Rozwój postaci - balans
Aktualnie rozważam zdobycie 2 mikstur zręczności (z leża polnych bestii i tej z półki obok bandytów przy farmie Sekoba) + pierścień, chociaż też zastanawiam się nad rozpoczęciem skupywania sera lub zupką Hwora/questem z Arturem. No ale do tego ostatniego chyba była potrzebna lepsza postać niż 4 lvl :D
Odpowiedz
Przy takich kombinacjach to ten Hwor wydaje się dużo wygodniejszą opcją. Ja na Twoim miejscu po prostu bym wydał 10 punktów na zręczność i sprawa załatwiona, statystyk i tak w Przeznaczeniu nie brakuje.
Odpowiedz
Wiem że nie brakuje, ale niestety mam wewnętrzny przymus na maksymalizację i nie dam rady tego zrobić. Nawet zamierzałem przy drugim podejściu olać trzymanie bonusów do statystyk ale z tym też nie wiem czy dam radę. Ale i tak gra mi się dużo przyjemniej bo odpuszczam szykowanie uniwersalnego save w 1R do przechodzenia resztą gildii, wychodzę z założenia że początek jest jednak zbyt przyjemny żeby go odpuścić, a przez starość i tak dużo z niego pozapominam.

Z innej beczki, czy w poprzednich częściach przeznaczenia jest stwierdzone u kogo zatrudniliśmy się jako czeladnik? I który mistrz jest najlepszym uzupełnieniem? Kiedyś myślałem żeby brać Harada, bo pasowało mi kucie/posiadanie większej ilości specjalnych mieczy, ale teraz zastanawiam się nad sensem kucia broni u niego i noszenia jej zamiast tej specjalnej mrocznego wojownika. Z drugiej strony Harad mi średnio pasuje, Constantino chyba też, no i mechanicznie chyba u niego nie było żadnych profitów?

*Z drugiej strony Bosper mi średnio pasuje

Przepraszam za zdublowanego posta, nie można edytować
Odpowiedz
(23.12.2022, 09:18:50)Urudin napisał(a): Z innej beczki, czy w poprzednich częściach przeznaczenia jest stwierdzone u kogo zatrudniliśmy się jako czeladnik? 

W Epilogu Bezimienny do Bospera zwraca się "Witaj Mistrzu".

(23.12.2022, 09:18:50)Urudin napisał(a): I który mistrz jest najlepszym uzupełnieniem? Kiedyś myślałem żeby brać Harada, bo pasowało mi kucie/posiadanie większej ilości specjalnych mieczy, ale teraz zastanawiam się nad sensem kucia broni u niego i noszenia jej zamiast tej specjalnej mrocznego wojownika. Z drugiej strony Harad mi średnio pasuje, Constantino chyba też, no i mechanicznie chyba u niego nie było żadnych profitów?

Constantino standardowo skupuje grzyby i ponadto skrzydła, żądła i takie tam.
Ja zawsze idę do Bospera, bo można sobie "wykuć" bardzo dobre unikalne łuki i kusze, a taka broń się zawsze przydaje.
Jak grałem pod zręczność, to kułem bronie białe od Carla, a jak pod siłę topory od Benneta.
Zawsze sobie zostawiam kilka skór cieniostwora i warga, które są potzrebne do questa, a reszta skór idzie na skup. Kasy nie brakuje. Zwierzaki zawsze się znajdą.
Odpowiedz
URUDIN 
Jeśli grasz  Mrocznym Wojownikiem to uważaj na sytuację opisaną w postach  835-838  http://druzynaspolszczenia.pl/showthread...47&page=56    bo ja też jej doświadczyłem  i znowu byłem 6 h do tyłu.

Jeśli lubisz 2H to 60 siły (obrażenia 120) wymaga Kostur Starca którym wybiłem wszystkie truposze  włącznie z SS 
Kowalstwa wogule się nie uczyłem . Na zręke nie wydałem ani 1 PN a i tak okradłem 99% NPC.
Czarów prawie nie używałem (oprócz zabijania golemów ) 
Tak że do 27 lvl Kostur Starca naprzemiennie z Zgubą Orków ,potem broń gildyjna z magicznymi obrażeniami + Łuk
Magiczna kusza wystarczyły na całą grę .
Odpowiedz
Wybiorę Bospera na czeladnika - nie dość że jest on kanoniczny, to może uda się kuszami zrobić wszechstronny arsenał u Bezimiennego.

Ten Kostur Starca nie był przypadkiem na wykonanie danego questa?

Myślę też faktycznie nad wyuczeniem się jakiejś zręczności (np. 10 punktów) żeby móc okraść każdego NPC/okraść niektórych zanim znikną z fabuły. Czy tych PNów na mrocznym wojowniku będzie na tyle dużo żeby wyklepać 100 walki dwuręczną, większość/wszystkie runy, kusze, eliksir zręczności, ewentualnie jakieś eliksiry do regeneracji, i jeszcze dorzucić parędziesiąt siły za punkty nauki? Też rozważam eliksir siły, bo tych szczawi chyba było na tyle żeby pokryć wszystkie goblinie jagody i smocze korzenie?

Ponieważ nie bardzo znalazłem temat na łączone pytanie pozwolę je sobie zadać również tutaj: Wczesne wybranie u kogo chcemy terminować/gildii Złodziei nie blokuje żadnych questów poza tymi u Czarnych Jastrzębi? Tym razem nie przechodzę gry pod tworzenie uniwersalnego save i chciałbym skorzystać jak najszybciej z dobrodziejstw oferowanych z tytułu wyborów życiowych Bezimiennego.
Odpowiedz
(30.12.2022, 15:53:02)Urudin napisał(a): Ten Kostur Starca nie był przypadkiem na wykonanie danego questa?
Tak, ale gracze często wykorzystują go do innych rzeczy, bo dobrze bije nieumarłych.

(30.12.2022, 15:53:02)Urudin napisał(a): Czy tych PNów na mrocznym wojowniku będzie na tyle dużo żeby wyklepać 100 walki dwuręczną, większość/wszystkie runy, kusze, eliksir zręczności, ewentualnie jakieś eliksiry do regeneracji, i jeszcze dorzucić parędziesiąt siły za punkty nauki? Też rozważam eliksir siły, bo tych szczawi chyba było na tyle żeby pokryć wszystkie goblinie jagody i smocze korzenie?
Nie wiem. Nigdy nie czułem potrzeby wbijania 100% umiejętności broni. Tyle co uciułałem mi starczało. Potem koszt nauki jest bardzo duży 4 za 1 i 5 za 1 wolałem nauczyć się mikstury życia.

(30.12.2022, 15:55:08)Urudin napisał(a): Ponieważ nie bardzo znalazłem temat na łączone pytanie pozwolę je sobie zadać również tutaj: Wczesne wybranie u kogo chcemy terminować/gildii Złodziei nie blokuje żadnych questów poza tymi u Czarnych Jastrzębi? 
Na 99% nie. Gildia Złodziei jest kanoniczna z dalszymi częściami.
Odpowiedz
(30.12.2022, 17:16:39)Erwin napisał(a):
(30.12.2022, 15:53:02)Urudin napisał(a): Ten Kostur Starca nie był przypadkiem na wykonanie danego questa?
Tak, ale gracze często wykorzystują go do innych rzeczy, bo dobrze bije nieumarłych.

Kostur MUSISZ oddać bo nie ukończysz gry- pytanie tylko kiedy to zrobisz -

(30.12.2022, 15:53:02)Urudin napisał(a): Czy tych PNów na mrocznym wojowniku będzie na tyle dużo żeby wyklepać 100 walki dwuręczną, większość/wszystkie runy, kusze, eliksir zręczności, ewentualnie jakieś eliksiry do regeneracji, i jeszcze dorzucić parędziesiąt siły za punkty nauki? Też rozważam eliksir siły, bo tych szczawi chyba było na tyle żeby pokryć wszystkie goblinie jagody i smocze korzenie?
Nie wiem. Nigdy nie czułem potrzeby wbijania 100% umiejętności broni. Tyle co uciułałem mi starczało. Potem koszt nauki jest bardzo duży 4 za 1 i 5 za 1 wolałem nauczyć się mikstury życia.

Szczawi jest ok 12 więcej niż smoczych korzeni  .PN jest za MAŁO abyś wyuczył się wszystkiego, 
(30.12.2022, 15:55:08)Urudin napisał(a): Ponieważ nie bardzo znalazłem temat na łączone pytanie pozwolę je sobie zadać również tutaj: Wczesne wybranie u kogo chcemy terminować/gildii Złodziei nie blokuje żadnych questów poza tymi u Czarnych Jastrzębi? 
Na 99% nie. Gildia Złodziei jest kanoniczna z dalszymi częściami.
Odpowiedz
Jeśli chodzi o kostur starca to zauważyłem, że on dobrze bije tylko tych nieumarłych w jego wieży. Pozostałych dobrze się tłucze zwykłą bronią albo ewentualnie Łukiem Wygnania.

Zdecydowanie polecam naukę eliksiru zręczności nawet jeśli gramy pod siłę. Zwłaszcza, że chcesz używać kusz które do zadawania obrażeń wymagają zręczności a do dźwigania siły. No i nie wspominam o ułatwionym okradaniu NPC oraz łatwiejszym otwieraniu skrzyń (mniej wytrychów się łamie) Naprawdę nie warto jest produkować mikstur siły a to przez to, że dodają tylko 2 punkty zamiast 3. Ostateczny przyrost tego atrybutu z tytułu produkcji mikstur siły nie jest wart poświęcenia na ten cel szczawiu królewskiego, którego nie wystarczy na obydwa te eliksiry. Zdecydowanie lepiej zjadać smocze korzenie na surowo a z goblinich jagód robić mikstury.
Odpowiedz
Łuku wygnania nie oddawało się jakoś od razu? Kompletnie sobie nie przypominam żebym go używał za pierwszym przejściem gry.
Odpowiedz
(31.12.2022, 10:26:38)Urudin napisał(a): Łuku wygnania nie oddawało się jakoś od razu? Kompletnie sobie nie przypominam żebym go używał za pierwszym przejściem gry.

Nie, jego się nie oddaje nikomu. Można z nim latać do końca gry. Najwyraźniej musiał Ci gdzieś wypaść z kieszeni przy poprzednim podejściu. xD

@edit
Wiwir, weź cytuj te posty normalnie, bo ja nie wiem co tam się w tej Twojej wypowiedzi dzieje nawet.
Odpowiedz
Jeśli chodzi o łuk wygnania to moim zdaniem trochę psuje balans gry, zwłaszcza jeśli jesteśmy łucznikiem to walka z nieumarłymi jest zbyt łatwa. Zwłaszcza, że wytwarzanie strzał nie jest kosztowne. W takim G1 nieumarli byli lepiej zbalansowani, bo łuki nie wyrządzały im krzywdy, na broń białą mieli dużą odporność i generalnie trzeba było korzystać z zaklęcia ubijającego umarlaków
Odpowiedz
Wideo 
DOTA  -tak masz rację , przeprosiłem ERWINA

KLIMEK  
Cytat:Jeśli chodzi o kostur starca to zauważyłem, że on dobrze bije tylko tych nieumarłych w jego wieży. Pozostałych dobrze się tłucze zwykłą bronią albo ewentualnie Łukiem Wygnania.
 W wersji 1.6 którą grałem Kostur Starca  działał na wszystkie truposze Szkielet wojownik 1-2 ciosy  Wojownik ciena 3-4
Odpowiedz
Cytat:Jeśli chodzi o łuk wygnania to moim zdaniem trochę psuje balans gry, zwłaszcza jeśli jesteśmy łucznikiem to walka z nieumarłymi jest zbyt łatwa.

Mam na ten temat inne zdanie. Łuk Wygnania został właśnie po to wprowadzony, by klasyczny łucznik nie musiał się posiłkować czarami czy bronią w zwarciu.
Co do kosztów wytwarzania. Wody święconej aż takiej ogromnej ilości w grze nie ma.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
Jako łucznik w średnim etapie gry nawet nie potrzebujemy łuku wygnania do walki z zombiakami, magami i wojownikami cienia bo można ich likwidować zwykłymi strzałami na kilka hitów. Zwykłe szkielety chyba są niewrażliwe na zwykły łuk i tu się przydaje łuk wygnania.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości