Drużyna Spolszczenia

Pełna wersja: Opinie i wrażenia z rozgrywki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Trafnie.
Witam na forum:)
Dzisiaj rozpocząłem Przeznaczenie (tu od razu podziękowania dla całej ekipy za wysiłek i czas poświęcony nad tym modem, może niektórych zdziwić że już dziękuję twórcom a dopiero zacząłem przygodę w Przeznaczeniu niemniej jednak trzeba docenić wysiłek ekipy niezależnie czy mod na dalszym etapie grania przypadnie mi do gustu czy nie) jak na razie po 2h z hakiem doszedłem dopiero do farmy Lobarta (czytam wszystkie dialogi itp) co mi nie przeszkadza w sumie będę się więcej delektował rozgrywką co jest zawsze na plus. Mam zamiar zostać Myśliwym ale nie będę się spieszył gdyż najbardziej lubię właśnie tą rozgrywkę w pierwszym rozdziale poznawanie npc itd. sami wiecie;)
A dalej to czas pokarze ja się potoczy moje przeznaczenie. Podsumowując ja na razie daje duży plus na początek i coś mi mówi że się nie zawiodę na tym modzie i mówię to jako fan gothica który trochę tych godzin strawił na grze szczególnie w Gothica 2 z NK.
Dziękujemy za docenienie pracy :) Od Przeznaczenia na pewno się nie oderwiesz Język Polecam klasę myśliwych osobiście nią grałem, oraz zachęcam do udzielania się na forum np. Opisanie swojego buildu w Dziale " Rozwój postaci ", wrzucanie screenów i w wielu innych tematach :)
(05.11.2016, 23:32:18)Valentinochlebiwino napisał(a): [ -> ]jak na razie po 2h z hakiem doszedłem dopiero do farmy Lobarta
i to jest sensowny czas jak na rozgrywkę w G2 P
również witamy na forum
Jasne:)
Nie jestem typem forumowego spamera, ale na pewno postaram się udzielać czy tu czy tam:)
Pozdrawiam

Wackov

Po pięćdziesięciu godzinach spędzonych przy tej modyfikacji stwierdzam jedno: jest ona dobra. Nie bardzo dobra, nie dostateczna, lecz dobra.

Nie będę tutaj podawał wad i zalet, bo zrobiła by się wielgachna lista. Wskażę tylko jedną (niezwykle ważną dla niedubbingowanych modów) rzecz która przewija się przez całą grę: dobitnie czuć, że w waszej drużynie brakuje kogoś kto mógłby nadać postaciom, i kwestiom przez nich mówionym, organicznego wrażenia i impresji *nie* bycia kolejnym statystą. Garnitur prawie tych samych słów, używany przez każdego łachmytę w polu, najmitę w bramie, fanatycznego witezia, ćpuna z Sekty, rzutkiego maga, czy rozlazłego korsarza - zaczyna męczyć już po tuzinie odwiedzonych postaci, niczym wybielacz wybarwiając ich z wiarygodności. Każda zaczepka Bezimiennego kierowana do nowych osobników, to: "Jak leci?"/"Kim jesteś?"/"Co tu robisz?". Z ognikiem szukać innych prób nawiązania przez niego znajomości, nie zaczynających się od którejś z tych wyklepanych formułek.

Aczkolwiek muszę przyznać, że w porównaniu do ludzi od "spolszczenia" The Returninga - strona literacka waszej adaptacji jest dziełem najlepszych pisarzy, przeplatana erudycją, karkołomnymi porównaniami, będąc przy tym istnym gejzerem intelektu. Tak, zainstalowałem The Returning PL aby zobaczyć co oferują inne polskie ekipy z zakresu Gothicowych przeróbek. Wasza jest przytłaczająco na plus pod względem redakcji tekstu.

Dodam, że podobała mi się próba integracji niejednoznacznej przeszłości z nieokreśloną przyszłością, bycia wiaduktem pomiędzy Gothicem a Gothicem 3.
Widzę, że mamy tu do czynienia z opinią wysmakowanego erudyty i znawcy literatury, który sądzi,że w nieoficjalnym addonie nagle zostanie przełamany ograniczony schematyzm językowy ogólnie słabego literacko G2 NK zepsutego do tego słabym drewnianym tłumaczeniem z niemieckiego.
Właśnie dostosowanie się do tego niekiedy schematycznego języka i ograniczonego zasobu słownictwa było nieraz trudniejsze niż tworzenie nowego modelu językowego dla dodanych NPC.
W tej opinii brak odniesień do uplastycznienia czy nadania własnego wyrazu takim postaciom drugo czy trzecioplanowym jak Roch, Mirella, Margaret, czy Faretti oraz dziesiątkom innych ze wszystkich obszarów gry.
Zresztą co można zdecydowanie wiążącego powiedzieć po 50 h gry jedną gildią, w sytuacji gdy się nie zna wszystkich list dialogowych uzależnionych od gildii, splotu wydarzeń czy innych czynników.
Ponadto chyba trzeba wziąć pod uwagę fakt, że część dialogów pochodzi z modów niemieckich czy rosyjskich , została po prostu przeze mnie przetłumaczona i jest taka jaką stworzyli je autorzy. Naszym celem nie było upiększanie tego czy tym bardziej zamiana na dialogi "lepsze" literacko, co było oczywiście możliwe , lecz nie było naszym celem.
Co do rzeczy, które wyszły spod pióra naszych scenarzystów i dialogowców - chętnie podyskutuję na poziomie konkretnym, skoro już poruszony został ten aspekt, chyba po raz pierwszy zresztą.
Zmieniać oczywiście nic nie zamierzamy, co  nie znaczy że jesteśmy zamknięci na krytykę i dyskusję , ale nie na poziomie abstrakcyjnych uogólnień.

Wackov

Towarzyszu Memorius, już po raz drugi atakujesz mnie personalnie, mimo iż ja ani razu tego nie zrobiłem. Ad hominem to efektywna taktyka, aczkolwiek ukazuje brak profesjonalizmu.
Prosiłbym o trzymanie się tematu i nie atakowanie mojej osoby. Właśnie poprzez to jak dany osobnik traktuje persony, od których nic nigdy nie będzie potrzebował, można ocenić czyjąś klasę.

Chciałbym również zauważyć, że w żadnym z moich postów nie napisałem że trzeba coś zmieniać. A jak będę chciał coś zmienić - zrobię to sam, teraz już wiedząc jak.

Strasznie jesteś markotny. Narysuję ci jutro różowego konia, może się uśmiechniesz.
Ja się wtrącę, bo też chyba zostałem wywołany:

Cytat:dobitnie czuć, że w waszej drużynie brakuje kogoś kto mógłby nadać postaciom, i kwestiom przez nich mówionym, organicznego wrażenia i impresji *nie* bycia kolejnym statystą.

A jako, że do ekipy należę, to powiem tylko, że nie widzę tu żadnego ataku personalnego. To po prostu odniesienie się do konkretnej wypowiedzi konkretnego gracza.
Swoją drogą... ja tak bym chciał kiedyś w ekipie zostać nazwanym

Cytat:wysmakowanym erudytą i znawcą literatury

xD
A ja się z argumentacją Memoriusa w pełni zgadzam i fakt, że lekko sarkastycznie swój post zapoczątkował w pełni mu wybaczam, gdyż potem przejrzyście i merytorycznie podważył większość twoich spostrzeżeń, Wackovie.

Wackov

Proszę, to dla całej Drużyny.

[Obrazek: 0568720076.png]

Nie będę się już udzielał na forum, gdyż to nie ma sensu. Będę wpadał tylko po nowe wersje do rozprucia. Jeśli potrzebujecie teraz obrzucić mnie wyrafinowanymi ripostami na odchodne - czyńcie swą powinność.

Pozdrawiam.  :)
Tak właśnie merytorycznie da się podyskutować z większością tej wspaniałej Społeczności. Dziękujemy Wam...
Cytat:Będę wpadał tylko po nowe wersje do rozprucia.

Może raczej zajmiesz się tworzeniem czegoś własnego?
Przypominam, o wszystkich prawnych aspektach tego typu działań, a mam twoje dokładne dane jakby co.

Cytat:Jeśli potrzebujecie teraz obrzucić mnie wyrafinowanymi ripostami na odchodne - czyńcie swą powinność.

tak , wykorzystam tradycyjną wyrafinowaną odzywkę z TM
W
Y
P
I
E
R
D
A
L
A
J
;)
Cóż, mam nadzieje, że nie poskąpicie swojego czasu na przeczytanie tej małej opinii na szybko. Liczę na nie tl;dr :D

Tak, teraz już odzyskawszy konto, mogę dorzucić swoje trzy grosze do opinii o modyfikacji. Choć opinia to tutaj nie musi być wcale trafne słowo, bowiem wszystko to tak naprawdę fakty - to się znajduje w modyfikacji, jest nietuzinkowe, poniekąd nowatorskie i niespotykane. Bo czy do tej pory ktoś się dopuścił całkowitego "ożywienia" Khorinis czy pomniejszych enklaw? Wątpię, bo raczej większość skupia się na wątku fabularnym kompletnie ignorując małe smaczki, dodatki, mechaniki czy po prostu upiększenia. Tutaj praktycznie nic nie zostało pominięte - poczynając na nadaniu całkowicie odrębnych kwestii dialogowych dla każdej postaci niezależnej, idąc przez mini-questy bardzo proste typu przyniesienie szczotki pozwala w jakiś sposób zagłębić się bardziej w poszczególne warstwy społeczne miasta. Bo szczerze, czy ktoś kiedykolwiek bardziej zainteresował się dogłębnym sprawdzaniem dzielnicy portowej, jej warunków i przekonania się tego na własne oczy? Nie i nie jest tutaj wytłumaczeniem, że sami twórcy niewiele umieścili. Chłopaki, podnieśliście poziom interakcji w postaci niezależne do rangi sztuki polegając przy tym na samych dialogach. Nie zgodzę się też z opinią Wackova choć mogła być podstawna. Idealny przykład podaje sam Memorius - taki Faretti z dzielnicy portowej, mówiący o sobie w trzeciej osobie, hiperbolizując się przy tym i nie szczędząc sobie pochwał.
To co uwielbiam też w modyfikacjach to odniesienia do innych produkcji. Największą sympatię poczułem tutaj chyba do Rhena, czyli głównej postaci w Piratenleben. Idealnie połączono jego wątek z ową modyfikacją, on sam mimo, że jest szarym obywatelem i małą płotką w Wodnym Kręgu przemawia swoim pogodnym charakterem, usposobieniem, który to WY mu nadaliście. Nie można też zapomnieć o opowieści Jacka całkowicie nawiązującą do Tajemnicy Jumangi, mega porywającym jak dla mnie wątku Czarnych Jastrzębi, kończąc na rybim problemie Bolebora.
Nie grałem w Globala, gdyż gdy go poznałem odpoczywałem akurat od mojego 10 letniego pogrywania w Gothica, niedługo później natrafiłem na temat jeszcze Global More! , wobec tego zdecydowałem się zaczekać. Wobec tego nie wiem czy mechaniki zagadkowe obecne w świątyniach Jarkendarowskich, lub wieżach osnutych mgłą to wasza zasługa, jeśli jednak tak to za to również wielki plus. Nareszcie ktoś porządnie zadbał o zaawansowany system pułapkowy, blokujący, a przy tym wymagający odrobiny sprytu, logiki bądź odejścia od schematów i tabu prezentowanego w oryginale.
Nie zapomnijmy też o najważniejszych rozbudowanych wątkach, czyli Starożytny Kult, Gildia Łowców Nieumarłych, Zwiadowcy w Dolinie Przodków czy ogrywany aktualnie przeze mnie (obecnie 5-ty rozdział, niemalże od chwili premiery dla nieklubowych graczy) Mroczny Zakon. Tutaj nie ma co pisać, wiele z tych rzeczy wspomnieliście na FB, przy tym wywiązując się z kompetencji zaciekawienia, nietuzinkowości, zaskoczenia i satysfakcji. Przeszliście samych siebie, zdeklasowaliście wszystkich. Tak wielkiej satysfakcji ds. gier nie odczuwałem od czasu ukończenia oryginału, Returninga w wersji ReBalance czy ,o dziwo, genialnego Caduon Prolog, o którym kiedyś się wypowiedziałem chyba jeszcze na Recovery Team.
Na zakończenie powiem jeszcze, że dawno się nie zaśmiałem na głos - kwestie Hipolita i Gora rozbrajają, przy tym tego drugiego również nieco rozklejają. Choć nie spędzałem z nim dużo, czasu właściwie w ogóle, bo ani razu nie brałem go do pomocy zdążyłem się do niego przywiązać już od pierwszych chwil gry.
Nic dodać, nic ująć -panowie, zajebista robota!
Miło się to czyta.
Odniosę się do kwestii triggerów, pułapek dźwigni itd.
Faktem jest, że idea i wstępne wykonanie to w w DP zasługa Magic Team, jednak do właściwej bezbłędnej funkcjonalności oraz licznych zmian dokonał tutaj Prorok, ślęcząc i eksperymentując na d tym bardzo długo.
To, że działa to bez wkurwienia gracza, to jego zasługa i zasługa testerów cierpliwie pokonujących różne związane z tym niedogodności.