Przebieg prac nad Przeznaczeniem
żadnych startowych poziomów trudności nie będzie
jest opcja z Gorem jako "poziom łatwiejszy gry" i to w zupełności wystarczy
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
Jeden zrównoważony poziom jest najlepszy.
Odpowiedz
Czytam ostatnio różne wypowiedzi na temat Przeznaczenia, rady jak je ubogacić kulturowo i takie tam.
Żeby rozwiać jakieś wątpliwości i ustalić jasne reguły dyskusji cytuję

G2 Przeznaczenie jest nieoficjalnym drugim addonem do G2 NK, opartym na dodatkowym zenie Dolina Przodków i niczym innym.
(Memorius - "Dzieła zebrane" Tom XVIII str. 278)
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
Chciałbym się zwrócić z takim zapytaniem. Czy w Przeznaczeniu został rozwinięty jakkolwiek proces awansu na Maga Ognia? Jak wiemy, w podstawce mamy do zrobienia 3 questy, które nie są jakoś specjalnie wybitne, jeśli chodzi o ich zaawansowanie. Ogólnie sam proces przejścia z poziomu nowicjusza do Maga Ognia to kwestia wykonania paru questów: posprzątaj, rozdaj kiełbasę, potem klupnij (uderz dla ludzi spoza Śląska) golema kradzioną pałką, znajdź runę (mniejsza, że nowicjusze, którzy wykonują próbę ognia z tobą są tam zbędni) i jesteśmy znawcami magii Innosa. Od zera do bohatera w ciągu jednego dnia. No prawie, bo po awansie i tak nikt nas dalej nie szanuje w tym klasztorze. Zero reakcji otoczenia na to, kim jesteśmy. W Nocy Kruka to już w ogóle spłycono proces dołączania do gildii podstawowych, a to jak dla mnie najciekawszy etap gry. Próba zostania czeladnikiem (w ogóle nie czuć, że zostaliśmy obywatelem Khorinis, nawet ubrań codziennych nie zdobywamy w normalny sposób- zanika też waga tego, bo za szybko możemy dołączyć do głównych frakcji) i wykonywanie questów przynależnościowych. W podstawce czułem straszny niedosyt w tym aspekcie. Mało tych questów, gdzie mamy za zadanie się wykazać, by dołączyć do "możnych" tego świata. Dobra, uciekło mi w tym wszystkim główne pytanie: zrobiono coś, by wydłużyć procesy zachodzące w gildiach (najbardziej interesuje mnie klasztor Innosa, no ale spytam generalnie)? Czy świat bardziej reaguje na naszą pozycję społeczną? Czy w części dialogów uwzględniania jest nasza gildia i są one przynajmniej lekko zmienione w takich wypadkach? Wiem, że pojawiła się odpowiedź, że dodano parę questów do każdej gildii podstawowej, ale chciałbym wiedzieć coś więcej. Jak komuś chce się to przeczytać i odpowiedzieć co nieco byłbym wdzięczny. Pozdrawiam serdecznie. ~oczekujący na Przeznaczenie
Odpowiedz
Cytat:zrobiono coś, by wydłużyć procesy zachodzące w gildiach (najbardziej interesuje mnie klasztor Innosa, no ale spytam generalnie)?

nie tu nie rozszerzaliśmy
wyszliśmy z założenia, że sama idea dwustopniowego przystąpienia do gildii Magów (tak Ognia jak Wody ) jest już wystarczającym urozmaiceniem
moim zdaniem w G2 NK to było dobrze zrobione i nie było powodu tego zmieniać
jest to łatwiejsze niż zostanie Mrocznym Magiem ale wyrównywać tego nie było sensu



Cytat:Czy świat bardziej reaguje na naszą pozycję społeczną? Czy w części dialogów uwzględniania jest nasza gildia i są one przynajmniej lekko zmienione w takich wypadkach?
tak , dodaliśmy liczne dialogi gildyjne dla NPC z którymi rozmawiamy , dotyczy to także Magów Ognia
co do pozycji społecznej Maga Ognia zadbalismy o to aby nikt w grze nie nazywał go chłopcem czy podobnie
ostatnio własnie resztki takich okresleń zniknęłyz nowych dialogów gry, bo niestety takie były


Cytat:Wiem, że pojawiła się odpowiedź, że dodano parę questów do każdej gildii podstawowej, ale chciałbym wiedzieć coś więcej.

każda gildia otrzymała serię własnych zadań, niedostępnych dla innych gildii
sa one rozłożone w w czasie choć głównie do R4 , bo potem w grze wiele się dzieje  kilku watkach głównych
Mag Ognia ma takich zadań 13 z czego trzy stanowią specjalny , moim zdaniem  bardzo dobry mini wątek
ponadto Magowie Ognia w związku z tym , że Klasztor został w pełni spersonifikowany mają pewną liczbę dialogów, których nie usłyszy żadna inna gilldia
w innych gildiach jest podobnie
co do poziomu trudności zadań gildyjnych to jest rózny -od prostych, do wymagających znacznie wiecej od gracza i rozbudowanej postaci
oczywiście nie nalezy oczekiwać w przyapdku Maga Ognia zadania typu 'zabij 100 orków", to raczej chyba jasne.

Niestety muszę z przykrością zawiadomić, że wszelkie informacje o przybliżonej dacie premiery Przeznaczenia, podawane wcześniej są nieaktualne.
Destiny Team w obecnym składzie jest zbyt słaby, aby podołać realizacji nakreślonych wcześniej ram czasowych.
Jednocześnie jednak nadmieniam, że we wszystkich zasadniczych wątkach głównych oraz gildiach pobocznych mod jest grywalny od początku do końca, nie mamy jednak jasności czy działają prawidłowo wszystkie zadania nowe gildyjne dla połowy gildii oraz pewne zadania  ustawione w wątku gubernatorskim w R5.
Jest tez pewna liczba drobiazgów może , ale wymagających przejrzenia z punktu widzenia wizualizacji , rutyn  i innych rzeczy, którychz poziomu skryptowego sprawdzić sie nie da.
jest także nadal sporo interpunkcji - głównie przecinków do poprawy dla nowych dialogów.
Tego wszystkiego nie ma komu po prostu zrobić z braku testerów oraz jeszcze jednego skryptera o niezależnym spojrzeniu.
Doszły tez pewne istotne zmiany w gameplayu, które wywołały burzliwe dyskusje w teamie, a teraz wymagają skrupulatnego zbalansowania.

Trwają testy, trwa usuwanie usterek, prace posuwaja się naprzód, ale to wszystko co mogę teraz napisać.
Mozliwe, że w tym miesiącu pojawi się specjalna wersja PRZEZNACZENIE - COMPLEX APRIL uwzględniająca wszystkie poprawki i  zmiany naniesione w naszym obecnym bieżącym changelog roboczym od dnia 18 marca, ale nie będzie ona testowana przez testerów

nie będzie już kolejnej rundy typowych testów raczej
w teamie zaproponowałem inne rozwiązanie

wersje pośrednie mają tylko charakter archiwizacyjny
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Gothic jest bez wątpienia świetną grą pod względem fabularnym, ale zawsze brakowało mi jakichś większych kontaktów naszej postaci z gildią, do której dołącza już po całym procesie rekrutacji. Ruszamy w świat i nasze obowiązki względem niej są marginalne. Bycie reprezentantem w świecie to trochę mało. Nie mówię już, że taki Mag Ognia może swobodnie okradać innych ludzi, mordować, odwiedzać Czerwoną Latarnię i takie tam. Tego się nie przeskoczy ze względu na sposób rozwiązania zadania, w podstawce rzadko kiedy mogliśmy coś rozwiązać na przynajmniej dwa sposoby. Nasunęło mi się takie pytanie: czy dalej występują questy, które można łatwo zawiesić w niebycie, typu Szpada Erasta? Jeżeli ktoś przynajmniej raz się na to nie złapał, to ciężko przewidzieć, który NPC jeszcze się przyda, a który nie. Sam najpierw robiłem wątek z Gildią Złodziei a po dołączeniu do Gildii Kupców miałem zagwozdkę, że wybrałem złą drogę, bo jednak lepiej byłoby tym wszystkim złodziejom pomóc, co by nie siedzieli w pudle. Niedobrze jest też, gdy przeskoczymy jeden wpis wyżej, bo akurat trafiliśmy w dobre miejsce i poprzedniego już nie można zdobyć, co psuje ciąg skryptowy. Tak poza tematem: Morrowind jest świetną grą, jeśli chodzi o gildie. Duża liczba questów w wielu miastach, awans na wielu szczeblach - wciągające, by piąć się wyżej i wyżej. A no i każdy zleceniodawca trochę inny, jedna kobieta to naukowiec badający kulturę krasnoludów a drugi dąży do władzy. W Gothicu pewnie też by dali radę zrobić jakąś większą hierarchię, może nie w statystykach na B, ale za pomocą tytułów w dialogach, np. posterunkowy, starszy strażnik albo adiutant, młodszy nowicjusz, przeor i różne takie. Można wiele wymyślać, ale w Gothicu jednak gildia jest tylko przykrywką w osiągnięciu głównego celu gry i jej wewnętrzna organizacja czy zlecenia nie są takie najważniejsze. Wracając do pytania: jest możliwość zamknięcia sobie kontynuacji drogi gildyjnej, bo zrobiliśmy coś za szybko?
Odpowiedz
Wątpię, od czasów Global została większość tych rzeczy przerobiona, a nowe zadania były przemyślane, ale ten mod to piramida. Przez błąd w skryptach jakiegoś zadania lub zabicie kogoś z miasta można nie ukończyć gry lub zbugować wiele zadań. Dlatego nie radzi się zabijać NPC, a zadania są cały czas poprawiane bądź przerabiane.
Odpowiedz
odnośnie hierarchizacji - tak zrobiłem to dla pewnej gildii wraz systemem awansu bohatera z etapu na etap aż do osiagnięcia pełni władzy (jakiej? nie powiem)
zadania Magów zarówno Wody jak i Ognia sa tez po części zrobione pod charakterystykę postaci

co do Morrowinda - nie jest tajemnicą że mam największą mapę w Polsce i mój świat Morka to 14 GB ba dysku
nie jest tez tajemnicą że wracam do gry i moddingu Morrowind jak tylko skończę to co tu zacząłem
sporo z tego co złożyło się na pakiet zadaniowy i ogólną filozofię rozgrywki w Przeznaczeniu bazuje w jakis odlegly sposób na Morrowind, nie jest jednak w żadnym wypadku jego kalką
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
Możliwość zakupienia lepszego pancerza już oznaczała awans w gildi,przynajmniej w zwykłym gothic.
Odpowiedz
To prawda, że z czasem można było nabywać lepsze pancerze, ale poza kwestiami statystyk nie było to uwzględniane fabularnie. Czy taki Lord Andre w ogóle zauważał, że wróciliśmy z wyprawy w lepszym stroju? Ktoś w ogóle wydał zezwolenie na ubieranie go? Ktoś jakkolwiek zauważył różnicę w tym kim jesteśmy? Tego mi brakowało.
Odpowiedz
Cóż, w przypadku Maga Wody, żeby zdobyć pierwszą szatę (czyt. wstąpić do zakonu) trzeba wykonać kilka zadań, z których jedno, dla nowego gracza może się okazać trudne, ale zapewniam że trochę myślenia i każdy je przejdzie
Odpowiedz
Cytat:ale poza kwestiami statystyk nie było to uwzględniane fabularnie. Czy taki Lord Andre w ogóle zauważał, że wróciliśmy z wyprawy w lepszym stroju? Ktoś w ogóle wydał zezwolenie na ubieranie go? Ktoś jakkolwiek zauważył różnicę w tym kim jesteśmy? Tego mi brakowało.

skryptowo nie jest trudny do osiągniecia taki efekt reakcji dialogowej na gildię, ale to bardzo benedyktyńska robota.
Wymaga ogromnych monotonnych poprawek do poszczególnych linii dialogowych.
Sporo tego mamy zrobione, ale dla wszystkich czy tez nawet większości postaci jest to niemozliwe - wymaga kolosalnej ilości czasu na takie rzeczy oraz wymyślenia mnóstwa odzywek gildyjnych.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
Bez wątpienia zajęłoby to mnóstwo czasu a w przypadku postaci pobocznych nie ma to kluczowego znaczenia. Miło by było jednak, gdyby nasz przełożony - Lord Andre sam ofiarował nam Ciężki Pancerz Straży za solidnie wykonywaną pracę i wspomniał, że naszym obowiązkiem nie jest już patrolowanie dolnej części miasta, ale np. jego górnej części i ochrona ważnych osobistości. Ot, taki smaczek. Może tu już trochę popłynę z mechaniką gry, ale interesującym rozwiązaniem mogłoby być również dodanie w celu awansu, poza standardowymi zadaniami, coś typu: zamiatanie podłóg w klasztorze określoną ilość razy przez jakiś czas, wykonanie paru patroli miasta w straży czy ochrona farmerów przed polnymi bestiami u najemników. Takie urozmaicenie, żeby nie było, że nie mamy nic wspólnego ze wspólnotą, do której należymy. Wiem, że gra jest już na ukończeniu, ale pozwoliłem sobie na parę przemyśleń.
Odpowiedz
Postacie takie jak Lee czy Lares reagują na zmiane Gildii Głównej, ale Gor to inna sprawa, pojawiają się u niego dialogi związane z tym że zostaliśmy złodziejem, Jastrzębiem, czyimś czeladnikiem itp. ogólnie masa dialogów oparta na masie warunków skryptowych
Odpowiedz
Cytat:mogłoby być również dodanie w celu awansu, poza standardowymi zadaniami, coś typu: zamiatanie podłóg w klasztorze określoną ilość razy przez jakiś czas

Bezi naprawdę ma coś lepszego do roboty przy 750 imiennych NPC z dialogami ;)

wielu na pewno ucieszy wiadomość, że wskutek awarii technicznej utracony został cały dorobek zmian i poprawek z bieżącego miesiąca, a zostało zrobione bardzo dużo
na szczęście prowadzenie changelog na bieżąco trochę ratuje sprawę
niemniej jednak zapewne przywracanie tego zajmie kolejne dwa tygodnie
Tak to już jest w tym światku...
Każde potknięcie cieszy, zwłaszcza moje.
Tak było przy Global, ktory przecież tylko tłumaczyłem i miałem mały udział w innych pracach nad wersją PL.
Jak tylko coś tam nie zagrało to była moja wina oczywiście,a nie tych co faktycznie grzebali w skryptach.

Hejterzy i wrogowie powoli wygrywają, bo i mnie się kiedyś zaczynają kończyć siły.
Konkretnie ostatnio.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 88 gości