Rozwój postaci - balans
(10.09.2016, 14:07:50)Wiśnia napisał(a): @kukos A ile masz już wyuczonej broni 1H ? i do ilu maksymalnie zamierzasz się jej uczyć ? A jak tam z trofeami Oraz kradzieżą ?

Obecnie mam 23% + 10 za mieczyk, zazwyczaj znam na pamieć ruchy stworków więc za dużo nie potrzebuję żeby się bić, bo wolę używać patenciaków / zwojów, więc nie zamierzam wydawać PN w to [ 13% wbiłem z bonusów ]


Z kradzieżą niestety zaspałem, jestem w CJ, nie spojrzałem że Lucy tego też uczyła [ info z forum ], zamierzam się tego nauczyć od piratów.

Trofea: tylko skóry i serca [ wiem że nie zrobię przez to np zadania z rzadkimi zwierzętami ale to mój świadomy wybór ]


Ten build będzie jak najbardziej pod maga, następne przejście gry pewnie pod woja [ myśliwy a może mroczny ] 

Szata łowców nieumarłych + wypita potka od Sagitty + > 650hp [ za wyleczenie ze wścieklizny każdorazowo dostajemy chyba 25 hp ]  robi swoje, pozwala mi to solować smoczego zębacza [ póki nie trafi mnie 2-3 razy :D ]
"A wtedy Adanos tchnął w niego część swej boskiej mocy ..."
Odpowiedz
(10.09.2016, 15:17:24)Wiśnia napisał(a): Może Milux, Kea1 i Jastrząb podzielą się swoim buildem ?

Może raczej o planach, bo zaczęłam nową grę na 1.2. Dopiero zostałam czeladnikiem. Planuję zrobić maga wody pod dwuręczną. Moje plany na przyszłość: w pierwszym rozdziale planuję wyuczyć się wszystkich umiejętności złodziejskich (na razie jedyne co umiem to się skradać), wszystkich języków (jeszcze został jeden, brakuje mi dwóch poziomów), zdobywania wszystkich trofeów oraz przynajmniej robienia części mikstur (głównie chodzi mi o mikstury szybkości- bez nich ani rusz). Na pewno nie będę wydawać pn na manę, a umiejętności bojowe (30% broni dwuręcznej oraz, być może, kusze) zostawię sobie na przyszłość. To będzie prawdopodobnie przed przystąpieniem do gildii.
Odpowiedz
Polecam jeszcze zastanowić się, czy warto uczyć się potków szybkości. Ja się nauczyłem i żałuję, bo od drugiego rozdziału, w obozie piratów można kupić nieograniczoną ilość szybkich śledzi, które poza krótszym czasem działania (1 min) działają tak samo jak mikstura szybkości. A w pierwszym rozdziale, wg. mnie jest wystarczająco mikstur szybkości. :)

Wiem, że na pierwszy rzut oka, śledzie wyglądają na mniej efektywne, niż mikstury szybkości, ale jak się zastanowić, to używając miksturę szybkości bardzo często marnuje się dużo z czasu ich trwania, podczas różnych dialogów i walki.

Pozostaje jeszcze kwestia tego, że mikstury po nauczeniu mamy za darmo, ale wg. mnie złota jest i tak bardzo dużo.
Even if the morrow is barren of promises...
Nothing shall forestall... my return.
Odpowiedz
(11.09.2016, 15:23:57)Jonxx napisał(a): Polecam jeszcze zastanowić się, czy warto uczyć się potków szybkości. Ja się nauczyłem i żałuję, bo od drugiego rozdziału, w obozie piratów można kupić nieograniczoną ilość szybkich śledzi, które poza krótszym czasem działania (1 min) działają tak samo jak mikstura szybkości. A w pierwszym rozdziale, wg. mnie jest wystarczająco mikstur szybkości. :)

Wiem, że na pierwszy rzut oka, śledzie wyglądają na mniej efektywne, niż mikstury szybkości, ale jak się zastanowić, to używając miksturę szybkości bardzo często marnuje się dużo z czasu ich trwania, podczas różnych dialogów i walki.

Pozostaje jeszcze kwestia tego, że mikstury po nauczeniu mamy za darmo, ale wg. mnie złota jest i tak bardzo dużo.

Zależy też od użycia. Rzadko używam ich do szybszego przemieszczania się. Mam problemy z walką z powodu słabej koordynacji wzrokowo- ruchowej. Ze zwierzakami sobie radzę, ale z NPC-ami to już nie, albo ledwo, dlatego potrzebuję więcej mikstur szybkości niż jest w grze. Minuta to za mało czasu jak na walkę z wykorzystaniem wymyślonej przeze mnie taktyki.
Odpowiedz
(11.09.2016, 15:44:40)kea1 napisał(a): Minuta to za mało czasu jak na walkę z wykorzystaniem wymyślonej przeze mnie taktyki.
A mogłabyś coś więcej o tym opowiedzieć ?
Jestem symbolem CHWAŁY... Jestem MISTRZEM ARENY...
Odpowiedz
Co do mojego rozwoju postaci na obecną rozgrywkę to gram/grałem tak:
1. Wyuczyć się wszystkich możliwych umiejętności myśliwskich (na chwilę obecną brakuje mi usuwania języków ognistych jaszczurów - nie znalazłem jeszcze nauczyciela w R1);
2. Nauczyć się 30% w jakieś broni w zwarciu (preferuje 1H) oraz otwierania zamków, skradania ==> bierzemy GORA (wcześniej oczywiście załatwiamu mu ekwipunek) i czyścimy Khornis;
3. Nabijamy siłę z modlitwy i innych źródeł (język budowniczych 1 i 2 poziom) bonusowych do 40 i załatwiamy sobie pas +5 (misja z grabiami, cepami itp.), pierścień +5 (kupiony w obozie myśliwych) oraz amulet +10 (ze skrzyni w kanałach lub u Erola) ==>teraz zdobywamy kostur Starca aby radzić sobie bez GORA z nieumarłymi;
4. Mając szatę MaGotha i jakiś dobry mieczyk idzie już radzić sobie w DP
Ogólnie wybrałem za czeladnika Bospera z racji niezłych cen na skóry i przyłączyłem się do Gidli Złodziei aby zyski u Halvora sobie zapewnić. W dalszej kolejności planuję dołączyć do stowarzyszenia myśliwych ale to jak już wykonam wszystkie dostępne misję dla postaci bezgildyjnej. Na tą chwilę podbijam zręczność w celu okradania NPC i zastanawiam się nad wydawaniem punktów w kucie i wytwarzanie broni unikatowych u Carla i Bospera... Mam teraz 17 level a za chwilę 18 i około 50 PN do wydania, czas gry 63 bodajże godzin.
Odpowiedz
Bardzo dobry styl rozgrywki. Widać że dobry gracz OK
Odpowiedz
Widzę że temat się rozwija i coraz więcej graczy chętnie się dzieli swoim buildem, dziękujemy wam ślicznie za to :) i mam nadzieję że teraz jak wyszła nowa wersja Przeznaczenia to ilość chętnych się zwiększy tak więc  :brawo: dla tych którzy już opisali i czekamy za następnymi !!  <3
Jestem symbolem CHWAŁY... Jestem MISTRZEM ARENY...
Odpowiedz
Pamiętaj nie sprzedawać zawsze wszystkiego u Bospera. Trofea często się przydają do różnych misji.
Ja np. na tym punkcie byłem bardzo przeczulony i nie sprzedałem trofeów aż do samego końca gry ;d Skończyło się to tak, że w eq zostało z +1k trofeów, z jakieś 40k hajsu by było.

Dobrym rozwojem dla wojownika jest również zainwestowanie w Przywołanie Golema, w GD się bardzo przydaje. Stajesz w odpowiednim miejscu, przywołujesz golema, aby ściągnął na siebie całą armię orków, a Ty wybijasz ich pojedynczo.
Odpowiedz
A ja sprzedawałem trofea tylko do pewnego czasu chyba do 3 R potem już nie potrzebowałem bo kasy i tak miałem od groma xD
Jestem symbolem CHWAŁY... Jestem MISTRZEM ARENY...
Odpowiedz
(11.09.2016, 16:01:44)Wiśnia napisał(a):
(11.09.2016, 15:44:40)kea1 napisał(a): Minuta to za mało czasu jak na walkę z wykorzystaniem wymyślonej przeze mnie taktyki.
A mogłabyś coś więcej o tym opowiedzieć ?
Normalnie. Przed walką (gadaniną) piję miksturkę szybkości, odbiegam trochę, strzelam ze zwoju (najlepsza to błyskawica albo mała błyskawica, bo szybkie) później znów odbiegam i tak w kółko aż osłabiam NPC-a, że mogę dzieło dokończyć mieczem (jeśli mam tylko go pobić). Jeżeli zabić to bryła lodu, trochę walę mieczem, później znów bryła lodu i trochę walenia mieczem. Do skutku. Tylko muszę pamiętać, że jeżeli mam kogoś pobić, to nie mogę wykorzystywać zbyt mocnych zwojów, bo przypadkiem mogę zabić. Wszystko.
Odpowiedz
Póki co jeszcze nie sprzedałem ani jednej dla Bospera (oprócz tych pierwszych zadaniowych). Ogólnie z trofeami robię taki myk, że odkładam do jakieś bezpiecznej skrzyneczki po jakieś 20 sztuk każdego trofeum z racji a nuż widelec się przyda...No i np. z rogami cieniostworów czekam w tej chwili na misje od Bospera w przystłych rozdziałach. Ciągle zastanawiam się nad nauką kucia łuków i rapierów, bronie dobre ale cenne PN ucieka...
Odpowiedz
Walka z NPC jest łatwa, zazwyczaj ctrl + w -> ctrl + s -> ctrl + w i tak w kółko (zależy od stopnia umiejętności nowicjusz/woj/mistrz. Jak się przez dłuższy czas obserwuje walkę to można zapamiętać ruchy.
Chyba, że jest się w Mrocznym zakonie - rzucasz kradzież energii i po sprawie ;d


Co myślicie o % władaniu mieczem? Według Was do jakich % najlepiej inwestować(w późniejszych etapach gry)? Ja niestety mam przykre doświadczenia z tym i zawsze daję na 100%. Zazwyczaj jak mam 80% i nie trafię krytyka 4 raz pod rząd to nerwica mnie bierze i mam ochotę wywalić komputer. Jak pech to pech.
Odpowiedz
(11.09.2016, 16:59:20)Lord Hagen napisał(a): łuków i rapierów, bronie dobre ale cenne PN ucieka...
Ja podczas rozgrywek klubowych wyuczyłem się wszystkich Rapierów i łuków. Akurat bosper daje dostęp do najlepszego łuku w grze i naprawdę bardzo się przydaje, Co do rapierów są naprawdę świetne gdyż jest to dużą alternatywą postaci idącą pod zręczność i wiadomo ostatnia do wyuczenia broń nie jest najlepszą w grze, ale na pewno znajduje się w czołówce
Jestem symbolem CHWAŁY... Jestem MISTRZEM ARENY...
Odpowiedz
Co do procent np. w 1H to myślę, że jak do 60% dobiję z PN to i tak dobry wynik będzie a dalej z Tabliczek. Dla mnie bardziej liczy się styl machania żelastwem niż to czy za każdym razem wpadną krytyki. Co do wydatku PN na bronie to zaraz sprawdzę w grze ile trzeba punków wydać aby mieć najlepszą broń na zręczność (zakładając że nie ma blokady na rozdział).
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości