Rozwój postaci - balans
(11.12.2022, 19:53:50)Klimek napisał(a): bo wydajemy 70 PN

A nie 60 za całość? 10-20-30? Ale może się mylę.

Ale ogólnie zgadzam się, że w Przeznaczeniu dostaje się i tak tyle statystyk z wszelkiego rodzaju dopalaczy, że często się rozchodzi o to, że im szybciej te staty osiągniesz, tym łatwiej się gra.
No chyba, że ktoś próbuje jakiś challenge na to ile się siły da wbić bez bugów zrobić. xd
Odpowiedz
(12.12.2022, 00:14:18)Dota napisał(a):
(11.12.2022, 19:53:50)Klimek napisał(a): bo wydajemy 70 PN

A nie 60 za całość? 10-20-30? Ale może się mylę.

Ale ogólnie zgadzam się, że w Przeznaczeniu dostaje się i tak tyle statystyk z wszelkiego rodzaju dopalaczy, że często się rozchodzi o to, że im szybciej te staty osiągniesz, tym łatwiej się gra.
No chyba, że ktoś próbuje jakiś challenge na to ile się siły da wbić bez bugów zrobić. xd

No tak ,ale jeśli się wie że takie "dopalacze " istnieją to można sobie dobrze postać rozwinąć. 
Od początku gry w bilansie brakowało mi ok 50 PN . Sharki + 2 księgi doświadczenia ktore były dostępne na początku w DP ,to kropla w morzu potrzeb. Dopiero ( jak już miałem 27 lvl) te 13 PN które dostałem   w przeciągu 15 minut ( DP-skrzynia .DP-skrzynie ) rozwiązało moje problemy PN
Odpowiedz
(12.12.2022, 00:14:18)Dota napisał(a):
(11.12.2022, 19:53:50)Klimek napisał(a): bo wydajemy 70 PN

A nie 60 za całość? 10-20-30? Ale może się mylę.

Ale ogólnie zgadzam się, że w Przeznaczeniu dostaje się i tak tyle statystyk z wszelkiego rodzaju dopalaczy, że często się rozchodzi o to, że im szybciej te staty osiągniesz, tym łatwiej się gra.
No chyba, że ktoś próbuje jakiś challenge na to ile się siły da wbić bez bugów zrobić. xd

Tak, mój błąd faktycznie jest to 60 PN a więc tym bardziej opłaca się zainwestować.
Ja również na siłę nie maksuję atrybutów, zawsze wolałem szybciej móc założyć mocniejszą broń. Może nie zjadam wszystkich bonusów od razu, ale używam ich gdy brakuje mi kilku punktów do wymagań jakiejś broni. A gdy już przekroczę drugi próg punktowy (3PN - 1 punkt atrybutu) to właśnie wtedy zaczynam już zużywanie wszystkich bonusów.
Odpowiedz
Ja przy pierwszym podejściu robiłem jakieś takie kombinacje. Przy drugim miałem już to totalnie gdzieś i jedyne czego nie żarłem od początku, to goblinich jagód, dopóki eliksiru nie umiałem warzyć, którego i tak się uczyłem na dość wczesnym etapie. Potem pamiętam, że pod koniec gry ładowałem w siłę 3 za 1, no ale co z tego. Nie jest to jakaś kolosalna strata patrząc z perspektywy tego, że w early game było dużo łatwiej.
Odpowiedz
Z goblinimi jagodami jest prosta sprawa jeśli nie gramy typowo pod zręczność tylko pod siłę. Wtedy trzeba sie nauczyć warzenia tego eliksiru jak najszybciej żeby szybciej można było okradać kolejnych NPC i łamać mniej wytrychów. Grając pod zręczność to już jednak wypada poczekać aż się przeskoczy dwa progi punktowe. Nie licząc sytuacji gdy czasem brakuje punktu czy dwóch do używania lepszej broni wtedy już nie żałuję sobie i dobijam z bonusów.
Odpowiedz
Zacząłem ponowne podejście do Przeznaczenie. Tym razem planuję grę mrocznym, żeby móc w końcu przejść przez całą sagę. Zastanawiam się nad wybraniem mrocznego maga, ale czy tak naprawdę jest możliwość przechodzenia nim gry jako czysty mag? Z tego co przeglądałem ostatnie posty dużo osób opisywało że i tak trzeba sobie w znacznym stopniu pomagać innymi mechanikami (łuk, broń), a ja akurat na to przejście chciałbym głównie się skupić na czarowaniu (oczywiście wiem że bójki z NPC trzeba będzie rozwiązywać standardową bronią), i to bez używania bugowania/stawania w niedostępnych terenach. Czy jest to w ogóle wykonalne?
Odpowiedz
Ciężko powiedzieć.
Sam nigdy nie grałem magiem w Przeznaczenie, ale fakt, czytałem sporo opinii, że Mrocznym Magiem gra się trudno.

Z tego co pamiętam, to w wersji 1.6 dla tego maga zostały poprawione / ulepszone czary, więc chyba warto spróbować.
Odpowiedz
W wersji 1.4, czy którą ja tam kiedyś grałem, przechodzenie gry magiem u mnie wyglądało w ten sposób, że praktycznie w ogóle z magii nie korzystałem, bo koszty many na spelle, które robiły jakikolwiek logiczny dmg były tak wysokie, że staranie się przejść gry korzystając głównie z run to byłby czysty masochizm. U mnie to wyglądało tak, że podobne obrażenia co biłem za pomocą runy, na którą miałem many tak na 4-5 użyć, robił jakiś randomowy łuk, więc koniec końców moja gra "magiem" wyglądała tak, że prałem z łuku i Szponu Beliara czasami wspomagając się jakąś magią. Nie wiem jakie zmiany były w wersji 1.6, ale jeżeli nie było jakiegoś solidnego boosta tych run bijących dmg (przynajmniej tych wyższo poziomowych), to odradzam granie magiem.
Odpowiedz
W takim razie myślę że raczej padnie na wojownika. Póki co i tak zajmuję się wbijaniem 'podstawowych' rzeczy. I teraz pytanie, jeżeli chciałbym mieć w miarę szybko 20 zręczności na kradzież księgi od Lehmara, to jak to zrobić bez wydawania PNów? Pierścień z 5 zręczności jest u Bospera, ale na resztę nie mam pomysłu poza rozpoczęciem zdobywania standardowych bonusów stałych.
Odpowiedz
U Bospera powinien być też pas +5.
Poszukaj też w kanałach u złodziei innej biżuterii.
Odpowiedz
w wersji 1.6 u Bospera jest w 1R tylko pas zręczności. U złodziei nie wydaje mi się żeby było cokolwiek na zręczność. Chyba będzie trzeba zacząć jechać z bonusami.
Odpowiedz
Jeśli chodzi o łatwość gry to polecam grę magiem ognia. Tylko ta gildia ma dostęp do specjalnej runy, którą możemy uzyskać ze Szponu. To jest absolutny game changer, korzystałem z niej przez całą grę, robi naprawdę widowiskowy rozpier... :>

Swoją drogą warto grać w 1.6 czy lepiej w 1.5.1?
Odpowiedz
W 1.6 jest trochę zmian.
Z takich, które najbardziej zapamiętałem to:
- brak możliwości zmniejszania smoków
- trudniejsi orkowi szamani, bo walą też Błyskawicą, a nie tylko słabą Ognistą Strzałą
- gra chodzi troszkę płynniej
- brak tych małych bug'ów, znikania postaci itd
Plus nauka języków w Khorinis, ale z tego akurat nie korzystałem.

Oczywiście istnieje ryzyko, że jest coś jeszcze, co się wkradło w trakcie tworzenia wersji, a tego być nie powinno, choć nie spotkałem się, żeby ktoś narzekał na jakieś takie rzeczy.

Jakby nie było, to jakbym miałem teraz grać w Przeznaczenie to w wersji 1.6 jakimś magiem.
Odpowiedz
Któraś z zupek u Hwora dawała zręczność, a do DP do samego obozu to można iść właściwie od początku gry. Robisz misję z Bartokiem, lurujesz na niego czarne gobliny, albo jakimiś zwojami je zabijasz, a potem myśliwy Cię prowadzi do obozu i od Hwora masz darmowe statystyki.
Odpowiedz
(22.12.2022, 16:22:38)Dota napisał(a): Któraś z zupek u Hwora dawała zręczność
Radość Nekromanty i Magiczna Pijawka, do tego można wcinać ser.
„...Jeśli przy zderzeniu takiej księgi i głowy powstaje pusty dźwięk,
              czy jest to zawsze winą owej księgi?"
                                                                                           'Klasztor'
                                 
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości