Rozwój postaci - balans
Ja grałem Myśliwymi i mnie osobiście jakoś bardzo ich wątek nie oczarował. ;)
Odpowiedz
Co do pytania Hellvard. Warunkowo uznam, że to dobry temat.
Nie, gdy Myxir wróci do miasta to już nie nauczy języka kapłanów, bo niby po co.
Tabliczki 3 poziomu można teraz sprzedać i lub wymienić na chlebek.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
(02.11.2016, 07:34:44)Widzewiak napisał(a): Taki pytanie do graczy z wysokimi lvl , mam.16 poziom , do gildi planuje sie dobic kolo18-19 lvl ,na oku mam 2 gildie magow wody i mysliwych , i tu pytanie , u  ktorych bedzie lepsza jazda lepsze fanty bardziej dojechane zadania ?z góry dziekuje za odpowiedzi

To zależy co bardziej lubisz - Myśliwi są bardziej dynamiczni, a Magowie nastawieni raczej na zdobywanie wiedzy i odkrywanie tajemnic. Nie da się stwierdzić co jest lepsze - po prostu wybierz co tobie będzie bardziej odpowiadało. Zważając jednak na określenia 'lepsza jazda' i 'dojechane zadania', raczej Myśliwych bym ci radził  :)
Odpowiedz
Witam ponownie. Tak jak planowałem gram mrocznym magiem w gildii złodziei. Statystki ukazane bez biżuterii. Jestem świeżo po zabiciu Kruka. Zajęło mi to 45 godzin.
Jak na razie ilość many jest porażająca biorąc pod uwagę fakt, że mam zamiar grać magiem, ale na szczęście mam 18 szczawi królewskich, 21 starych tablic, ponad 600 grzybów i inne smakołyki.
Punktów nauki dotychczas miałem 262(w dolinie przodków znalazłem 4x3PN+1x5PN, a w Jarkendarze 1x5PN). 20pkt poszło w siłę, 68pkt w 2H, a reszta została wydana na umiejętności niestatystyczne (jeśli tak można je nazwać :)). 3 stopnie języka wyuczone, jak również wszystkie trofea. Ponadto 2 krąg magii, runy roju i starzenia (uznałem, że korzenie są słabe, a o wiele lepiej spisuje się przyzwanie 4 bagiennych helikopterów). Rój okazał się niezastąpioną runą w przypadku walki z ludźmi (w przypadku walki z Krukiem wystarczyło rzucić rój, odnowić manę, rzucić rój i dokończyć go mieczem). Na co dzień zakładam set wojownika +40do siły i pas +10do siły co daje mi możliwość walki Runą Mocy i strzelania z Kuszy Bojowej. W planach nauka eliksiru many i chomikowanie reszty punktów na kręgi i czary.
Na ten moment mam dylemat czy 'robić' szpon beliara, czy też kupić miecz na 200many (jest bardzo mocny, a w dodatku te 145 zasięgu <3). Zobaczymy na parametry szponu i ile HP kosztuje jego aktywacja. W planach wyczyszcznie dziennika z zadań, które da się wykonać w Khorinis i DP, a potem powrót do Górniczej Doliny.
Odpowiedz
Mam pytanko, nie przeglądałem całego działu i od razu z góry za to przepraszam. Mianowicie czy jest możliwość wyuczenia się akrobatyki?  Jeśli tak to u kogo?
Odpowiedz
Nie ma takiej możliwości, w grze jest wystarczająca ilość mikstur szybkości. Chwilowy efekt akrobatyki możemy uzyskać poprzez wypicie mikstury o tej nazwie, ale permanentnego działania w Przeznaczeniu nie znajdziesz.
Odpowiedz
(10.11.2016, 19:03:27)Bols92 napisał(a): Mam pytanko, nie przeglądałem całego działu i od razu z góry za to przepraszam. Mianowicie czy jest możliwość wyuczenia się akrobatyki?  Jeśli tak to u kogo?

Możesz nabyć czasowy eliksir w drugim rozdziale. Przed wybraniem się do Jarkendaru pójdź do Górniczej Doliny w kierunku klasztoru zmiennokształtnych. Otrzymasz go od jednej osoby, jak jej powiesz o tym, że wybierasz się na nieznaną część wyspy czy coś w tym stylu.
Odpowiedz
Można również pozyskać drugą sztukę po wnikliwym przeszukaniu placu wymian na którym zaczynamy rozgrywkę w G1.

Właśnie zaczynam 3R (myśliwy, złodzieje, generalnie zręczność) i się zastanawiam czy ktoś próbował być myśliwym z rozwiniętą zręcznością (korzystam z broni u Carla i łuków u Bospera) i starał się korzystać z MB>? W obecnej rozgrywce arcy zadowolony jestem z łuków (szept śmierci kopie tyłk!) ale ostatnia broń u Carla mimo ilości z bonusami 185 pk zręczności bodajże ledwo zabiera życie przy krytycznym uderzeniu orkom elitom i jaszczuroczłekom, a czasem wróg mimo sporej celności w łuku podejdzie zbyt blisko. Tak więc zastanawiam się czy nie doładować się miksturami w siłkę (za niedługo 20 PN) których ze 10 sztuk mógłbym wykonać i dodatkowo wykorzystać jeszcze pozostałe tablice i dźwignąć MB korzystając z setu Wojownika, kroś kombinował taką postać wcześniej tj. MB + szept ścmierci??
Odpowiedz
Grałem po stronie najemników pod zręczność i byłem czeladnikiem u Bospera.
Ten najlepszy łuk, który mogłem sam sobie zrobić, miałem już chyba w trzecim rozdziale i sprawował się fenomenalnie. Broni u Carla nie kułem, bo stwierdziłem, że to zbyt duża strata PN i biegałem z Koncerzem przez długi czas (aż do czwartego rozdziału, bo potem dostałem inną broń - OP moim zdaniem, ale nie będę spoilerował, tym bardziej, że nie jest pewne, że też będziesz ją mieć).
Pod zręczność da się spokojnie grać, bo zarabiasz masę złota z kradzieży, za które można zawsze kupić najlepsze wyposażenie, nie mówiąc już o dodatkowym expie.
Generalizując polecam grę pod zręczność. Najłatwiejsza ścieżka rozwoju gwarantująca dużą satysfakcję z combatów.
Jeśli chodzi o gildię, to nie polecam Najemników dla wytrawnych graczy, bo po za kilkoma dodatkowymi, prostymi questami oferują zaledwie jedną genialną misję. Choć trzeba przyznać, że jest na prawdę fantastyczna, i że tej misji zdecydowanie brakowało w podstawce Gothica.
Odpowiedz
@Dota
Jak rozumiem broń o której wspominasz to broń do walki w zwarciu i pod zręczność>? (będę w 4R to dam znać czy coś ciekawego zdobyłem)
Trochę się zastanawiam czy dalej pakować w zręczność, gdyż:
1. Okradłem już chyba kogo się dało (Rączke za pomocą pewnej miksturki);
2. Nie zauważam znacznego wzrostu obrażeń przy szyciu z łuku czy dołożę dodatkowe 32 bodajże pk zręczności z ekwipunku czy też nie;
3. Coraz ciężej o PN, po przełamaniu oblężenia wokół zamku nie wpadł nawet poziom...a jeszcze trochę w posługiwanie się bronią białą trzeba wydać a w przyszłości jeszcze trzeba za coś nauczyć się oprawiać smoki (kto jak kto ale myśliwy musi się nauczyć!).
Odpowiedz
Mógłby ktoś powiedzieć czy warto strażnikiem/paladynem grać i czy ma on jakieś ciekawe wątki fabularne?
Odpowiedz
Co do Strażnika/Paladyna - bardzo fajna gildia bo można używać Mizerykordii oraz jest Bitwa.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
Proszę o radę.

Odłożyłem sobie ponad 30 PNów. Mam z bonusami ponad 100 siły oraz dokładnie 48 zręczności (bez bonusów). Początkowo plan miałem taki, aby dobić zręczność do 90 (akrobatyka) za pomocą nauki eliksiry, który bardziej się opłaca od tego na siłę (3 zr > 2 siły). Niestety, jak sie dowiedziałem, że wywaliliście akrobatykę, to po prostu ręce mi opadły. Super opcja na szybkie przemieszczanie się po planszy poza miksturami prędkości. Ja nie rozumiem, po co na sztucznie wydłużać czas gry, jak i tak jest już tyle zadań. No ale dobra, nie o tym. Jest w ogóle sens wpakowania tej zręczności do tego pułapu 90, jeśli nie gram łucznikiem ani postacią na zręczność? Chciałem to zrobić z myślą o kradzieży kieszonkowej, a konkretniej fantach, które można dzięki niej zebrać (zwłaszcza tych potrzebnych do zadań). Ze wszystkimi bonusami wycisnąłbym 115 pkt.
Czy po prostu skupić się na sile, doładować do 90 bazowej, a potem ruszyć ją wszystkimi tablicami, eliksirami i wyuczyć się mikstury siły przy za te PN oszczędzone?

Proszę o konkretne porady, czy ta zręczność faktycznie się w jakiś sposób opłaci. Z góry dziękuję.
Odpowiedz
Co do Akrobatyki - dyskusji było już wiele, ale w skrócie: Mikstur szybkości jest wystarczająco, by przy ich użyciu pokonywać dłuższe marsze, a przy obecności Akrobatyki odchodzą one najczęściej w zapomnienie.

Co do rozwoju - zręczność generalnie opłaca się mieć w miarę wysoką z uwagi na kradzieże oraz możliwość lepszego wspomagania się broniami dystansowymi, jednak nie przedkładałbym jej ponad siłę, jeśli gramy Wojownikiem. Tak więc moja rada - niech priorytetem będzie siła i na niej się skup, ale polecam właśnie dobić sobie potem miksturkami zręczność do przyzwoitej wartości. Ja tak zrobiłem i IMO to najlepsza opcja.
Odpowiedz
Tak, tylko czy na tym etapie gry (cały czas rozdział 2) powinienem zainwestować te 20 PN w miksturę zręczności i mieć z głowy ten parametr do końca gry, czy lepiej ciągnąć siłę, a kiedyś tam po prostu jak będą PN, to wyuczyć się eliksiru zręczności? Jak Ty to widzisz, patrząc przez pryzmat znajomości gry? Żeby dobić siłę do 90, potrzebuję jeszcze bodajże 48 PN. Mam 32 obecnie. Poziom nie pamiętam który, ale 20 któryś.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości