Rozwój postaci - balans
łoo to już od 90 jest próg ja do zakonu chce przystąpić to siła chyba będzie potrzebna co?
Odpowiedz
Nie tylko siła... Kręgi też będą potrzebne.
[Obrazek: qAYZlrP.gif]
Odpowiedz
o kurcze to i mana będzie potrzebna a mi się oni wydawali na takich koksów w zbrojach to do jakiego momentu warto budować silę?
Odpowiedz
Mane z bonusow raczej na spokojnie wbijesz, a co do siły to się nie wypowiem,bo nie wiem jak to wygląda ze zbrojami.
[Obrazek: qAYZlrP.gif]
Odpowiedz
Szczerze, to dawno to było i dokładnie nie pamiętam, ale ja chyba uczyłem się do 40-50~ i później z samych bonusów + set wojownika, i pas mocy (+10 siły) mogłem nosić niemal każdą zbroję którą otrzymywałem, za wyjątkiem kilku.
Even if the morrow is barren of promises...
Nothing shall forestall... my return.
Odpowiedz
Jak chcesz być mrocznym wojownikiem to nie musisz ładować nic w manę, ta z bonusów spokojnie wystarczy, ale musisz nauczyć się 3 kręgów(to kosztuje chyba 20 albo 25 PN, nie pamiętam), jeśli chodzi o siłę to pancerze gildyjne nie mają jakichś wyśrubowanych wymagań. Ja jak grałem mrocznym to wyuczyłem się chyba siły do 60 czy 70 i później zjadałem bonusy, możesz wbić więcej siły, ale 90 to maks, bo później już się nie opłaca. Naucz się też eliksiru siły, bardzo się przydaje.
Odpowiedz
eliksir mówisz hmm tylko on daje tylko 2 punkty z tego co się orientuje
Odpowiedz
To dwa razy tyle co korzeń, opłaca się bo można tych mikstur sporo zrobić. Nauka eliksiru kosztuje 20PN, tyle co 10 siły, więc po uwarzeniu 6 sztuk eliksiru już się jest "do przodu" jeśli chodzi o PN, eliksirów można zrobić na pewno więcej niż 10, więc bardziej się opłaca eliksir niż przeznaczenie 20PN bezpośrednio na naukę siły.
Odpowiedz
aha dzięki za info a na 9 levelu mogę wkroczyć do doliny przodków bez obaw że mnie zjedzą potwory?? hehe
Odpowiedz
Tak spokojnie.
[Obrazek: qAYZlrP.gif]
Odpowiedz
Zależy jak rozdawałeś PN, ja szedłem jakoś koło 12, ale sporo wydawałem na "niebojowe" umiejętności. Ogólnie to w DP jest sporo zadań, które nie wymagają wyciągania miecza, więc odwiedzić tą lokację warto. Najwyżej nie wybijesz wszystkiego i wrócisz jak będziesz mocniejszy.
Odpowiedz
Taka kolejna moja dygresja gdy czytam od czasu do czasu ten temat.
Moim zdaniem Gothic, a zwłaszcza G2 P to Tajemnica i Przygoda w czasie rzeczywistym, a nie składanie szafki z Ikei według zakupionej w komplecie instrukcji.
Mylę się?
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
(04.12.2016, 23:57:45)Memorius napisał(a): Taka kolejna moja dygresja gdy czytam od czasu do czasu ten temat.
Moim zdaniem Gothic, a zwłaszcza G2 P to Tajemnica i Przygoda w czasie rzeczywistym, a nie składanie szafki z Ikei według zakupionej w komplecie instrukcji.
Mylę się?

Oczywiście, że się nie mylisz. Ale niestety jest tu w sporej części winien schematyzm klasycznego Gothica, który przełamać, jak widać, jest arcytrudno...
Odpowiedz
Nawet nie wiecie jak ja z tym walczyłem :> Myślałem godzinami czy jeść bonusy teraz czy później itp. :D No ale jakoś to poszło.
[Obrazek: qAYZlrP.gif]
Odpowiedz
Ja jadłem bonusy na bieżąco i jestem zadowolony z mojej postaci. :) O ile rozumiem, że ktoś może czerpać po prostu satysfakcję z wymaksowania swojej postaci, to nie ma takiej potrzeby, bo wszystko jest do wykonania nawet ze słabszą postacią. Jedyne co wg. mnie jest naprawdę ważne w buildzie to nauczenie się umiejętności pobocznych, aby móc zrobić jak najwięcej zadań.
Even if the morrow is barren of promises...
Nothing shall forestall... my return.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości