Karaiby
#1
[Obrazek: Y32NsDI.png]

Bohater tej modyfikacji to mieszkaniec Khorinis, który tęskni za lepszym życiem na kontynencie.
Często obserwuje handel miejscowych z piratami, aż w końcu decyduje się na wyprawę z morskimi rozbójnikami...
Morskie fale działają kojąco i usypiająco... ale ten przeraźliwy krzyk Jacka stawia bohatera na równe nogi! Przygodę czas zacząć!
 
* 58 zadań
* Ukryte easter-eggi
* 10 godzin gry
* pełny dubbing niemiecki
* zmienione potwory
* respawn potworów
* pięć światów (4 nowe)
* dużo zadań pobocznych
* nowe talenty myśliwskie(np. pozyskiwanie jaj żołwi)
* 31 istotnych postaci fabularnych (łącznie jest ich około 100)
* nowa, bogata historia niezwiązana z Gothic2
* 7 nowych hełmów/nakryć głowy
* nowe pancerze, nowe tekstury

Autor: Kurzer
Data wydania: 06.12.2014.

Screen:

[Obrazek: eo7EzJO.png]
„Primus in orbe deos fecit timor..."

                                                                                  
                                 
Odpowiedz
#2
Mod ukończony w nieco ponad 9h
[Obrazek: Gothic_Logo.png]
Odpowiedz
#3
Faktycznie nie jest tak długi, ale całkiem wciąga i polecam.
Odpowiedz
#4
Mod jest ciekawy ale ma dla mnie dwie nieciekawe wady. W zasadzie to czysto subiektywne.
1 - Lokacja startowa to klasyczna moddingowa wyspa. Zliczy ktoś mody w których występowała? :>
2 - Cały klimat i otoczka fabularna + rozwiązania fabularne jakoś mi nie podpasowały.
Odpowiedz
#5
Lokalizacja tak wyspa z innych modów, eksploracja z pamięci, ale i tak mi się podobał.
Odpowiedz
#6
Karaiby - podsumowanie

Ostatnia ( przynajmniej na razie ) ze starszych modyfikacji dostępnych na forum, w które planowałem zagrać po raz drugi . Opis będzie uboższy od moich ostatnich podsumowań, ale nie mam jakoś weny się rozpisywać i do tego zbuntował mi się program do zrzutów ekranu, potem drugi i kolejny i  w końcu dałem sobie spokój z cykaniem ss'ów.
Jak sama nazwa wskazuje jest to modyfikacja o wyspiarskim klimacie. Podczas rozgrywki naszą areną główną będą właśnie trzy wyspy plus niewielka, czwarta finałowa ( są też małe lokacje poboczne ). Pierwsza to zen wykorzystywany w  wielu modyfikacjach np. Orcades, czy Podróż Rolanda. Reszta to chyba autorskie światy, przynajmniej nie spotkałem się z nimi w innych modach. Zeny zrobione ciekawe i pasujące do klimatu. Jeśli miałbym się czepiać, to w niektórych miejscach, w których teoretycznie nic nam drogi nie zagradza nie można przechodzić.
Część rozgrywki do momentu wstąpienia do gildii - nudna. Fabuła i zadania z nią związane jakoś nie przypadły mi do gustu. Potem na szczęście było lepiej: fabuła się rozkręciła, dialogi stały się ciekawsze, oraz były lepiej dopracowane i same questy robiło się o wiele przyjemniej.

Ciekawostki i "fiuczery':
W stosunku do G2NK i tak krótkiego moda to nawalili tutaj tego naprawdę sporo i jakoś nie do końca mi to odpowiadało, ale jak ktoś lubi bajery, to powinien być zadowolony grając w tą modyfikację. Jak miałbym coś wymienić to wymieniłbym:
- stare potwory w nowych wersjach ( zmieniona kolorystyka i statystyki )
- księgi nauki i doświadczenia
- mnóstwo hełmów dla magów i wojowników
- nowi przeciwnicy a'la poszukiwacze
- ciekawe animacje np. zabezpieczanie domu myśliwego, czy strzelanie z armat
- sporo nowych przedmiotów np. kokosy plus twarde kokosy, tajemnicze paczki, broń
- możliwość spotkania i porozmawiania z twórcą modyfikacji ( w dialogach pada data końca 2008 roku, czyli to już prawie 10 lat )
Jest tego oczywiście dużo więcej, ale nie będę wszystkiego wymieniał. Jak zagracie to przekonacie się sami.

Bugów podczas rozgrywki nie uświadczyłem. Trzeba tylko uważać czyszcząc plażę z piratem i stanąć jak najdalej od obozu, ale tak żeby mógł zaskoczyć z nim dialog, bo inaczej jego kompani rzucą się na nas zanim on da nam zbroję do przebrania.

Przejście modyfikacji zajęło mi 7h i 25 minut. Wystarczyło mi to aby dokładnie pozwiedzać wszystkie miejscówki. Nie wyzbierałem wszystkiego, a można było, bo było sporo bonusowych mikstur do kupienia i na handel byłoby jak znalazł. Ominąłem też watek szaty druida, który startuje jak dobrze pamiętam na drugiej wyspie u naszego nowego przyjaciela, tylko trzeba mieć założony na sobie jakiś konkretny artefakt. Polecam tego nie przegapić, bo watek ciągnie się dalej i później możemy zdobyć najlepszy w grze pancerz.
Grałem standardowo wojownikiem z bronią jednoręczną wspomaganym kuszą i skończyłem mając 22 poziom. Po poziomie widać, że pn'ów do wydania jest masa, także dobiłem sobie do 100% w posługiwaniu się bronią. Ciekawe w tym modzie jest to, że teoretycznie możemy zagrać magiem , a i wojownika możemy uczyć kręgów magii. Ja nauczyłem się 1 kręgu, ze względu na bardzo efektywne leczenia magią  - polecam. Progi nauki przynajmniej w silę są cały czas 1 za 1, w umiejętnościach bojowych próg jest coś koło 75% ( nie pamiętam dokładnie bo miałem założoną broń z bonusem). Co do samej rozgrywki to pod kątem walki jest ona prosta, może poza początkowym etapem.

Podsumowując grało się dobrze, ale chyba mimo wszystko wolałbym kolejny raz zagrać w Jumangę.
Na koniec screen z ciekawostką z moda - broń z obrażeniami skalowanymi z poziomem siły

[Obrazek: 1LDlVqs.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości