Drużyna Spolszczenia

Pełna wersja: Opinie i wrażenia z rozgrywki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Chyba wam zależy na tych recenzjach, skoro już drugi raz kasujecie moje konto. W takim razie napiszę, jakie są jak do tej pory moje wrażenia. Mam na liczniku prawie 70 godzin gry i jestem w trzecim rozdziale, więc nie mogę wypowiedzieć się co do całości modyfikacji.
Zacznę może od poszczególnych elementów, a na końcu podsumuję. Chyba największym plusem moda jest indywidualizacja NPC. Momentami ciężko się połapać, kiedy odsyłają nas do kolejnej Sabiny czy Cecylii, ale przyjemnie czyta się oryginalne dialogi (dobrym pomysłem było również zawarcie mnóstwa nawiązań do Gothica 3). Z ogromną ilością unikalnych NPC wiąże się duża liczba zadań. To kolejna mocna strona Przeznaczenia - nawet jeśli polegają na zwykłym "przynieś, podaj, porozmawiaj", to są wplecione w jakiś sensowny kontekst fabularny.
Jeśli chodzi o gildię główną (w moim przypadku Mroczny Zakon) to jestem nieco rozczarowany. Cały czas słyszymy tylko "jeszcze nic Ci nie wytłumaczę", "jeszcze nie jesteś gotowy" itd. Wiem, ma to tworzyć tajemniczy klimat, ale sprawia wrażenie wymuszonej "tajemniczości". Pozostaje wierzyć, że w dalszych rozdziałach Imperanon zdradzi wreszcie więcej. Poza tym do "mrocznej" atmosfery gildii nie pasuje mi groteskowa postać Barona von Ritterheima (tego koło farmy Onara).
Z gildii pobocznych najlepiej napisane dialogi i najciekawszy klimat ma chyba gildia kupców, spodobała mi się też możliwość nawiązania dłuższych rozmów z każdym z członków po dołączeniu do gildii. Świetnie zrobiliście także gildię Łowców Nieumarłych, czekam niecierpliwie na zdobycie księgi "Otchłań" i pchnięcie ich wątku do przodu. Rozbudowana Gildia Złodziei także na plus, szczególnie ciekawy i z interesującymi zadaniami wątek Uno. Blado wypadają tutaj Zwiadowcy, z którymi nie można nawiązać prawie żadnej interakcji, ich zadania również niespecjalnie przypadły mi do gustu.
Co do najciekawiej napisanych postaci to muszę wyróżnić goblina Memoriusa (bardzo przyjazna postać ze specjalnie wymyślonym lore goblinów), tego zielarza z farmy Sekoba, który ma związek z Mrocznym Zakonem (jego dialogi przywodzą na myśl wypowiedzi z twórczości Sapkowskiego, duży plus dla ich autora) i rymującą dziewczynę, która się w nas zakochała.
Największy minus moda to zdecydowanie konieczność ciągłego biegania z miejsca na miejsce. Tak jak wspominałem, jeśli zadanie ma fajną otoczkę fabularną to można przeżyć latanie z miasta na farmę i z powrotem 10 razy, ale można by tego w prosty sposób uniknąć. Wystarczy udostępnić runy teleportacyjne od początku gry zamiast od 3 rozdziału, osobiście nie widzę żadnego sensu w wymuszaniu takiego biegania, chyba że sztuczne wydłużenie czasu gry.
Podsumowując: Przeznaczenie to świetna modyfikacja, która choć dodaje mnóstwo elementów do rozgrywki, nie zatraca klimatu Gothica II. Nie polega na bezsensownej siekance (jak np. Returning), dodaje ciekawe, nie wymuszone wątki, zgrabnie wplatające się w fabułę podstawki. Dialogi napisane bez błędów ortograficznych (co jest dla mnie podstawą w polskiej modyfikacji), ale także bez błędów językowych, co nie jest już takie oczywiste. Świadczy to o profesjonalizmie autorów tekstów. Jedyne do czego naprawdę można się przyczepić to wspomniana zupełnie niepotrzebna konieczność długiego biegania. Nie mniej jednak, gratulacje dla twórców, dziękuję za poświęcony czas, odwaliliście kawał dobrej roboty OK
Jak podobają wam się nowe zadanie z linii Wodnego Kręgu? Według mnie świetnie urozmaiciły tą bądź co bądź nie wykorzystaną potencjalnie gildie w NK.
Mi rozbudowanie Wodnego Kręgu bardzo się podobało. Dzięki tym nowym zadaniom było widać, że ta gildia faktycznie się czymś zajmuje, a nie służy jedynie temu, żeby dostać nowy pancerz. Dało to też możliwość bliższego poznania zarówno starych, jak i nowych członków kręgu.
Nie wiem gdzie o to zapytać więc zapytam tutaj. Czy rozwijanie siły wpływa na wzrost muskulatury naszego bohatera? Ewentualnie czy da się coś w pliku gothic.ini zmienić aby wpływała? Chodzi mi o to że trochę dziwnie to wygląda kiedy mamy dużo siły a nasz bezi cały czas wygląda jakby 2 tygodnie przeleżał przywalony skałami jak na początku rozgrywki...
(18.09.2016, 00:11:33)Lord Hagen napisał(a): [ -> ]Nie wiem gdzie o to zapytać więc zapytam tutaj. Czy rozwijanie siły wpływa na wzrost muskulatury naszego bohatera? Ewentualnie czy da się coś w pliku gothic.ini zmienić aby wpływała? Chodzi mi o to że trochę dziwnie to wygląda kiedy mamy dużo siły a nasz bezi cały czas wygląda jakby 2 tygodnie przeleżał przywalony skałami jak na początku rozgrywki...

To jest element zaskoczenia :D Każdy myśli że jak bezi wygląda jak patyk to jest słaby,a tu prosze składa trolle na 2 ciosy XD
no niby zaskoczenie jest ale wyglądać tak samo przy 10 pk siły i 100 to trochę dziwnie:)
A tak poza tym to gra się wręcz miodnie, gdzie nie pójdziesz to ktoś ma dla nas zadanie, wykonasz jedno to pojawia się kolejne i kolejne, także jest co robić. W R1 ciągle jestem (przeszło 70h rozegrałem) i jeszcze nie przystąpiłem do gildii a zadań jest od metra i jeżeli w każdym kolejnym rozdziale ilość zleceń będzie przynajmniej równa połowie tego co do tej pory wykonałem to będzie fajno!
Rozdział 1 jest chyba najdłuższym w grze, co nie oznacza że w innych jest mało zadań, również znajduje się ich pełno

Witam szanownych graczy.Najczęściej piszecie opinie całego moda serdecznie wam za to dziękujemy :) , ale miałbym pewną propozycję z której mam nadzieje skorzystacie. Wiem że "Przeznaczenie" Posiada wiele gildii i wybór jest trudny, ale mam nadzieję że każda jest przez kogoś ogrywana. Jeśli się nie mylę to zachęcam to opisania ogrywanej przez was gildii, Jak wam się ona podoba? wczuwacie się w jej klimat ? a może coś się nie podoba ? wiecie jak jest, interesują nas wasze opinie. Te dobre dadzą nam poczucie dumy i chęci do pracy nad epilogiem i podobnymi rzeczami. A rzeczy który wam się nie podobały pozwolą nam nie popełnić podobnych błędów przy pisaniu zadań do Epilogu. Tak więc zachęcam do opowiedzenia o swojej wybranej gildii, mam nadzieję że dyskusja się rozwinie  ^/^
System walki w Gothic II jest banalny. Na początku może się wydawać trudny, ale ostatecznie to S + Unik + Atak + kolejna pętla tego samego.
(22.09.2016, 13:30:28)Epsilon napisał(a): [ -> ]System walki w Gothic II jest banalny. Na początku może się wydawać trudny, ale ostatecznie to S + Unik + Atak + kolejna pętla tego samego.

A propos czego to spostrzeżenie?
Odnośnie walki z Bulkiem i tego całego "bugu".
Myśliwi
Opowiem teraz co nieco o nich
Myśliwi urzekli mnie swoją pewnością siebie żyją sobie w obozie w okół którego jest las pełen groźnych potężnych bestii. Żaden z nich nie odczuwał z tego powodu strachu, a przecież w każdej chwili mogła wedrzeć się do obozu grupa smoczych zębaczy.Drugą rzeczą która mnie do nich przekonała był Przywódca " Midlas " Człowiek potężny z ciężką ręką, ale także miły sympatyczny i pomocny, po prostu urodzony przywódca,generalnie wszyscy myśliwi są dla siebie niezwykle mili i pomocni oraz przede wszystkim posiadali znaczne zaufanie do siebie, czego nie odczułem w koszarach Andre,w których panuje bardziej wyścig szczurów, ani wśród najemników na farmie Onara, którzy wolą całymi dniami lać się po pyskach. Oczywiście zdarzyły się czarne owce w tym obozie miedzy innymi Bars który podzielił trochę obóz, oraz jeszcze jedna osoba która dokonała pewnego przestępstwa ( nie wymienię kto i o co chodzi bo nie będę spojlerował ). Kolejna sprawa która spodobała mi się u Myśliwych to to że u nich pancerz otrzymujesz zupełnie za darmo, Tak za żaden Gildyjny pancerz myśliwych nie wydaje się ani 1 sztuki złota !! Myślę że wystarczy :) Mam nadzieję że was trochę zachęciłem to opowiedzenia co myślicie o waszych gildiach i dlaczego wy wybraliście taką a nie inną ! Do dzieła drodzy Gracze
Myśliwi są bardzo klimatyczni, to prawda. W Przeznaczeniu nimi nie grałem, ale w Global 1.7.1 owszem i bardzo mi się podobali. Uważam, że MagicTeam tworząc frakcje Myśliwych w Dark Sadze sporo się wzorował na Myśliwych w Global. Takie miałem wrażenie po chilloutowych dialogach o polowaniu, czy nawet niektórych zadaniach. Przykładowo polowanie na rzadkie zwierzęta występuje także w Dark Sadze.
Kiedyś na pewno powrócę do tej frakcji również w Przeznaczeniu.
To i ja w kilku słowach o gildii, którą grałem.
Najemnicy są ogólnie dość mało intrygujący, więc dla fanom questów ociekających epickością nie polecam tej gildii, ale dla zwykłego grajka są bardzo fajni z genialną w swojej prostocie, ostatnią misją.
Mroczny Zakon
Jest to organizacja działająca raczej z ukrycia, nie spotykamy więc zbyt wielu jej członków, ci zaś których poznamy nie są zbyt wylewni. Chcąc się czegoś dowiedzieć trzeba najpierw dowieść, że się na tą wiedzę zasługuje. Warto jednak cierpliwie wykonywać zlecane nam zadania, gdyż każde kolejne zlecenie pozwala piąć się wyżej w hierarchii Zakonu. Mamy również okazję poznawać kolejnych współpracowników, których tożsamość potrafi zaskoczyć. Wraz z rozwojem sytuacji dowiadujemy się coraz więcej zarówno o samej organizacji jak i o jej celach, a zadania które wydawały się nie być ze sobą powiązane układają się w logiczną całość. Każde kolejne zadanie jest coraz ciekawsze, niektóre rzucają nowe światło na znane nam wydarzenia, oraz pokazują nowe sposoby rozwiązania pewnych poważnych problemów. Wszystkie nasze działania prowadzą do zaskakującego finału, który przyćmiewa wszystko, co do tej pory się wydarzyło.
Magowie Wody. Gram nimi po raz pierwszy, ale sądzę, że misje polegające na poznawaniu historii są niezwykle klimatyczne. Mam nadzieję, że któraś z nich będzie moją inspiracją do pisania misji.