DT
11.05.2018, 10:07:46
Co do czasu rozgrywki:
Simonowi mówiąc o "przeciętnych ludziach" chodzi o ludzi, którzy wyklikają co się da, nie ważąc na na nic, brnąc do przodu, aby jak najszybciej odhaczyć modzika "przeszedłem", czy może raczej o ludziach, którzy zabiją wszystkie orki co mogą i odchodzą, bo co dalej robić w modzie?
Na moje nieszczęście czytałem tą "dyskusję" na TM. "Co mięlibyśmy robić przez 15 godzin na małym zenie" zapytano. "Przecież po 4h obiegamy całą wyspę i tyle"..
Cytat:
"15 godzin? Na tej małej wysepce? Pierwszego Gothica z jego obozami, lasami, górami i podziemiami przechodzi się bez pośpiechu w 16."
Według statystyk, średni czas przejścia Gothica to ~40h, oczywiście weterani mogą przejść w 16, wystarczy wyklikać wszystko co potrzebne i idziemy, ale w
przecież zagramy pierwszy raz, więc tempo rozgrywki nie będzie tak pośpieszne, nie wiemy również na jakie trudności napotkamy, nie powinnyśmy od razu zakładać, że "znam Gothica to i znam moda", dialogów nie powinno się wyklikać, nie powinno się uznawać, że zna się ten świat "bo zen był w innym modzie".
Jestem ciekawe na jakiej podstawie określa się czas gry według Simona? Bo dodam, że szacunkowo nie powinno określać się na podstawie przeciętnych januszy, byłoby to ogromnym nieposzanowaniem dla twórców, dlatego określa się na podstawie rzeczywistej rozgrywki gry, content'u oferowanego dla gracza, wliczając wszelkie aspekty jej dotyczącej. I nie oznacza to od razu, że nie będzie choć zbliżony do przeciętnego czasu przejścia gry. Także powtarzam, nie jest tu brane pod uwagę prędkość rozgrywki tylko rzeczywisty CONTENT, czyli to co może wziąć gracz, ile weźmie to jego sprawa.
Tituf podał dość mocny argument, przytaczając przykłady z
przeszedłem moda w okolicach szacowanych godzin jako weteran nie tylko samego Gothica, ale również modów DT. Nie latałem po pustej mapie. Nie zbierałem każdej rośliny (tak, jestem słabym zielarzem). Jestem sceptycznie nastawiony do eksploracji. Nie przejmuję się każdym punkcikiem LP. Nie szukam moba, którego mogłem nie zauważyć, bo nie stał mi na drodze. Przechodzę moda skrupulatnie skupiając się na fabule oraz dialogach, dotyczy temu również małe uczucie pośpiechu typu "co się stanie dalej".
PS: Na TM powinien być odliczany inny czas rozgrywki mierzony na marvinie, k + f8, ppm przy dialogach. Wtedy zapewne ludzie byliby tam zadowoleni trafnością dokładnego matematycznego określenia rozgrywki.
Simonowi mówiąc o "przeciętnych ludziach" chodzi o ludzi, którzy wyklikają co się da, nie ważąc na na nic, brnąc do przodu, aby jak najszybciej odhaczyć modzika "przeszedłem", czy może raczej o ludziach, którzy zabiją wszystkie orki co mogą i odchodzą, bo co dalej robić w modzie?
Na moje nieszczęście czytałem tą "dyskusję" na TM. "Co mięlibyśmy robić przez 15 godzin na małym zenie" zapytano. "Przecież po 4h obiegamy całą wyspę i tyle"..
Cytat:
"15 godzin? Na tej małej wysepce? Pierwszego Gothica z jego obozami, lasami, górami i podziemiami przechodzi się bez pośpiechu w 16."
Według statystyk, średni czas przejścia Gothica to ~40h, oczywiście weterani mogą przejść w 16, wystarczy wyklikać wszystko co potrzebne i idziemy, ale w
przecież zagramy pierwszy raz, więc tempo rozgrywki nie będzie tak pośpieszne, nie wiemy również na jakie trudności napotkamy, nie powinnyśmy od razu zakładać, że "znam Gothica to i znam moda", dialogów nie powinno się wyklikać, nie powinno się uznawać, że zna się ten świat "bo zen był w innym modzie".Jestem ciekawe na jakiej podstawie określa się czas gry według Simona? Bo dodam, że szacunkowo nie powinno określać się na podstawie przeciętnych januszy, byłoby to ogromnym nieposzanowaniem dla twórców, dlatego określa się na podstawie rzeczywistej rozgrywki gry, content'u oferowanego dla gracza, wliczając wszelkie aspekty jej dotyczącej. I nie oznacza to od razu, że nie będzie choć zbliżony do przeciętnego czasu przejścia gry. Także powtarzam, nie jest tu brane pod uwagę prędkość rozgrywki tylko rzeczywisty CONTENT, czyli to co może wziąć gracz, ile weźmie to jego sprawa.
Tituf podał dość mocny argument, przytaczając przykłady z
przeszedłem moda w okolicach szacowanych godzin jako weteran nie tylko samego Gothica, ale również modów DT. Nie latałem po pustej mapie. Nie zbierałem każdej rośliny (tak, jestem słabym zielarzem). Jestem sceptycznie nastawiony do eksploracji. Nie przejmuję się każdym punkcikiem LP. Nie szukam moba, którego mogłem nie zauważyć, bo nie stał mi na drodze. Przechodzę moda skrupulatnie skupiając się na fabule oraz dialogach, dotyczy temu również małe uczucie pośpiechu typu "co się stanie dalej".PS: Na TM powinien być odliczany inny czas rozgrywki mierzony na marvinie, k + f8, ppm przy dialogach. Wtedy zapewne ludzie byliby tam zadowoleni trafnością dokładnego matematycznego określenia rozgrywki.