, bardziej przebojowo, to prezentują się bardzo dobrze w chwytliwym Rise Again. W wolniejszym Reflection jest trochę zarówno melancholii jak i łagodnej epickości i zadumy, i ten numer zdecydowanie się wyróżnia nie tylko wyrazistą melodią, ale i gustownymi ozdobnikami gitarowymi.
Przebywanie w towarzystwie Blaze Bayley'a wpłynęło na pewno na konstrukcję Life on the Edge i w znacznie większym stopniu na Never Be the Same i nic w tym złego, bo akurat to zapożyczenie z dodatkowo lżejszym refrenem jest udane i ta kompozycja się na tej płycie wyróżnia. Balladowy song Connections pokazuje delikatny kunszt wykorzystania gitary akustycznej, jednak poza tym to kompozycja powszednia i przeciętna. Z drugiego CD o Harsh Reality można powiedzieć, że to masywny i mocno zagrany heavy/power, ale chyba niewiele więcej. Taki heavy/power, jaki grają grupy z UK - przeważnie bezbarwny.

Chris Appleton śpiewa chyba jednak nieco gorzej niż na poprzedniej płycie, ale za to sola gitarowe są bardzo dobre, zróżnicowane i w wielu momentach efektowne. Sekcja rytmiczna potężna i głośna jak przystało na ABSOLVA, a sound po raz kolejny zrobiony doskonale, tradycyjny, bez udziwnień, tradycyjnie heavy metalowy w brytyjskim stylu. Głęboki, masywny sound.
Trochę tego, trochę tamtego, bezpieczne poruszanie się w brytyjskich obszarach. Dobry album, ale po prostu dobry w kategorii "brytyjski heavy metal".


ocena: 7/10

new 10.11.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Absolva - przez Memorius - 07.08.2018, 08:37:32
RE: Absolva - przez Memorius - 26.10.2019, 20:31:17
RE: Absolva - przez Memorius - 30.10.2019, 19:17:41
RE: Absolva - przez Memorius - 10.11.2019, 13:40:51
RE: Absolva - przez Memorius - 17.04.2020, 13:51:46
RE: Absolva - przez Memorius - 25.02.2022, 07:56:41

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości