Rozwój postaci - balans

[Klimek]

Wydałeś 34500 sztuk złota, skąd wziałeś na to pieniążki??

[Urudin]

Ukradłem :D

Płynąc do Irdorath miałem jeszcze 78308 złota, złomu pewnie na 10 tysięcy i zbroję z rudy którą można sprzedać za chyba 3000sz, nie chciało mi się tego wszystkiego przemadlać i tak. Ale to już jest z rozgrywki na zasadzie chodzenie po całej mapie co rozdział, pójście praktycznie od razu po umiejętności łowieckie, ogólnie pociłem się jak mogłem żeby zobaczyć co można wyciągnąć z rozgrywki mrocznym wojownikiem.

Teraz grając magiem dałem sobie challenge modlić się od 2 dnia rozgrywki od razu po 500 :D.

Ale ogólnie grając magiem jestem skonfundowany bo nie bardzo mam nawet pomysł na co rozdawać PN od początku rozgrywki poza standardowymi umiejętnościami

Czy są gdzieś spisy run dla Magia Ognia i wymaganych PN na ich naukę? I czy nauka kręgów kosztuje tyle samo co w normalnej Nocy Kruka? Zbliżam się do dołączenia do klasztoru i zastanawiam się ile realnie muszę odłożyć punktów na przyszłość, a ile mogę dać w manę.

[Klimek]

Czy brak możliwości posiadania VI kręgu magii dla Maga Wody to przewidziane i zaplanowane ograniczenie? Trochę się zawiodłem, że nawet na Irdorath nie poszalejemy z gromem i ulewą 

Chciałbym sprostować wszystko i cofnąć ostatnie pytania. Saturas jednak uczy szóstego kręgu i rozpoczęło sie zadanie z szatą arcymaga. Pewnie trzeba spełnić jakiś warunek aby Saturas zechciał nas uczyć, bo na początku 5 rozdziału było to niemożliwe a po przejęciu okrętu, tuz przed odplynieciem odblokowała się ta opcja, tak więc kamień z serca

[Memorius]

Cytat:tuz przed odplynieciem odblokowała się ta opcja

odblokowała się w momencie gdy zapoznaliśmy się z Mapą morską wyspy Irdorath i pojawił się wpis do do nowego słynnego zadania kluczowego - "Wygląda na to, że muszę się dostać na wyspę nieprzyjaciela. Będę potrzebował statku, załogi i kapitana."

[Dota]

Obstawiam, że ktoś uczy potem eliksiru, który na stałe zwiększa manę, nie? Nie pamiętam już za bardzo, czy była taka opcja, a jak mam grać pod maga to by się to przydało, a poza tym bym od razu zżerał smocze korzenie i goblinie jagody.
Chyba, że sie nie da, to trzeba w eliksir zręczności lecieć.

[Klimek]

Potem to znaczy kiedy? Ogolnie to tak, eliksiru ducha można się nauczyć

[Dota]

Nie wiem kiedy potem, mogłem nie używać tego słowa. XD Pytanie czy się w ogóle da, więc jak się da to git.

[Klimek]

Dota, jeśli interesuje cię mag w Przeznaczeniu to sam przeszedłem zarówno magiem ognia jak i magiem wody. Bardzo różnią się od siebie te gildie. 
Jeśli chodzi o sam gameplay czyli walka i eksploracja to na duży plus mag wody. Ma bardzo szeroki repertuar użytecznych i silnych zaklęć które robią konkretną robotę, a wisienką na torcie jest rozdział 6 gdy z najsilniejszymi zaklęciami obszarowymi tylko pstrykamy palcami i czyścimy bez problemów cały dwór Irdorath. Osobiście używałem łuku tylko do momentu opanowania drugiego kręgu magii, potem już tylko sporadycznie aż w końcu całkiem zdjąłem go z pleców aby skupić się na czarowaniu. Z łuku to niech se najemnik strzela albo myśliwy. 
Niestety zadaniowo to mag wody wypada bardzo blado. Side questy dla tej gildii są po prostu nudne, polegające głównie na przyniesieniu czegoś co leży nie wiadomo gdzie. Wątek fabularny czyli dialogi i kwestia dowiedzenia się czegoś nowego również nie porywa. Ale i tak warto magiem wody zagrać dla jego zaklęć.

Jeśli chodzi o maga ognia to ma on ciekawszy wątek gildyjny chociaż też trafiają się buble takie jak zbieranie danin w Khorinis (beznadziejny quest). Za to jeśli chodzi o gameplay to jest nudno. Aż do 6 rozdziału zaklęcia maga ognia są totalnie bezużyteczne i słabe, za to możemy zrobić sobie runę ze Szponu która dosłownie wymiata. Od pokonania Kruka aż niemal do końca gry używałem tylko i wyłącznie tego jednego czaru który co prawda zmiatał wszystko w zasięgu wzroku ale sprawiał że walka stawała się monotonna. 

Ciężko określić która z gildii jest jednoznacznie ciekawsza, na pewno warto ograć obie 

[Dota]

Raczej do Maga Ognia się przymierzam. Kumpel ma grać Maga Wody to gramy co innego. xd
Ja to w ogóle nie lubię spellów w tej grze, więc nie wiem czy nie będę grał maga ognia pod miecz, ale jeszcze zobaczę

[BeziJuve]

A więc moja podróż trwa. W sumie już 30 odcinków minęło a ja dopiero co rozpocząłem 3 rozdział.
Co zrobiłem od mojej ostatniej wizyty tutaj? No cóż, Górnicza Dolina była moich głównym placem zabaw. Świątynia śniącego? Done. Obóz na Bagnie? Czysto. Cmentarzysko orek? Za mną. Wolna Kopalnia? Wolna już od orków. Wszystkie pkt nauki lądują na ten moment w siłę, plan jest by osiągnąć próg a później na ile się da podbić walkę bronią jednoręczną. Ilość bonusów w tym modzie jest niesamowita, chyba pierwszy raz czuje że nie pomijam żadnego :D Nie wiem tylko czemu ale nie dostałem questa na zabicie Lehmara ale no mniejsza z tym już

[Klimek]

Możesz już sobie odpuścić wydawanie punktów w siłę i zacząć jeść bonusy. Zbierać trofea umiesz już wszystkie? Ja bym teraz podszlifował walkę bronią

[Dota]

Ja to jestem zawsze przeciwnikiem w tej grze kitrania tych bonusów. Utrudnia to 2/3 gry, żeby pod koniec mieć kilkanaście punktów więcej, gdzie przy tych ilościach atrybutów które się wbija w tym modzie to jest prawie nic. Ja zawsze jak w Przeznaczenie gram to wbijam jednorękę na 44% w przeciągu kilku pierwszych leveli, żeby potem można zjadać tabliczki od razu. No, ale przyznam, że jak grałem za pierwszym razem i nie miałem skali tego jak bardzo stałe bonusy wpływają na rozwój postaci to też trzymałem bonusy dopóki nie wbiłem 94 zręczności. Xd

[BeziJuve]

Ale ja nie kitram bonusów. Wszystkie są już dawno zjedzone dzięki temu ze gram z "Bonus Independent Training" - też nienawidzę kitrania dlatego korzystam z niej kiedy tylko "w miarę" działa z modami.

Jeśli chodzi o naukę to poza trofeami ze smoków mam już wszystko. Siłę podbiłem do 80 jeszcze z nauki i chyba na tym poprzestanę. Zaraz wbijam 33 poziom więc będę trzymał PN właśnie na trofea ze smoków (bo akurat wbicie tego lvl będzie się zbiegało z rozpoczęciem IV rozdziału). A gdy trafią się jakieś dodatkowe PN/następne poziomy to zdecydowanie 1H aby podbić trochę krytyki. No i oczywiście zapraszam praktycznie co dzień na mojego Twitcha(z reguły po 17 jakoś) gdzie to właśnie ogrywam:

[Dota]

(05.04.2024, 08:08:25)BeziJuve napisał(a): gram z "Bonus Independent Training" - też nienawidzę kitrania dlatego korzystam z niej kiedy tylko "w miarę" działa z modami.

To działa tak jak wskazuje opis, czyli powiedzmy na przykładzie Przeznaczenia - siła jest 5 za 10 do 89, a od 90 przeskakuje 5 za 15 i dzięki temu skryptowi miksturki siły i inne pierdoły nie wliczają się do tych 90? W sensie tylko faktycznie punkty nauki wpakowane w siłę podnoszą ten próg tak jak w Kronikach to było zrobione?
Jeżeli tak to mega to ułatwia grę i sprawia, że zamiast robić jakieś zjebane strategie rozwoju postaci, można ją po prostu rozwijać. Jak będę następny raz w coś grał, to sobie to potestuję.

[BeziJuve]

Dokładnie tak działa jak w Kronikach. Nie musisz się przejmować i od razu jeść wszystkie bonusy + nauczyciele zwracają uwagę tylko na to ile masz wyuczonego:
- Nauczyciel ma limit 60. Ty masz 10 wyuczonego; 70 z bonusami, do dopóki nie przekroczysz limitu wyuczonym, to będzie Cię uczył.

Jest tylko jedno ale, dla modów które grzebią coś w sposobie nauki czasem pojawiają się jakieś dziwne rzeczy - w Przeznaczeniu też niestety jest coś ( akurat na korzyść gracza )
- Nie wiem czemu pierwsza nauka jakiejkolwiek nauki ma 1pkt za 1pkt, ale jak już drugi raz będziesz się uczył wchodzi normalny sposób dla przeznaczenia 1punk umiejętności za 2PN.
- Na przykład w Odyseji - na start masz 5% umiejętności, ale plugin uznaje że masz 10% więc jakoś dziwnie liczy i po nauce jesteśmy tam kilka PN do tyłu  

Czy mega ułatwia hmm na pewno ułatwia, ale dla mnie to bardziej jest na zasadzie o wiele bardziej płynnej rozgrywki. Nie ma tak że męczysz się męczysz a potem booom postać OP, tylko rozwój jest po prostu płynny.