Racer X
#3
Racer X - Technical Difficulties (1999)

[Obrazek: R-4243791-1359529127-9730.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Phallic Tractor 00:56
2. Fire Of Rock 04:56
3. Snakebite 04:23
4. Technical Difficulties 04:20
5. Miss Mistreater 04:31
6. Bolt In My Heart 04:10
7. 17th Moon 04:06
8. Waiting 04:29
9. Poison Eyes 04:17
10. B.R.O. 01:20
11. God Of The Sun 05:15
12. Give It To Me 03:15
13. The Executioner's Song 04:09
14. Children Of The Grave (Black Sabbath cover) 05:15

Rok wydania: 1999
Gatunek: Melodic Heavy Metal
Kraj: USA

Skład zespołu:
Jeff Martin - śpiew
Paul Gilbert - gitara
John Alderete - bas
Scott Travis - perkusja

Gdzieś około roku 1997 kilku wybitnych instrumentalistów rockowych i metalowych przypomniało sobie, że onegdaj grali razem w zespole RACER X z Los Angeles, że nagrali dwie płyty, i że być może wypada się spotkać ponownie i nagrać trzecią. Reaktywacja zespołu w składzie z czasów "Second Heat" minus gitarzysta Bruce Bouillet nieco się przeciągała z powodu zajęć byłych członków w innych muzycznych projektach, ale w końcu wzięli urlopy i w grudniu 1999 pojawił się trzeci LP RACER X z Martinem jako wokalistą, czarodziejem gitary MR.BIG Gilbertem oraz demolującą sekcją rytmiczną Alderete - Travis, który na jakiś czas musiał wziąć rozbrat z brytyjską szkołą heavy metalu JUDAS PRIEST. Płyta została nagrana sprawnie i wydana przez należącą do koncernu fonograficznego  Universal Music Group wytwórnię Mercury Records przy czym najpierw dla Japonii w grudniu 1999 roku.


Na płycie znalazło się aż czternaście kompozycji, pozornie dużo, bo trzy z nich to raczej instrumentalne przerywniki-miniatury i bezstylowy "Technical Difficulties", a ostatnia to cover mega klasyka BLACK SABBATH i generalnie RACER X powinien sobie ten cover darować, bo słabszego chyba nikt jeszcze nie nagrał.Reszta jest dosyć zróżnicowana. Melodic heavy metal z melodic power krawędziami wychodzi im tu fatalnie i nuda wyziera z ugładzonych i bezpłciowych kawałków "Fire Of Rock", "Miss Mistreater", "Bolt In My Heart" czy "Poison Eyes" trzecioligowych stadionów futbolu amerykańskiego, gdzie lokalne rock arena bandy grają podobne rzeczy. Dna w tej stylistyce sięgają w "Give It To Me". Jakieś przebłyski lepszego grania w tej konwencji w szlachetniejszej formie pojawiają się dopiero na koniec w "The Executioner's Song", który ma dobrą rytmikę, ciekawy klimat i określoną dawkę energii. Energia to także w założeniu "Snakebite" w stylu melodic heavy/power metal, jej przeciwieństwo zaś to rozlazły "Give It To Me". W tym wszystkim najlepiej wypada senny i podszyty bluesem balladowy song "Waiting", pięknie zaśpiewany przez Martina. To niedobrze, bo to wszakże metalowa płyta.

Zebrał się tu skład wirtuozów, a wirtuozerii i techniki brak. Słowo "Technical" w tytule albumu coś sugeruje, na coś poleca zwracać uwagę. Strzał na ślepo i kulą w płot. Żadnej techniki i wirtuozerii tu nie ma i wszystko zostało po prostu odegrane w ramach miałkiego melodic metalu o komercyjnym nastawieniu, ale chyba dla osób, którym nazwa CINDERELLA kojarzy się tylko z filmem animowanym. Travis się nie ma gdzie rozpędzić, Alderete głównie plumka do rytmu, Martin fałszywie się pozuje na gwiazdę hair metalu. Płyta bez produkcyjnego błysku, bez sensownie przemyślanego repertuaru i tak prawdę rzec, to już lepiej sobie SAHARA STEEL posłuchać.
RACER X był jednak zadowolony zapewne, a jako ekipa super gwiazd otrzymał odpowiednie wsparcie medialne i (niestety) nagrywał w wolnych chwilach dalej.


Ocena: 4/10

8.08.2010
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Racer X - przez Memorius - 25.06.2018, 07:38:58
RE: Racer X - przez Memorius - 25.06.2018, 07:39:35
RE: Racer X - przez Memorius - 25.06.2018, 07:40:29
RE: Racer X - przez Memorius - 25.06.2018, 07:41:16
RE: Racer X - przez Memorius - 25.06.2018, 07:41:55

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości