Rozwój postaci - balans
Może i tak.
Ja w sumie też się nie uczyłem trofeów, ale potem w 5R miałem tak wypasioną postać, że douczyłem się tych trofeów, żeby pokończyć niektóre misje.
Odpowiedz
no w ostateczności można się tego nauczyć ale tak na prawdę to tylko się przydaje podczas zadania z tymi rzadkimi potworami i nic więcej bo do innych zadań kupisz wszystko od handlarzy.
No może są jeszcze jakieś zadania których nie miałem a gdzie to się przyda.
Ewentualnie zadanie od łowcy smoków żeby przynieść łuski smoka, też strata PR na to a nagroda to kasa, gdzie kasy w R4 już mam po uszy :D
Goffik Player!

Terribilis… Est… Locus… Iste…
Odpowiedz
(11.09.2016, 23:03:35)Reyaven napisał(a): no w ostateczności można się tego nauczyć ale tak na prawdę to tylko się przydaje podczas zadania z tymi rzadkimi potworami i nic więcej bo do innych zadań kupisz wszystko od handlarzy.

Jesteś pewien? Nie wiem jak wy, ale ja myślałem, że w Przeznaczeniu chodzi bardziej o questy niż o zrobienie wykokszonej postaci.
Ja wolałem wydać nawet te 5PN żeby zrobić 2 questy niż dodać sobie 2 punkty siły za tyle samo PN.
[Obrazek: qAYZlrP.gif]
Odpowiedz
Ja też bym wolał zrobić questa i grając teraz pierwszy raz zrobiłem quest dla myśliwych, a dla łowcy jest w trakcie bo ubijam ognistego smoczka już ale uważam tylko że nagroda jest dość uboga jak na taki wydatek PR ;p
Takie moje skromne zdanie :)
Goffik Player!

Terribilis… Est… Locus… Iste…
Odpowiedz
(11.09.2016, 23:03:35)Reyaven napisał(a): też strata PR
(11.09.2016, 23:36:12)Reyaven napisał(a): wydatek PR
Mógłbyś rozwinąć skrót PR? Tak myślę, myślę, i nie mogę wymyślić ;)
Odpowiedz
Mogę zgadywać, że punkty rozwoju. Chociaż pierwszy raz się spotykam z takim określeniem, PN ewentualnie LP.
Odpowiedz
Tak tak przepraszam gram czasem w różne gry i różnie się używa tych skrótów i tak mi potem czasem zostaje.
PR - Punkty Rozwoju, PN, LP, itp ;d
Goffik Player!

Terribilis… Est… Locus… Iste…
Odpowiedz
Zastanawiam się u którego mistrza powinienem się przyjąć jako czeladnik, jeżeli w przyszłości chcę zostać mrocznym wojownikiem? W takim Returningu sprawa była prostsza, bo na starcie dostawało się od każdego mistrza bonus do statów. Tutaj to chyba tylko kwestia wysokości zarobków? W ramach testów zatrudniłem się najpierw u Constantina i dostałem w opór siana za te wszystkie roślinki i żądła, ale czy w dłuższej perspektywie u Harada nie zarobię więcej? Oczywiście najpierw będę musiał wydać trochę pn na wyuczenie się kucia lepszych ostrzy. Constantin za to uczy nas jeszcze przyrządzania mikstury siły. Nie mogę się zdecydować :)
Odpowiedz
(13.09.2016, 19:21:47)Hellvard napisał(a): Zastanawiam się u którego mistrza powinienem się przyjąć jako czeladnik, jeżeli w przyszłości chcę zostać mrocznym wojownikiem? W takim Returningu sprawa była prostsza, bo na starcie dostawało się od każdego mistrza bonus do statów. Tutaj to chyba tylko kwestia wysokości zarobków? W ramach testów zatrudniłem się najpierw u Constantina i dostałem w opór siana za te wszystkie roślinki i żądła, ale czy w dłuższej perspektywie u Harada nie zarobię więcej? Oczywiście najpierw będę musiał wydać trochę pn na wyuczenie się kucia lepszych ostrzy. Constantin za to uczy nas jeszcze przyrządzania mikstury siły. Nie mogę się zdecydować :)

Constantino i tak cię nauczy eliksiru siły o ile umiesz jakąś miksturę dowolną robić.A co do czeladnika to z tego co wyczytałem z forum wydaje mi się,że u Constantina się najlepiej zarabia.
[Obrazek: qAYZlrP.gif]
Odpowiedz
Hm no to chyba będzie najlepsza opcja, u Harada dochodzi jeszcze koszt kupna surowej stali, bo do znalezienia nie ma aż tak dużo.

W jak dużym stopniu mroczny wojownik polega na sile, a w jakim na manie? W co powinienem przede wszystkim inwestować pn?
Odpowiedz
(13.09.2016, 19:49:28)Hellvard napisał(a): Hm no to chyba będzie najlepsza opcja, u Harada dochodzi jeszcze koszt kupna surowej stali, bo do znalezienia nie ma aż tak dużo.

Zależy też od tego czy planowałeś uczyć się zbierania trofeów ponieważ żeby porządnie zarobić u Constantina trzeba umieć to i owo w oprawianu zwierzyny.
[Obrazek: qAYZlrP.gif]
Odpowiedz
(13.09.2016, 19:21:47)Hellvard napisał(a): Zastanawiam się u którego mistrza powinienem się przyjąć jako czeladnik, jeżeli w przyszłości chcę zostać mrocznym wojownikiem?

Ja grałem mrocznym wojownikiem z bronią 1H, byłem czeladnikiem u Harada. Na wykuwaniu mieczy można sporo zarobić, ale w jego przypadku największym atutem jest nauczanie wykuwania broni unikatowych, które są dużo lepsze od większości dostępnych w innych miejscach. Ja z Arbitra- najlepszej broni 1H, której uczy Harad korzystałem do końca gry.

(13.09.2016, 19:50:53)Hellvard napisał(a): W jak dużym stopniu mroczny wojownik polega na sile, a w jakim na manie? W co powinienem przede wszystkim inwestować pn?

Jeśli chodzi o manę, to bez wydawania na nią żadnego PN miałem jej ponad 200. Z run zbyt wielu nie korzystałem, więc nie potrzebowałem więcej. W wersji 1.2 są spore zmiany w zaklęciach, być może uznasz, że warto się ich uczyć i z nich korzystać. Mi do gusty bardziej przypadły miecze runiczne, które potrafią być bardzo pomocne. Polecam bardziej inwestować w siłę i walkę bronią niż w manę.Mroczny wojownik kończy naukę magii na 3 kręgu, więc runy których jest w stanie się nauczyć mogą okazać się niewystarczające na silniejszych przeciwników.
Odpowiedz
Czy życie w kapliczkach Innosa można zwiększać w nieskończoność? Bo jestem na 15 poziomie i mam zaledwie ~230 HP. Zbroja wodnego kręgu na sobie i taki jaszczur wpada, robiąc ze mnie siekę. Trochę to meczące, bo nawet z Gorem nie jestem w stanie sobie poradzić, jak wpadnie na nas trzech takich na raz. Może za mało w siłę dałem, bo mam póki co 60, ale też i po drodze musiałem się sporo rzeczy wyuczyć. Generalnie jestem w Jarkendarze i wpada na mnie chmara pustynnych szczurów przy teleporcie w kanionie, które rozwalają mnie w parę chwil. Dlatego szukam jakiejkolwiek opcji, żeby coś z tym zrobić. Nie będę ciągle kupował zwojów z deszczem ognia czy falą śmierci, bo raz, że nie o to chodzi, a dwa, potrzebne mi będzie jeszcze nie raz.

Za jakiejkolwiek podpowiedzi serdeczne dzięki! :)
Odpowiedz
Owszem, kapliczki mogą być tu bardzo pomocne. Ponadto jest jeszcze wiele innych sposobów na zwiększenie hp. Tabliczki, eliksiry, polne i leśne jagody etc. Możliwości jest masa, otwórz umysł i będzie dobrze!
Odpowiedz
(16.09.2016, 14:39:58)Maniaks napisał(a): Czy życie w kapliczkach Innosa można zwiększać w nieskończoność? Bo jestem na 15 poziomie i mam zaledwie ~230 HP. Zbroja wodnego kręgu na sobie i taki jaszczur wpada, robiąc ze mnie siekę. Trochę to meczące, bo nawet z Gorem nie jestem w stanie sobie poradzić, jak wpadnie na nas trzech takich na raz. Może za mało w siłę dałem, bo mam póki co 60, ale też i po drodze musiałem się sporo rzeczy wyuczyć. Generalnie jestem w Jarkendarze i wpada na mnie chmara pustynnych szczurów przy teleporcie w kanionie, które rozwalają mnie w parę chwil. Dlatego szukam jakiejkolwiek opcji, żeby coś z tym zrobić. Nie będę ciągle kupował zwojów z deszczem ognia czy falą śmierci, bo raz, że nie o to chodzi, a dwa, potrzebne mi będzie jeszcze nie raz.

Za jakiejkolwiek podpowiedzi serdeczne dzięki! :)

Miałam ten sam problem, tyle że zamiast inwestować w HP polecam inwestować w mocniejszy pancerz (tj. zwiększyć sobie obronę przed bronią). Z własnego doświadczenia wiem, że to można osiągnąć szybciej i jest skuteczniejsze od zwiększania HP, w które nic nie inwestuję.

A poza tym- na piętnastym poziomie i już w Jarkendarze? Ktoś tu gra bardzo nieuważnie... Mam dwadzieścia ileś godzin gry (chyba) i jeszcze została mi seria zadań z gildią złodziei (dokończenie, zostało mi jedynie kilka misji na ten rozdział), nie wiem ile na ten rozdział łowców nieumarłych (chyba jedynie to o olbrzymie) przy dwunastym poziomie (mniej niż 2000 pd do trzynastego), kilka misji dodatkowych (m.in. wieża Starca), a jeszcze nawet nie wybrałam gildii głównej. Polecam wczytać bardzo wczesny zapis i pokombinować rozdziale pierwszym...

A poza tym- na piętnastym poziomie i już w Jarkendarze? Ktoś tu gra bardzo nieuważnie... Mam dwadzieścia ileś godzin gry (chyba) i jeszcze została mi seria zadań z gildią złodziei, nie wiem ile na ten rozdział łowców nieumarłych (chyba jedynie to o olbrzymie) przy dwunastym poziomie, kilka misji dodatkowych, a jeszcze nawet nie wybrałam gildii głównej. Polecam wczytać bardzo wczesny zapis i pokombinować rozdziale pierwszym...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości